Forum TT

Jedni mają Piątkowy wieczór w San Francisco (Friday Night in San Francisco),
a inni mają: Sobotni wieczór przy makiecie.



Tabor Marcina, Kuby i mój.

„Małe jest piękne”




Skład stoi przy peronie, jeszcze tylko na Terriera czekamy i w drogę !
A cha, to jest ruch lewostronny...

U mnie bracia czekają

No, to jest sprzęt!

...skoro już mowa o ...DWÓCH:

Widać, że fachowiec

wlodar pisze: ↑19 wrz 2025, 18:08... również najlepiej dwa!

02422 (E44 007/044 - inny numer na czole, inny na burcie widać na fotkach modelu ),
02427 (E44 019),
04420 (E44 008),
04424 (E44 125).

Piękne, fajnie że Tillig skonstruował E94 na nowo. Nie zapominaj jednak o minikrokodylu, czyli E44. Jeśli nie masz, absolutnie również powinieneś mieć i również najlepiej dwa!

„Jeśli nie chcesz mojej zguby,
krokodyla daj mi, luby!”
Krokodyla, a może DWA

PIKO-lec trafił i do mnie.




Bardzo dobrze zapakowany, podobnie jak swego czasu Brawa.
Zaskoczyło mnie dodatkowe mocowanie komina, od góry, w gumowym gnieździe (pierwsza fotka).

Nie moja makieta, ale mój Tiger.



https://youtube.com/shorts/t8ikgHPzdqw?feature=share

Odpudełkowanie (parafrazując odpaczkowanie z reklamy żelków Haribo).

ArturSchŁ pisze: ↑26 cze 2025, 20:47 Defloracja ...

Rozfoliowanie...

Defloracja ...
czyli po polsku Unboxing.

Persilowa rodzinka się rozrasta...


Defloracja w domciu.