Diorama fragmentu stacji GOŁĄB - linia nr 7

[Garou]

Pom.jpgJuż pisałem, że pięknie, więc nie będę się powtarzał. Mam pytanie: jak na pomniku odtworzyłeś jelenia i te mikroskopijne napisy na czarnej płycie?

Dzięki, ale jak się teraz przyglądam na zdjęcia modelu, to mogło być lepiej. Np. część "ścian" sześcianów z których tak jakby zrobiony jest pomnik jest - jak by to powiedzieć - pełna, a ja zrobiłem jak by dodatkowe płyty na nich. Teraz dopiero to widzę. Może w przyszłości to skoryguję.

Napisy i ten Jeleń.... no cóż.... Pomimo, że jeleń wydaje się 3D, to wydruk ze zmniejszonego zdjęcia z pomnika z cieniami. Napisy na czarnej płycie - też pomniejszone zdjęcie. Wydruk na kolorowej laserówce na papierze do drukarki i potem wycięte i naklejone na model pomnika. Potem całość podrasowałem farbkami w kolorze betonu by nie było za bardzo widać krawędzi białej kartki. Ot co.

Pozdrawiam.

[Ciora]

Już pisałem, że pięknie, więc nie będę się powtarzał. Mam pytanie: jak na pomniku odtworzyłeś jelenia i te mikroskopijne napisy na czarnej płycie?

[Garou]

Drezyna WM15 z 'doczepą' PWM-15 w zasadzie gotowa.
Tak to się prezentuje:

....i rzut okiem z góry (porównanie widoku z Geoportalu z Dioramą):

PS. Teraz zauważyłem, że nie ma przy peronie wskaźnika W4. Cóż.... trzeba będzie jeszcze to dorobić /oświetlany/.

Dziękuję za uwagę.

Pozdrawiam.

[Garou]

Drezynka WM15 z doczepą od GPM w trakcie montażu. Jeszcze trzeba dopieścić tu i tam i nałożyć kalkomanię. Muszę wymyśleć jeszcze i zrobić jakiś ładunek (chyba stare szyny i podkłady). Po wykonaniu trafi na dioramę GOŁĄB. cdn...

[Garou]

To ja jeszcze dodam, że właśnie pewne ułomności Twojej dioramy są dla mnie zaletą. Dzisiaj większość projektów jest cięta laserem, trawiona bądź drukowana na 3d - a ja doceniam jak ktoś robi jak najwięcej elementów z ręki "w starym stylu";) - to dodaje klimatu.

Dzięki. Też mam takie przekonanie.

Dodam jeszcze, że kupuję też modele kartonowe lokomotyw i nie jestem przeciwnikiem lasera. Wiem, że dostępne są do modeli elementy cięte laserem, np. dodatkowo do kupienia: zestawy kołowe, ramy parowozowe, łebki śrub, itp... Zwykle jednak rezygnuję z tych zakupów z uwagi na dodatkowe koszty. Właśnie wówczas wykonuję sam te elementy ze standardowej wycinanki zdając sobie sprawę z możliwych różnic w jakości wykonania. Pozostaje za to w głębi jakaś niewyjaśniona satysfakcja, gdy wszystko to zrobi się z ręki.

Uważam, że jak trafi się w promocji, czy dobrej cenie model wycięty laserem (jak np. drezyna WM15, którą teraz buduję na tą dioramę), to warto go kupić. Jednak tak jak napisałem (przynajmniej ja tak mam), że większym sentymentem darzy się coś, co się od podstaw samemu "wyrzeźbiło:", a nie dostało tak trochę na tacy, jakby to powiedzieć.

Przykładem jest np. most kolejowy w Ciecierzynie, który wykonałem z kartonu z ręki w wielkości H0, albo parowóz Px48 też całkowicie z ręki w H0e. Nikt nigdzie tego nie kupi. I to jest satysfakcja, że się ma

Pozdrawiam.

[cichonęk]

To ja jeszcze dodam, że właśnie pewne ułomności Twojej dioramy są dla mnie zaletą. Dzisiaj większość projektów jest cięta laserem, trawiona bądź drukowana na 3d - a ja doceniam jak ktoś robi jak najwięcej elementów z ręki "w starym stylu";) - to dodaje klimatu.

[ArturSchŁ]

Potwierdzam, używam "od zawsze". Pierwsza wersja miała jeszcze żaróweczkę z soczewką zanim się LEDy pojawiły.

[Garou]

p.s drugie oczy modelarskie są jak najbardziej wskazane ( ja kupiłem w Modelmanii zestaw z wymiennymi szkłami )

Ja teraz nabyłem takie coś: na popularnym portalu aukcyjnym:

Powiem krótko: Rewelacja.
Widzę na nowo.
Szkoda, że wcześniej tego nie miałem. Kilka okularów w zestawie + latarka czołówka.

[Borczy]

Dzięki. Zgadzam się z tymi drzwiami, ale jak mówiłem..... początki to zawsze jakieś błędy. Wiem, że teraz wszyscy tną laserem , albo trawią z blachy. Na pewno o wiele lepiej to wówczas wygląda. Na przyszłość postaram się poprawić w tym temacie. Jak pisałem, nie miałem okularów modelarskich, a teraz wiem, że jednak ten gadżet mi się przyda. Jednak lepiej widać wówczas co się robi i jak to wychodzi., a na zdjęciach potem i tak wszystko wychodzi na wierzch. Oczy jednak nie te....

Nie wszyscy tną laserem, nie wszyscy trawią, każdy robi na miarę swojego warsztatu i budżetu. Widać ,że masz dryg do tego robiąc wszystko "z łapy".
Moduł powinien wziąć udział w jakiejś imprezie, z chęcią obejrzę na żywo

p.s drugie oczy modelarskie są jak najbardziej wskazane ( ja kupiłem w Modelmanii zestaw z wymiennymi szkłami )

[Garou]

Budynek jest naprawdę świetny, grubość blachy kompletnie nie razi, nawet pasuje . Jedyne co nie do końca pasuje mi do całości to drzwi . Wydaje mi się ,że ciut za "grube".

Dzięki. Zgadzam się z tymi drzwiami, ale jak mówiłem..... początki to zawsze jakieś błędy. Wiem, że teraz wszyscy tną laserem , albo trawią z blachy. Na pewno o wiele lepiej to wówczas wygląda. Na przyszłość postaram się poprawić w tym temacie. Jak pisałem, nie miałem okularów modelarskich, a teraz wiem, że jednak ten gadżet mi się przyda. Jednak lepiej widać wówczas co się robi i jak to wychodzi., a na zdjęciach potem i tak wszystko wychodzi na wierzch. Oczy jednak nie te....

[Garou]

Co do dachu z eternitu, to fakt. Nie chciałem się czepiać, ale za „gruby”. I jeszcze pod warstwą falowaną ta brązowa/pomarańczowa warstwa kiepsko wygląda.
Według mnie (kiedyś już to pisałem) najłatwiej taką płytę eternitową wykonać z pofalowanej warstwy tektury falistej. Można dostać też tzw. „otwartą falę”, czyli tekturę 2-warstwową, gdzie nie musisz odklejać płaskiej warstwy, żeby odsłonić falę. Tylko trzeba szukać tej najmniejszej, tj. fala E lub F (mikrofala), żeby odpowiadała wysokości fali i szerokości na płycie eternitowej. Do pomocy obrazek. file.php.jpeg

Dzięki. Na pewno to poprawię swego czasu. Na razie muszę odpocząć bo mi się już ta diorama śni

[Borczy]

Budynek jest naprawdę świetny, grubość blachy kompletnie nie razi, nawet pasuje . Jedyne co nie do końca pasuje mi do całości to drzwi . Wydaje mi się ,że ciut za "grube".

[Ciora]

Co do dachu z eternitu, to fakt. Nie chciałem się czepiać, ale za „gruby”. I jeszcze pod warstwą falowaną ta brązowa/pomarańczowa warstwa kiepsko wygląda.
Według mnie (kiedyś już to pisałem) najłatwiej taką płytę eternitową wykonać z pofalowanej warstwy tektury falistej. Można dostać też tzw. „otwartą falę”, czyli tekturę 2-warstwową, gdzie nie musisz odklejać płaskiej warstwy, żeby odsłonić falę. Tylko trzeba szukać tej najmniejszej, tj. fala E lub F (mikrofala), żeby odpowiadała wysokości fali i szerokości na płycie eternitowej. Do pomocy obrazek.

[Garou]

Godne podziwu. Wszystko przemyślane i zaplanowane no i wykonane z konsekwencją. Bo nawet drzewa na dioramie z 1984 r. są mniejsze niż te ze zdjęć z lat 2006-7; widać, ile urosły
Oprócz pomysłu i całości, podziwiam czas w jakim to wykonałeś. Ekspresowo.

Bardzo dziękuję. Cieszę się, że się w miarę podoba. Czas.... owszem, ale jak pisałem, miałem 2 tyg. wolnego i budynek bez wnętrz. Poza tym nic innego nie robiłem, tylko to. Taka okazja zdarza się rzadko. Wykorzystałem więc ten czas na 100%. Ale szczerze.... wykończyło mnie to. Potrzebuję przerwy
W wolnym czasie jak bateria się naładuję, dokończę drezynę WM-15 która trafi na tor.
Jest kilka rzeczy, które mi się średnio podobają - np. grubość "blachy" falistej na dachach tych szop. Płytka Auhagena, niestety grubością nie grzeszy. Myślę, że lepiej byłoby wykorzystać ją jako stempel i odbić to w blaszce miedzianej 0,1mm. Może za jakiś czas to poprawię.
Pozostanie jeszcze postawić wskaźnik W4 i dorobić jakieś tabliczki "GOŁĄB rok 1984 skala 1:120".
Pozdrawiam.

[Garou]

Bardzo fajna. Gratuluję.

Piękna diorama, dominujący materiał karton i wiele elementów robionych "z ręki" - czuć ducha starego dobrego polskiego modelarstwa - gratuluję wykonania i tempa realizacji.

Dzięki.