To jest już ewidentnie współczesne malowanie. Podobnie jak dworca w Kraków Swoszowice.Wojtek_Kraków pisze: ↑19 sty 2021, 09:00 Zobacz sobie na zdjecia dworca w Maszanie Dolnej.
Tam, kolor elewcji to dość ciemny odcień Żółtej ochry.
Jeśli chodzi o intensywność kolorów dawnych elewacji, to trzeba pamiętać, że kiedyś nie było farb emulsyjnych lub lateksowych. Podstawą były różnego rodzaju farby wapienne, które z zasady działania były jasne. Uzyskanie ciemnego koloru farby wiązało się z dodaniem dużej ilości pigmentu, który a) podnosił cenę farby, b) wypłukiwał się później, tworząc zacieki.
Na pewno inaczej to wyglądało w przypadku prywatnych kamienic bogatych ludzi. Ale w przypadku budynków użyteczności publicznej raczej zwyciężał racjonalizm, polegający na stosowaniu oszczędniejszych i trwalszych materiałów oraz kolorów elewacji.
Edit
Ochra ochrze nierówna. Kamienica, w której mieszkam, była "oryginalnie" w kolorze ochry (żółtawy brąz, dość ciemny), ale przed remontem elewacji konserwator zabytków nakazał wykonanie dokładnych badań dawnych warstw farby. I co się okazało? Dawny, rzeczywisty kolor budynku był ledwie kremowo-słomkowy. Było lekkie zdziwienie(*). Ale z drugiej strony, tak na chłopski rozum, jaki niby kolor powstanie, gdy do beczki wapna dosypie się łyżkę pigmentu (w tym wypadku ochry)?...ten ciemniejszy kolor dworców wynika, z faktu że dawniej w dokumentacji pisano bardzo ogólnikowo kolor elewacji np: ochra, a dzisiaj podaje się precyzyjnie Pantone ABC123, na podstawie dokładniejszych informacji. Internet komputery, bazy danych bardzo zmieniły precyzję pracy muzealników/konserwatorów.
(*) - zdziwienie, ale też ulga. Bo z decyzji konserwatora wynikało, że gdyby badania wykryły np. wściekły róż, to kamienica musiałaby zostać pomalowana w taki właśnie kolor...