Forum TT

Bardzo fajny model, tym bardziej, że łycha jest ruchoma, a całość skrętna. Ewentualne uruchomienie kół to pikuś (być może Pan Pikuś, ale jednak). Tylko gdzie tam zmieścić silnik, dwa serwa i dekoder... . Ale nic to, i tak mi się podoba, gratuluję modelu.

Pare lat mineło i rzadko zaglądałem na FTT, nie było mnie a teraz jestem czas może odświerzyć dział o moim warsztacie.
Projekt Ł34 finalnie został zakończony chyba na wiosne roku 2021 i prototypowo złożony. Jednak cały czas wpadam na pomysł co można poprawić i zmienić.
Ł34 Stalowa Wola

Wczoraj mi zarzucono że nie wrzucam na FTT a zapycham inne media społeczne, to prawda mam lenia z hostingiem zdjęć i czasem łatwiej i szybciej mi wrzucić na fejsbucha niż tutaj
Ostatnio grzebie przy modelach prototypowych i jestem zadowolony ze efektu krańcowego choć to wczesny prototyp nie mylić z epoką "Wczesny Erni"
zd 1
zd 2
zd 3
zd 4
Model jako prototyp jest obarczony błędami np. gruby karton czy niedociągnięcia wymiarowe. Jednak początki rokują na całkiem fajny model.

Dziś korzystając z chwili zimowego wieczoru Roman dostał nowe koła do przyczepy jak i do ciągnika oś
1 zdjęcie
2 zdjęcie

Polecam film BAZA LUDZI UMARŁYCH - widać czym i jak zwożono drzewo i ładowano je na samochody.Występują BETFORDY,JAKIEŚ INNE WOZY Z DEMOBILU WOJSKOWEGO A NA KOŃCU TATRA 111.Pracując nad dioramą pt zwózka drzewa oczywiście w PRL znalazłem marki aut będących w OTL- ził 157,tatra 111,praga v3s,zis 150,ural,no i star 266 oprócz niego wszystkie modele dostępne w TT-ce.Generalnie używano aut /z racji ciężkich warunków terenowych /z napędem na wszystkie osie .

Czasem takie widoki jeszcze mozna zobaczyć w Bieszczadach i u Czechów

piotrek092 pisze:Starsze wozy np Praga v3s ,Star 266 miały przyczepy na dyszlu ,a ładowanie odbywało się za pomocą wciągarki linowej.

Pragi pamiętam z przyczepą jednoosiową. Wożono tym nie tylko drewno, ale również rury.

Jako ciekawostka do budowy polecam Scanię dwunaczepową. Już od dawna są testowane w Szwecji. Spotkałem je też w Norwegii i Finlandii więc pewnie mają jakieś umowy miedzy sobą.
Chodzi o oszczędności na paliwie i oczywiście ochronę środowiska

http://40ton.net/scania-polaczy-w-konwo ... ch-naczep/

piotrek092 pisze:I wszystko jasne ,dodam że na pusto przyczepa jest ładowana HDS em na ciężarówkę i do miejsca załadunku jedzie na niej. HDS/żuraw / jest za kabiną ,służy do załadunku krótkich kawałków na ciężarówkę jak i w/w przyczepy...

Dokładnie tak, jak na filmiku do którego dałem wcześniej link
Na ''pusto'', bez drewna, na samej lince nie pojedzie. Ten typ tak ma

Kaine, ciachnij rurkę

I wszystko jasne ,dodam że na pusto przyczepa jest ładowana HDS em na ciężarówkę i do miejsca załadunku jedzie na niej. HDS/żuraw / jest za kabiną ,służy do załadunku krótkich kawałków na ciężarówkę jak i w/w przyczepy.Starsze wozy np Praga v3s ,Star 266 miały przyczepy na dyszlu ,a ładowanie odbywało się za pomocą wciągarki linowej.

ArturSchŁ pisze:ZAWSZE jest długa rura łącząca cięgnik z zespołem końcowym - stąd nazwa "dłużyca" (od długich ładunków i ....długiej rury).
Na samych przewodach i linkach na pusto nie dałoby jechać.

Mylisz się. Nie ma rury. To jest wózek samosterujacy powszechnie używany w większości krajów Europy.
Oczywiście w Polsce kiedyś był problem z jazdą po drogach innych niż prywatne i leśne . W polskim prawie było, że musi być połączone łączem sztywnym. W tej chwili nie wiem jak to wygląda.

Przewóz prosty na żółwia

Znalazłem stronę sprzedawcy http://www.mhs.com.pl/mhs-serwis/przycz ... -doll.html

ArturSchŁ pisze:Na samych przewodach i linkach na pusto nie dałoby jechać.

Tak samo jak nie da się zawrócić ciężarówką na wąskiej górskiej ścieżce.

[destruction]

daraśekp pisze:.... jedyne połączenie stanowi linka na której wisi przewód, oraz bele drewna...i jakoś to działa...

ZAWSZE jest długa rura łącząca cięgnik z zespołem końcowym - stąd nazwa "dłużyca" (od długich ładunków i ....długiej rury).
Na samych przewodach i linkach na pusto nie dałoby jechać.

To są wózki samosterujące. Działają hydraulicznie. Pod ten "widelec" są podpięte cylindry hydrauliczne. Jak skręcasz to "widelec" też skręca bo skręca go drzewo i wtedy cylindry oddziałują na oś która jest skrętna i następuje skręt kół. A przy jeździe na wprost nie dają skręcić kołom. Kabel to elektryka do świateł i powietrze do hamulców.

Co prawda Scania na pierwszym planie (na drugim już Roman), ale dłużyca raczej ta sama. Widać, że jedyne połączenie stanowi linka na której wisi przewód, oraz bele drewna...i jakoś to działa...
załadunek