Najwyraźniej założyli (wg mnie słusznie), że modele Class 66 UK będą jeździły głównie z modelami wagonów UK produkcji Hornby, czyli o znanych i kontrolowanych przez producenta oporach toczenia.
Natomiast warianty europejskie będą musiały sobie radzić z różnego rodzaju szrotem - z pozostałościami po BTTB oraz nieprzewidywalnymi wynalazkami Tilliga w postaci np. łożysk z "resoraków".