Semafory Viessmann
Moderator: mod-Porady i techniki modelarskie
- womo
- Posty: 2396
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Sam zrobiłem z pianki pod panele i wykałaczek. Jest tego kilka metrów gotowe by mnie zrujnowały
Tu jest kilka zdjęć z nimi na dole strony.
Trzeba je tylko "strugać" przed szutrowaniem ...
Tu jest kilka zdjęć z nimi na dole strony.
Trzeba je tylko "strugać" przed szutrowaniem ...
- Przemo_TT
- Posty: 60
- Rejestracja: 22 cze 2020, 09:34
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Ale (porównując) SIBA to Trabant, natomiast Viessmann to przynajmniej Opel ( albo ze względu na cenę) Mercedes. Tego porównać się nie da.Grzegorz66 pisze: ↑19 sie 2021, 16:19
Biorąc pod uwagę, ile kosztowały mnie nowe Viessmanny, a ile kupione z odzysku Siby to trochę mi żal.
Mam nauczkę – nie kupować na zapas albo nie odkładać realizacji swoich marzeń na stare lata
I jeszcze taka ciekawostka: w każdym pudełku SIBY jest instrukcja po polsku. Niesamowite!
Wadą Viessmanna (oprócz ceny) jest to, że do TT nie produkują sygnalizatorów z poziomym napędem (jak w H0 na filmie) oraz tarcz ostrzegawczych trzystawnych.
I jeszcze jedno pytanie odnośnie samej sygnalizacji
Kształtowe tarcze manewrowe w Pl to wyrób rodzimy? Bo na kolejach niemieckich do manewrów uzywane są Tz. Jaka jest geneza kształtowych tarcz manewrowych stosowanych w Pl?
@womo
Te trasy pędniowe to "orginał" czy Twój wyrób?
- womo
- Posty: 2396
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Siba działa, ale na makiecie to Viessmann wygląda lepiej ...
Stare zdjęcie jak świat z ich mocowania
Stare zdjęcie jak świat z ich mocowania
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 06 lip 2007, 18:36
- Lokalizacja: Pleszew
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Skoro już się odezwałem to może przedstawię moją subiektywną opinię po otwarciu pudełek z sygnalizacją Viessmanna.
Sygnalizacja Viessmanna nie jest tania, więc kupowałem raz po raz coś nowego na przestrzeni lat. Teraz otwarłem dwa semafory dwuramienne, dwa jednoramienne, tarczę ostrzegawczą i sygnał blokowania. Fakt – sprzęt przeleżał dosyć długo w szufladzie w oryginalnych opakowaniach. Miałem nadzieję, że otworzę i będzie jak nowy. Chyba się nie udało. Jeden semafor działa pięknie, płynnie, bez żadnych problemów (można? Można). Trzy pozostałe zmieniają swoje położenie jakby je piorun trafiał, a nie 16 volt. W tarczy ostrzegawczej działa napęd, ale połączenia przy samej tarczy się zapiekły i nie można ich uruchomić. Sygnał blokowania nie zadziałał. Ostatecznie po ręcznym „rozruszaniu” ocknął się. Chodzi oczywiście jak po uderzeniach piorunem. Wszystkie świecą.
Skoro już znalazłem czas na moje hobby to wydobyłem także muzealną sygnalizację SIBA - tak dla porównania. Jaki wniosek? Viessmann ładnie wygląda, SIBA działa.
Biorąc pod uwagę, ile kosztowały mnie nowe Viessmanny, a ile kupione z odzysku Siby to trochę mi żal.
Mam nauczkę – nie kupować na zapas albo nie odkładać realizacji swoich marzeń na stare lata
I jeszcze taka ciekawostka: w każdym pudełku SIBY jest instrukcja po polsku. Niesamowite!
Sygnalizacja Viessmanna nie jest tania, więc kupowałem raz po raz coś nowego na przestrzeni lat. Teraz otwarłem dwa semafory dwuramienne, dwa jednoramienne, tarczę ostrzegawczą i sygnał blokowania. Fakt – sprzęt przeleżał dosyć długo w szufladzie w oryginalnych opakowaniach. Miałem nadzieję, że otworzę i będzie jak nowy. Chyba się nie udało. Jeden semafor działa pięknie, płynnie, bez żadnych problemów (można? Można). Trzy pozostałe zmieniają swoje położenie jakby je piorun trafiał, a nie 16 volt. W tarczy ostrzegawczej działa napęd, ale połączenia przy samej tarczy się zapiekły i nie można ich uruchomić. Sygnał blokowania nie zadziałał. Ostatecznie po ręcznym „rozruszaniu” ocknął się. Chodzi oczywiście jak po uderzeniach piorunem. Wszystkie świecą.
Skoro już znalazłem czas na moje hobby to wydobyłem także muzealną sygnalizację SIBA - tak dla porównania. Jaki wniosek? Viessmann ładnie wygląda, SIBA działa.
Biorąc pod uwagę, ile kosztowały mnie nowe Viessmanny, a ile kupione z odzysku Siby to trochę mi żal.
Mam nauczkę – nie kupować na zapas albo nie odkładać realizacji swoich marzeń na stare lata
I jeszcze taka ciekawostka: w każdym pudełku SIBY jest instrukcja po polsku. Niesamowite!
- wlodar
- Posty: 1005
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
A swoją drogą żenada żeby firmy znane i można powiedzieć renomowane jak np. Viessmann nie mogły robić tego porządnie (zwłaszcza że kiedyś mogły), tylko żeby człowiek, biedny miś, musiał się tułać po różnych aliexpressach i internetach i kombinować. Tanie te semafory nie są, a jakość obecnie jak widać. Nie mówiąc o tym, że do H0 i N są dwa rodzaje napędów (ten ze zdjęcia i ten z filmu), a do TT i Z tylko jeden. Przecież to tylko kwestia innego słupa.
- womo
- Posty: 2396
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Pewnie tak.
Ale kiedyś dawno, dawno temu, gdy o druku 3d nikt nie słyszał, Roco lokomotywy były na półkach w sklepach od ręki, Mariusz jeszcze bawił się TT a nie H0, Admin nie zaglądał i nie przeklejał wiadomos z i na FB, były mroczne czasy kiedy aliexpress nie istniało, a jeśli istniało to nie wysyłało do Polski....
A radzić sobie trzeba było
-
- Posty: 1651
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Taniej wychodzą mininapędy z aliexpresu.
- womo
- Posty: 2396
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Kupowałem jak były w ofercie tylko MP1 i tylko te mam.
Zastąpiłem nimi conrady i przy okazji jak zacząłem zabawy z semaforami to po próbach z napędami jak u kolegi dostały je i semafory.
Zastąpiłem nimi conrady i przy okazji jak zacząłem zabawy z semaforami to po próbach z napędami jak u kolegi dostały je i semafory.
- wlodar
- Posty: 1005
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
A który, bo na stronie https://mtb-model.com/pages/prestavniky.php mają cztery rodzaje?
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Widocznie coś zmienili. W pracy chyba mam jeszcze jeden taki napęd to sprawdzę.
Ja je wywaliłem bo są zawodne. Moje są napędzane serwami.
Ja je wywaliłem bo są zawodne. Moje są napędzane serwami.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 06 lip 2007, 18:36
- Lokalizacja: Pleszew
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Zdjąć można samą końcówkę odsłaniając miejsca przyłączy kabelków. Tutaj niestety żadnej śrubki nie widać. Dalej rozbierać się nie odważę - nawet nie widzę za bardzo możliwości.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 06 lip 2007, 18:36
- Lokalizacja: Pleszew
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
No to zakładam dobre okulary i zaczynam
- wlodar
- Posty: 1005
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 359
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa-Wola
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
One mają spowalniacz.
Na dole tego mechanizmu obok przyłącz z kabelkami powinna być
śrubka która służy do regulacji spowalniania. Jak rozbierzesz to bez specjalnego przyrządu tego nie złożysz.
Na dole tego mechanizmu obok przyłącz z kabelkami powinna być
śrubka która służy do regulacji spowalniania. Jak rozbierzesz to bez specjalnego przyrządu tego nie złożysz.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: 06 lip 2007, 18:36
- Lokalizacja: Pleszew
- Kontakt:
Re: Semafory Viessmann
Dziękuję bardzo za informacje. Mam cztery egzemplarze - w niektórych widzę jakby chęć spowolnienia
Długo przeleżały w pudełkach. Może to kwestia smarowania. Ale czy to się da rozebrać?
Długo przeleżały w pudełkach. Może to kwestia smarowania. Ale czy to się da rozebrać?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość