Moderator: mod-Tabor
Artur absolutna zgoda. Ale ja szczerze mówiąc nie rozumiem tej sytuacji w TT. Wiele lat temu zaczynając przygodę z modelarstwie kolejowym w H0 zostałem sprowadzony na ziemię przez... powierzchnię. Przez brak odpowiedniej ilości placu, jak u nas mówią. I tak mi się wydaje, że naprawdę najbardziej "ludzką"
skalą jest TT. Dla różnych nacji żeby było jasne. Dlatego nie pojmuję tego, iż w H0 jest WSZYSTKO, a w TT tak mało. 
Jako producent lub sklep masz do wyboru opcje:
Wlodar Twój głos to opinia absolutnie wiążąca i bardzo za nią dziękuję. Ja też uważam, że w odwzorowanych modelach nie powinno być fikcji. Pytam, bo mam okazję za małą kwotę kupić model PIKO, ale tak jak napisałeś: lepszy droższy Tilligowy, bo prawidłowo zrobiony, a o kwocie za kilka lat człowiek nie będzie pamiętał.wlodar pisze: ↑28 gru 2023, 08:16 A to już zależy jakie kto ma oczekiwania od modeli, na co zwraca uwagę itd. Ja staram się w ogóle nie kupować fikcji, aczkolwiek parę wyjątków z pewnością się u mnie znajdzie. Moim zdaniem, odkąd jest w sprzedaży poprawny model Tilliga (mam na myśli ogólny wygląd, bo czy WSZYSTKIE detale, typu izolatory na dachu itp. się zgadzają z tym co jeździ w Polsce nigdy nie analizowałem) modelem Piko w ogóle nie zawracałbym sobie głowy. No chyba, że możesz go kupić "za grosze" i nie zależy ci na jakiejś szczególnej zgodności z oryginałem (byle choć trochę wyglądało podobnie). Mam Husarza tilligowego i uważam, że jest bardzo fajnie zrobiony, w związku z tym pikowski bym w ogóle sobie odpuścił. Dzisiaj zapłacisz wiecej, jutro w ogóle nie będziesz o tym pamiętał, a lepszy model ci zostanie na półce.
Dziękuję bardzoT_Domagalski pisze: ↑27 gru 2023, 19:41Tak, to na pewno MaTu. W dodatku szczegóły konstrukcji sugerują, że to prawdopodobnie jeden z jego wczesnych prototypów EP09.
Zagadką jest, kiedy lokomotywę przerobiono na numer 044? Oprócz podmienionego numeru widać też ślady odpiłowywania z obudowy elementów, które nie występują w lokomotywach o wyższych numerach. Czyli prawdopodobnie początkowo był to model EP09 o numerze do 037.
Tak, to na pewno MaTu. W dodatku szczegóły konstrukcji sugerują, że to prawdopodobnie jeden z jego wczesnych prototypów EP09.
No właśnie układ drzwi... Kiedyś specjalnie przeglądałem wszystkie numery EU44 i niestety doszedłem do wniosku, że PIKO wypuściło za przeproszeniem bubel, ponieważ wzięli układ drzwi z niemieckiego ES64U2 i bezmyślnie zrobili kopiuj/wklej do Husarza.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości
