6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 20 maja 2017, 07:01
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
zatem pozostaje pytanie:
kiedy Tillig wypuści "zestawy uzupełniające" ładunków do kontenerów
w promocyjnej cenie, powiedzmy po 5-10 Euro...
(ale za to dedykowane i z oryginalnym logo)
kiedy Tillig wypuści "zestawy uzupełniające" ładunków do kontenerów
w promocyjnej cenie, powiedzmy po 5-10 Euro...
(ale za to dedykowane i z oryginalnym logo)
- womo
- Posty: 2398
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
To dużo.T_Domagalski pisze: ↑06 wrz 2021, 17:24
Koszt sumaryczny: 0,018€/szt., czyli poniżej dwóch eurocentów!
Znam firmy co przy 1 cencie przenoszą produkcję z Chin do Turcji i odwrotnie, przy ilościach ok 5000 sztuk produktu. Nikt nie patrzy, że transport zjada kilka razy te sumy, bo w tabelkach wyskakuje optymalizacja kosztów produkcji.
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1904
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Policzmy (przy założeniu, że forma z dnem musiałaby być dwuczęściowa):
koszt samego denka:
waga ok. 1,5g plastiku (PP) -> cena rynkowa PP ok. 2€/kg -> koszt = 0,003€/szt.
koszt montażu denka:
czas montażu 5s -> 5400szt./dzień pracy (7,5h samej pracy) -> 108 000szt./mies. -> płaca minimalna w DR = 1580€ -> koszt = 0,015€/szt.
Koszt sumaryczny: 0,018€/szt., czyli poniżej dwóch eurocentów!
Ale jak widać, dla księgowych Tilliga jest to już kwota, za którą warto "sprzedać" dobrą jakość i opinię o firmie...
-
- Posty: 147
- Rejestracja: 20 maja 2017, 07:01
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
to wychodzi na to, że trzeba będzie robić ładunki do kontenerów
aby się nie odkształcały...
zaiste Tillig mega zaoszczędził przez tą jedną ściankę
aby się nie odkształcały...
zaiste Tillig mega zaoszczędził przez tą jedną ściankę
- T_Domagalski
- Moderator
- Posty: 1904
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Dokładnie... Kontenery bez dna z czasem wykręcają się i odkształcają jak pudła plastikowych Eaos-ów, które pomimo pogrubionej obwodziny stają się wklęsłe, jakby zapadnięte do środka.
Odnośnie mocowania osi, to ten nowy "patent" jest zaprzeczeniem idei prawidłowego ułożyskowania osi. Właśnie po to osie zestawów kołowych są zaostrzone na końcach, żeby obracały się w łożyskach po jak najmniejszym promieniu, aby moment siły oporu był jak najmniejszy. Jeśli dalsze "usprawnienia" Tilliga będą szły w tą samą stronę, to niedługo na powrót zobaczymy w modelach plastikowe koła, jak w starych BTTB.
Niepokojące jest też to, ca napisał Peter_KR, że "...rama jest minimalnie wygięta w banan". Sugeruje to, że za jakiś czas mogą się pojawić takie same problemy jak z ramami BR52/Ty2. To niestety wada odlewów z szajs-metalu (ZnAl).
- Domiss
- Posty: 469
- Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Dno usztywnia konstrukcję, dzięki czemu kontener lepiej trzymałby kształt prostopadłościanu.
-
- Posty: 394
- Rejestracja: 15 maja 2007, 14:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Można by dorobić dno w 3D do tych kontenerów...
- wlodar
- Posty: 1005
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Nie, ale jak kupię suwnicę kolegi Sławka, podniosę na niej kontener i spojrzę od dołu ku górze, to będzie widać.
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 13 lut 2011, 17:02
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
O tak to wygląda.
Ośka ma lekkie luzy na przesuw poprzeczny i bujanie się. Ale przy fakcie, że rama wagonu faktycznie jest z odlewanego metalu wyważenie wagonu jest świetne i nawet te dziwne wózki (wolałbym klasyczne rozwiązanie) dają rade, nie odnotowałem problemów, no można skontrolować dokręcenie wózka śrubką aby miał odpowiedni luzy na obrót.
Z pełnego czepialstwa dodałbym, że od góry na ramie widoczne są ślady po wypychaczach, więc jak ktoś chce jeździć wagonem w stanie pustym to to trochę bruździ w wyglądzie.
Druga kwestia to problematyczne spasowanie kontenerów z otworami i ramą. (dotyczy zarówno kontenerów Tilliga jak i Hobbytraina)
Poprawiłem wiertełkiem otwory i na jednym członie udało mi się ładnie spasować kontener na zatrzask, bez szczeliny między kontenerem a ramą (tak, że kontener sam się trzyma do góry nogami jak na zatrzask). Z drugiej zrobiłem to samo, ale okazało się, że jest mała szczelina po kontenerem ~0,5mm, gdyż rama jest minimalnie wygięta w banan. Planuję odkręcić wózki i to wyrównac, ale to może w weekend.
Ogólnie jestem zadowolony, ale cena trochę boli. Niestety lepiej nie będzie.
I w dalszym ciągu nie wiem, po co komu w tych kontenerach dno. XD Macie lusterko pod ażurowymi wiaduktami?
Ośka ma lekkie luzy na przesuw poprzeczny i bujanie się. Ale przy fakcie, że rama wagonu faktycznie jest z odlewanego metalu wyważenie wagonu jest świetne i nawet te dziwne wózki (wolałbym klasyczne rozwiązanie) dają rade, nie odnotowałem problemów, no można skontrolować dokręcenie wózka śrubką aby miał odpowiedni luzy na obrót.
Z pełnego czepialstwa dodałbym, że od góry na ramie widoczne są ślady po wypychaczach, więc jak ktoś chce jeździć wagonem w stanie pustym to to trochę bruździ w wyglądzie.
Druga kwestia to problematyczne spasowanie kontenerów z otworami i ramą. (dotyczy zarówno kontenerów Tilliga jak i Hobbytraina)
Poprawiłem wiertełkiem otwory i na jednym członie udało mi się ładnie spasować kontener na zatrzask, bez szczeliny między kontenerem a ramą (tak, że kontener sam się trzyma do góry nogami jak na zatrzask). Z drugiej zrobiłem to samo, ale okazało się, że jest mała szczelina po kontenerem ~0,5mm, gdyż rama jest minimalnie wygięta w banan. Planuję odkręcić wózki i to wyrównac, ale to może w weekend.
Ogólnie jestem zadowolony, ale cena trochę boli. Niestety lepiej nie będzie.
I w dalszym ciągu nie wiem, po co komu w tych kontenerach dno. XD Macie lusterko pod ażurowymi wiaduktami?
-
- Posty: 428
- Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Jeździ bez problemów.
Polecam wagonik, oczywiście kontenery najlepiej wymienić lub dorobić podłogę.
Polecam wagonik, oczywiście kontenery najlepiej wymienić lub dorobić podłogę.
- wlodar
- Posty: 1005
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Zatrzask jak w resorakach??? A jak to się ogólnie porusza po torach, rozjazdach? Nie wyskakuje?
-
- Posty: 144
- Rejestracja: 13 lut 2011, 17:02
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Początkowo miałem nie kupować, ale po zapowiedzi nowego (CLIP) i po podwyżce stwierdziłem jednak, że go chcę. Byłem już posiadaczem wagonu Hobbytraina z czasów jego wyprzedaży. Wagon Tilliga jest faktycznie dokładnie tym samym modelem z innymi kontenerami. Na pewno wagon Tilliga w moim przypadku jest dużo lepiej pomalowany, Hobbytraina dostałem z zalanym farbą jednym członem, plus Tillig został pomalowany po zamocowaniu plastikowych elementów układu hamulca i nie dzięki temu nie ma różnicy w kolorze (Hobbytrain ma układ w kolorze barwionego plastiku). Napisy eksploatacyjne na obydwu na tym samym poziomie, kontenery lepiej pomalowane u Tilliga. Z załączonych detali do montażu u Tilliga farba odpadała, u Hobbytraina były nie malowane.
To, co mnie dziwi, że nikt nie wspomniał, i uszło po cichu, przy wielkim bulwersie o kontenery bez dna, jest sposób mocowania osi wagonu w wózkach niczym w resorakach. Centralny chwyt-zatrzask w środku osi. Jestem bardzo nieprzekonany do tego rozwiązania, opór toczny jest tutaj 1,5 - 3 razy większy (sądząc po czasie swobodnego toczenia) w porównaniu z normalnie stosowanymi wózkami przez Tilliga.
Przegub nie musiał i nie ma KKSa. Jest tam po prostu centralna oś z ruchomym członem A, B i centralnym wózkiem, wszystko rusza się niezależnie. Nad przegubem są dwa chodniki wykonane z malowanej blaszki z fakturą, z czego jedna jest powyżej drugiej (jak w prawdziwym wagonie) przy czym są one z odstępem 0,5mm żeby się nie zacinały (w rzeczywistości jedna leży na drugiej).
To, co mnie dziwi, że nikt nie wspomniał, i uszło po cichu, przy wielkim bulwersie o kontenery bez dna, jest sposób mocowania osi wagonu w wózkach niczym w resorakach. Centralny chwyt-zatrzask w środku osi. Jestem bardzo nieprzekonany do tego rozwiązania, opór toczny jest tutaj 1,5 - 3 razy większy (sądząc po czasie swobodnego toczenia) w porównaniu z normalnie stosowanymi wózkami przez Tilliga.
Przegub nie musiał i nie ma KKSa. Jest tam po prostu centralna oś z ruchomym członem A, B i centralnym wózkiem, wszystko rusza się niezależnie. Nad przegubem są dwa chodniki wykonane z malowanej blaszki z fakturą, z czego jedna jest powyżej drugiej (jak w prawdziwym wagonie) przy czym są one z odstępem 0,5mm żeby się nie zacinały (w rzeczywistości jedna leży na drugiej).
- wlodar
- Posty: 1005
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
A czy połączenie pomiędzy członami wagonu zrealizowane jest z kinematyką?
- Tomasz
- Posty: 209
- Rejestracja: 23 gru 2019, 11:08
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: 6-osiowy, podwójny, wagon kontenerowy, Tillig 18061
Wagon jest metalowy.
Gdyby nie kontenery bez podłogi, co niestety stało się już standardem u Tilliga, oceniłbym ten model na mocną 5.
Można powiedzieć, że to duży kawał pięknego wagonu:)
Jeden wagon robi dobre wrażenie, ciekawe jakby wyglądał cały skład na makiecie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości