Dyskusja dot. zasilania modułów

sTTandard - Nasze makiety modułowe

Moderator: mod-Makieta Modułowa

ODPOWIEDZ
adrian pander
Posty: 424
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: adrian pander »

Oczywiście w zdecydowanej większości oba tory mamy połączone i zasilane z jednego SPAXa.
To rozdzielenie ma jeszcze jedną zaletę, a mianowicie ułatwia znalezienie zwarcia zazwyczaj podczas uruchamiania makiety. Gdy takie wystąpi na początku odłączamy mostek co pozbawia zasilania jeden z torów i wtedy już wiemy w którym torze jest zwarcie. Niestety przy dużej ilości modułów "obcych" takie cos się czasem zdarza.
Wspomniane wcześniej zasilanie każdego z torów z innego SPAXa zdarza się bardzo rzadko np. w sytuacjach niewystarczającej ilości SPAX-ów do zasilania torów.
Byłem już na kilku imprezach w szczególności za południową granicą gdzie niektórzy właściciele stacji go nie mieli, czasami zapomnieli lub był uszkodzony. W takim przypadku trzeba było potraktować szlak dwutorowy jak 2 linie jednotorowe biegnące koło siebie. Aby do takich sytuacji nie dochodziło to teraz wożę ze sobą 2 SPAXy w rezerwie i zazwyczaj są użyte, a tory zasilane razem.
Kolejna zaletą jest większy przekrój magistrali (4 przewodowej) co przy długich odcinkach szlaku ma znaczenie.
Takie rozdzielenie daje więcej możliwości. My je stosujemy bo się sprawdza.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10307
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: ArturSchŁ »

Mówisz, ...masz.
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1897
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: T_Domagalski »

Tak sobie myślę, że cała dyskusja dot. zasilania modułów, począwszy od postu "autor: ArturSchŁ » 30 sty 2024, 12:07", powinna trafić do działu "Makieta Modułowa". :mrgreen:
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1897
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: T_Domagalski »

Akurat moduł z trapezem lub półtrapezem powinien być generalnie trakrowany tak samo jak moduł stacyjny, a więc oba tory powinny być na tym module połączone ze sobą elektrycznie.

Rozwiązanie Adriana jest "ficzerem", który pozwala traktować moduł z półtrapezem zamiennie - albo jako moduł aktywny (z możliwością przejazdu z toru na tor), albo jako pasywny moduł dwutorowy, gdzie oba tory są niezależne od siebie (rozjazdy zablokowane w pozycji na wprost).
ArturSchŁ pisze: 01 lut 2024, 07:37Jednak prościej jest gdy, a większość jest takich sytuacji, stacja i sąsiedni szlak są zasilane z jednego boostera, po prostu zewrzeć oba tory ze sobą.
I tak, i nie.
Rzeczywiście, w przypadku układu: stacja - szlak - stacja zwykle dzieli się szlak gdzieś w połowie i zasila się go z jednej i drugiej stacji.
Ale bardziej optymalnym połączeniem szlaku ze stacjami jest takie, gdy jeden tor szlaku jest zasilony ze stacji 1, a drugi ze stacji 2.
Dlaczego tak? Bo wtedy pociąg jadący szlakiem (zwykle bez kontroli, bo maszynista idzie wtedy przepiąć się do kolejnego gniazdka DCC) ma na całej trasie zapewnioną tę samą "fazę", bez niespodzianek w postaci spadków lub skoków napięcia. Przejazd przez sekcję następuje dopiero przy samej stacji, kiedy maszynista powinien być już "zwarty i gotowy". Prościej wtedy zareagować na wszelkie anomalie, np, iskrzenie na obręczach kół.
Oczywiście mówimy tu o dużych makietach, po których jeździ po kilkadziesiąt pociągów naraz, gdzie występują duże fluktuacje obciążenia na sekcjach zasilania. Na małych makietach, gdzie maszynista jest w stanie ogarnąć swój pociąg praktycznie z jednego miejsca, nie ma to znaczenia.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10307
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: ArturSchŁ »

No można.
Jednak prościej jest gdy, a większość jest takich sytuacji, stacja i sąsiedni szlak są zasilane z jednego boostera, po prostu zewrzeć oba tory ze sobą.
Nawet rozdział na 2 pojedyncze tory nie zmusza do separacji obwodów, no chyba, że kolejne boostery....
:mrgreen:
adrian pander
Posty: 424
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: adrian pander »

Mamy moduły dwutorowe z trapezem i zasada jest spełniona.
Tory łączące są odizolowane. Jeden rozjazd jest zasilany z jednego toru a drugi z drugiego, poniżej schemat podłączenia jednego ramienia. Zdarzało się iż każdy z torów szlakowych był zasilany z innego Spaxa, oczywiście należy sprawdzić polaryzację.
Marsal
Posty: 145
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:05
Lokalizacja: Gdynia / Rumia
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: Marsal »

T_Domagalski pisze: 31 sty 2024, 10:03 Ludowa maksyma mówi, że "łatwiek kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić". Zewrzeć w razie potrzeby dwie niezależne magistrale jest o wiele prościej, niż kombinować, jak rozdzielić jedną wspólną magistralę na dwie.... :P
Zgodnie z tą zasadą na modułach szlakowych (moduły stacyjne to inna sytuacja), które przechodzą u mnie modernizację elektryki każda szyna ma swoje odzwierciedlenie w magistrali w postaci Lgy 2,5 mm2 pod makietą. Tyle przewodów, ile szyn.

Tak wykonany moduł jest uniwersalny, pozwala również na zabawę w zasilaniu analogowym. Jedynie moduł z trapezem jest wyjątkiem, nie może spełnić tej zasady.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10307
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: ArturSchŁ »

T_Domagalski pisze: 31 sty 2024, 10:03.... hipotetycznie wyobraź sobie sytuację, że taka pętla jest na tyle "ciasna", że skład złożony z 12 Y-ków nie mieści się na niej ...
Nie trzeba sobie wyobrażać, wystarczy Krzysiek Cz. ze składem StadtExpress, który jest dłuższy niż ...dwie pętle !!
:lol: :lol: :lol:

Jest jeszcze drugi przypadek, gdy pierwszy skład jeszcze nie zjechał z odcinka izolowanego, a już kolejny na niego wjechał.
...oj życie, życie. Zabezpieczenie przeciw zwarciowe w busterze/centralce ma mnóstwo roboty.
:|
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1897
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: T_Domagalski »

ArturSchŁ pisze: 30 sty 2024, 17:37Rozwiązaniem są stosowane przez nas powszechnie układy elektroniczne tzw. moduł przeciwzwarciowy.
Oczywiście, taki układ jest zwykle potrzebny.
Ale znowu hipotetycznie wyobraź sobie sytuację, że taka pętla jest na tyle "ciasna", że skład złożony z 12 Y-ków nie mieści się na niej i do sekcji zasilanej z modułu przeciwzwarciowego trzeba włączyć jeszcze kawałek szlaku dwotorowego. Jeśli tym kawałkiem szlaku będzie akurat twój moduł, to mamy permanentne zwarcie. :cry:
Ludowa maksyma mówi, że "łatwiek kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić". Zewrzeć w razie potrzeby dwie niezależne magistrale jest o wiele prościej, niż kombinować, jak rozdzielić jedną wspólną magistralę na dwie.... :P
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10307
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: ArturSchŁ »

Add. "Przypadek 1"
Z taką sytuacją spotykamy się na każdym naszym spoTTkaniu, gdyż najczęściej stosujemy układ torów typu psia kość. Rozwiązaniem są stosowane przez nas powszechnie układy elektroniczne tzw. moduł przeciwzwarciowy.

Co do całej reszty, zgadzam się z Tobą.
:lol:
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 1897
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: T_Domagalski »

ArturSchŁ pisze: 30 sty 2024, 12:07Na swoich modułach dwutorowych stosuję połączenie obu zasilań torów do jednego styku i tylko dla kompatybilności wstecznej pojawiają się zakończenia na 4 gniazdach banankowych.
Ten temat wałkowaliśmy w ramach sTTandardu wielokrotnie. Ale zawsze dochodziliśmy do jednego wniosku, że tory na module dwuturowym powinny mieć niezależne zasilanie.

Poniżej trzy przypadki, które spowodują, że Twój moduł będzie potencjalnie robił zwarcie:
* linia dwutorowa zakończona pętlą,
* linia dwutorowa rozdzielająca się na dwie linie jednotorowe, każda zasilana z innego boostera,
* linia dwutorowa z czujnikami zajętości torów (np. z blokadą SBL)

Przypadek 1 jest dość hipotetyczny, ale już przypadek 2 występuje u nas na tyle często, że nie można go zbagatelizować.
Przypadek 3 był testowany swego czasu w Sosnowcu na tej wielkiej sali - super to działało, zupełnie jak na prawdziwej kolei.

Może by dopuścić odejście od rastru opartego na wielokrotności kąta 15 st. i długości (skrzynki, promienia łuku) jako wielokrotności 300 mm.
"Raster" 300mm i 15 stopni od dawna nie jest obowiązkowy.
Jak ktoś zrobi moduł 1000mm albo łuk 20 stopni, to takie moduły też będą ok. Jednak pewna "normalizacja" kształtów bardzo pomaga w sytuacjach awaryjnych. Zdefektowanego łuku 20 stopni nie zastąpisz łukiem 15 lub 30 stopni, bo wtedy makieta albo się zazębi, albo wejdzie na ścianę.
Gdy jedziesz przez pół Polski na zloTT, to musisz liczyć się ze wszystkimi ewentualnościami. Nawet takimi, że ktoś nie dojedzie...
Wtedy musisz kombinować z tego, co przywieźli pozostali modularze (z reguły jest jakiś zapas modułów).
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10307
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Dyskusja dot. zasilania modułów

Post autor: ArturSchŁ »

[Wydzielne z Dyskusja o naszej TeTetce]
T_Domagalski pisze: 02 lis 2022, 13:02Idea makiet modułowych powstała wśród pasjonatów i modelarzy zrzeszonych w ramach FREMO.
Natknąłem się na taką ciekawostkę: :arrow: Free-mo

Najciekawsze fragmenty standardu:
S1.3.1A Moduł Free-mo może mieć dowolną długość, a płyty końcowe mogą być ustawione względem siebie pod dowolnym kątem.
S4.8.2 Dwutorowy –
Styk męski 2 prawe szyny
Styk męski 1, lewa szyna
Styk żeński 2 lewe szyny
Styk żeński 1, prawe szyny


czyli zakłada od razu zwarcie zasilań obu torów w dwutorze:
Przechwytywanie.jpg

Ciut historii:
W 1999 roku Free-mo zaczęło się rozwijać w zachodnich stanach. Pierwsza wspólna konfiguracja (....)
W 2000 roku odbył się pierwszy duży publiczny pokaz Free-mo. (...).
Około 2002 roku standardy zostały rozszerzone o podwójną końcówkę toru.

... więc to wcale nie taka nowość.

Na swoich modułach dwutorowych stosuję połączenie obu zasilań torów do jednego styku i tylko dla kompatybilności wstecznej pojawiają się zakończenia na 4 gniazdach banankowych.
Może by dopuścić odejście od rastru opartego na wielokrotności kąta 15 st. i długości (skrzynki, promienia łuku) jako wielokrotności 300 mm.
Oczywiście muszą pozostać sTTandardowe zakończenia sekcji w oparciu o profil przejściowy, by można było się połączyć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta Modułowa”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości