Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: ArturSchŁ »

@mareks, Kilkujadek:
Opisana sytuacja dotyczy szlaku, może to nie było wcześniej zaakcentowane.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2015, 11:32 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 2 razy.
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: Kilkujadek »

mareks pisze:Zgodnie ze sttandardem kazdy modul aktywny ma byc wyposazony w booster.Jakby tak bylo nie mielibyscie problemow .
Tyle że sTTandard w tych rejonach jest rzadkością. Na szczęście moduły dają się ze sobą łączyć, resztę przemilczę. Ale nawracamy... :P
Ostatnio zmieniony 09 sie 2015, 11:33 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
alana
Posty: 12
Rejestracja: 17 lip 2015, 08:23
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: alana »

Uklad detekcji zwarcia w moich boosterach a tez i w Martinezowych i SPAXach dziala na zasadzie pomiaru napiecia na rezystorze i jak to napiecie osiagnie zadana wartosc to elektronika wylacza prad.
Regulacja - mozliwa na zasadzie wymiany rezystora pomiarowego. Te ktore wsadzilam zapewniaja wylaczanie na poziomie 4.5A i bylo to przezemnie przetestowane przed wysylka bo takie dostalam zamowienie. Mniej - bez problemu [wiekszy rezystor], wiecej - nie da sie na tej konstrukcji bo 4.5A to graniczna wartosc dla zastosowanego ukladu scalonego.
Co do ROCO to tam jest jakies inne rozwiazanie - nie ma duzego rezystora pomiarowego, wzglednie sama plytka drukowana robi za rezystor ale to trzeba by dokladnie obadac [zrysowac schemat]. Na ten moment proponuje jednak zaopatrzyc sie w miernik i przy podlaczaniu modulow sprawdzac to tak jak sprawdzalismy tam przy petli - pewniejsze i szybsze...
mareks
Posty: 221
Rejestracja: 04 gru 2012, 09:33
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: mareks »

Zgodnie ze sttandardem kazdy modul aktywny ma byc wyposazony w booster.Jakby tak bylo nie mielibyscie problemow .
Kilkujadek
Posty: 3295
Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: Kilkujadek »

ArturSchŁ pisze:Cała makieta była podzielona na 3 sekcje i zasilana z 3-ech boosetrów. Mówimy o sytuacji na jednym ze segmentów.
Jeden segment dr Zwarcie i 1/3 makiety kaput.
Im więcej boosterów, tym mniejsza część makiety w przypadku awarii nie będzie działała.
Warto pomyśleć o zapasie boosterów, bo te mogą się zwyczajnie popsuć.
Co do złączy - sprawdzone są gniazda i wtyki bananowe Hirschmann dostępne na allegro.
Ja sobie chwalę złącza głośnikowe ale te są niezgodne z normą sTTandard ;)
Ostatnio zmieniony 09 sie 2015, 07:23 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1042
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: drlukasz »

ArturSchŁ pisze:@drlukasz: Cała makieta była podzielona na 3 sekcje i zasilana z 3-ech boosetrów. Mówimy o sytuacji na jednym ze segmentów.
Przy kilku stacjach i ok. 100m makiety? Gratuluję i o nic więcej nie pytam...
Dla porównania w BB najdłuższy fragment szlaku zasilany z 1 boostera nie przekraczał 12m, a każda stacja miała własny booster.
ArturSchŁ pisze:Gdy zewrzesz styki boostera (przy nim) zabezpieczenie p.zwarciowe działa.
Tak.
ArturSchŁ pisze:Gdy obciążysz booster rezystancją o wartości "nieskończoność" (=rozwarcie) ...odpuszcza.
Znaczy? Raczej pracuje normalnie, podając prąd do torów... (O wartości I=U/R dla przypomnienia)
ArturSchŁ pisze:Gdy zaczniesz obciążać booster coraz mniejszą rezystancją (coraz większe obciążenie) zaczyna płynąć prąd do obciążenia nie powodując zadziałania zabezpieczenia (=normalna praca).
Zależnie od boostera. Moje sygnalizują obciążenie większe niż 75% maksymalnego i w razie potrzeby ograniczają prąd do bezpiecznej wartości.
ArturSchŁ pisze:Chcąc prawidłowo zasilać kilkadziesiąt mb szlaku trzeba dodać kabel zasilający od Boostera do samej pętli. Od niego mogą odchodzić (lutowane) co 5-10 m przyłącza do modułów (to co mówił drlukasz).
Bzdura. Nic takiego nie napisałem. Poprawne zasilanie makiety modułowej opiera się na sekcjonowaniu makiety na części zasilane z oddzielnych boosterów, poprawnie sfazowanych i podłączonych.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2015, 07:22 przez drlukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: ArturSchŁ »

bartowe pisze:- Moja stacja ma magistralę 2,5 mm na całej długości i zawsze podłączoną,
??
Mówisz o połączeniach między modułami ?? To nie magistrala !!

To ciąg: banananek, gniazdo, kabelek, gniazdo, bananek, kabelek itd. ze wszystkimi wadami połączeń....
Policz ile dałeś kabelków (bananek-kabelek-bananek) od stacji do skrzyżowania i dalej. Kilkadziesiąt !!

Chcąc prawidłowo zasilać kilkadziesiąt mb szlaku trzeba dodać kabel zasilający od Boostera do samej pętli. Od niego mogą odchodzić (lutowane) co 5-10 m przyłącza do modułów (to co mówił drlukasz).
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 17:42 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 2 razy.
bartowe
Posty: 241
Rejestracja: 07 lip 2007, 09:24
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: bartowe »

Arturze napisałem Ci na PW ale tez napisze tu żeby była jasność osób, które to czytają a nie znają całej historii


- Moja stacja ma magistralę 2,5 mm na całej długości i zawsze podłączoną, dalaej szlak ma 1,5mm magistralę, podłączenia do torów ąa poprowadzone przez okablowanie 0,75mm na długości max 8 cm

- moduł który spowodował zwarcie był bezpośrednio podpięty od tej magistrali. Po prawidłowym podłączeniu felernego modułu na 3 dni problem zniknął i nie pojawił się wiecej.

- dla mnie już nie ma problemu i nie upieram się przy modernizacji boosterów, może tak być jak do tej pory

Od zawsze powtarzam więcej boosterów, więcej sekcji - mi nie musisz tłumaczyć

Nigdy nie będzie sytuacji idealnej - w której każdy bedzie miał magistrlę z miedzi i najlepszej jakości złącza, i tak to nigdy nie da pewenośći jak będzie w rzeczywistości

I nie przesadzaj z tym obniżaniem amperów Nie możemy przechodzić ze skrajności w skrajność nie na tym polega racjonalne analizowanie faktów i zdarzeń - bo jeszcze 2-3 lata temu jeździliśmy na jednej bardzo złej centralce roco po 5-6 składów.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 17:01 przez bartowe, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: ArturSchŁ »

bartowe pisze:W Boosterze układ jest mniej czuły,
(...)
... zmian na życzenie poprawiających sprawność układu p. zwarciowego kosztem obniżenia parametrów zbliżonych do Roco z 4,2 A na ok. 3.5 A
Co to znaczy "czułość" układu przeciwzwarciowego ??
:shock:

Układ p.zwarciowy reaguje na przekroczenie zadeklarowanego maksymalnego prądu obciążenia.
Jedynym parametrem jest ten PRĄD - jego wielkość.
Nie ...czas reakcji, nie żaden inny parametr, tylko właśnie wielkość zadeklarowanego prądu.

Po to buduje się Boostery 3, 4 czy 5 A by dostarczały właśnie takiego prądu, ... a nie zaniżonego, bo ...kabelki są do d....
Zaniżenie prądu zwarcia do 3,2 A (jak w Roco 10761, 10764) IMHO to jest wylanie dziecka z kąpielą.
Co się stanie gdy na sekcji będzie więcej składów pobierających w sumie ponad 3,2 A ??
Nic nie pojedzie, bo będzie "zwarcie" - czyli przekroczona obciążalność centralki (przekroczony max prąd obciążenia). Dlatego właśnie buduje się systemy na 4, 5 czy 10 A, by mogło na raz jechać więcej składów na jednej sekcji.

Przypadkowo tak się stało, że prąd zwarcia w omawianym przypadku, miał wartość pomiędzy 3,2 A - 4,2 A. Czyli mieścił się w zadeklarowanym zakresie pracy Boostera, ale przekraczał już próg w centralce Roco.
A co by było, gdyby była to wartość np.: 2,5 A ?? To i centralka Roco by nie zadziałała.
To co, fabryczną czarną skrzynkę Roco, też by trzeba przerobić na np: 1 A, by zadziałało ??

Użycie zasilania Boosterem 5A (np Lenz LZV100) też nie wykryje takiego zwarcia, którego całe napięcie stracimy na złych połączeniach.
To taki system DCC (5A czy 10A) też jest ZŁY - czy kable ??
:/
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 16:44 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 7 razy.
bartowe
Posty: 241
Rejestracja: 07 lip 2007, 09:24
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: bartowe »

Na boosterze czy była magistrala czy tylko prąd szedł po szynach nie było reakcji zabezpieczenia p. zwarciowego jak w opisie u Artura, natomiast po podłączeniu centralki Roco momentalnie wychwyciła zwarcie.

W Boosterze układ jest mniej czuły, układ zastosowany jest standardowo przejęty ze schematu boostera ze strony Paco i podejrzewam ze większość obecnie używanych boosterów ma ten sam problem wliczając Martinezo - Producentka tych boosterów zadeklarowała możliwość wprowadzenia zmian na życzenie poprawiających sprawność układu p. zwarciowego kosztem obniżenia parametrów zbliżonych do Roco z 4,2 A na ok. 3.5 A
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: ArturSchŁ »

Przykład podłączenia torów do magistrali zasilającej:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

[Źródło: Makieta "N" - Kolumbia Brytyjska]
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2281
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: Borczy »

.... ja się podpiąłem z zasilaniem w paru miejscach i jest malinowo :)

Pewnie ,że cyfra jest o niebo lepsza jeśli chodzi nawet o samo sterowanie.
Jakby kiedy brakło styku na rurkach to Elektrosol i na pół roku spokój.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 09:07 przez Borczy, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: ArturSchŁ »

Borczy pisze:...... chyba na razie zostanę przy analogu :lol:
W analogu jest jeszcze gorzej (bo mamy tylko 2-12 V) !!
Układy analogowe nie są tak rozbudowane (metry torów), wyżej opisane problemy też istnieją, tylko że nie są zauważalne.
Choć pamiętam, na rurkach, że po drugiej stronie stołu pociąg jechał wolniej niż przy torze przyłączeniowym.
:mrgreen:
Lata temu rozkładałem na święta BTTB, na rurkach, po całym mieszkaniu (z mostami przez progi) i trzeba było się namęczyć z łączeniami torów, by pociągi przejeżdżały przez wszystkie pokoje i nie stawały z powodu braku prądu.
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 08:37 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Borczy
Posty: 2281
Rejestracja: 03 kwie 2015, 11:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: Borczy »

Czytam uważnie posty ( szacunek za wiedzę i doświadczenie ) i ...... chyba na razie zostanę przy analogu :lol:
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10278
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Kable, przyłącza, czemu i jak ?

Post autor: ArturSchŁ »

@drlukasz: Cała makieta była podzielona na 3 sekcje i zasilana z 3-ech boosetrów. Mówimy o sytuacji na jednym ze segmentów.
@Kilkujadek: Tak, miernikiem zlokalizowaliśmy błąd w połączeniu kabelków.
@mareks: Nie.
Nie mówimy tu o zamienionej polaryzacji na łączeniu sekcji.

Gdy zewrzesz styki boostera (przy nim) zabezpieczenie p.zwarciowe działa.
Gdy obciążysz booster rezystancją o wartości "nieskończoność" (=rozwarcie) ...odpuszcza.
Gdy zaczniesz obciążać booster coraz mniejszą rezystancją (coraz większe obciążenie) zaczyna płynąć prąd do obciążenia nie powodując zadziałania zabezpieczenia (=normalna praca).
Gdy rezystancja zmaleje, czyli obciążenie boostera będzie na tyle duże, że pobierany prąd osiągnie założoną wartość, układ zabezpieczenia prądowego wykryje przekroczenie dopuszczalnego pobieranego prądu i nastąpi jego zadziałanie.
Jednak, gdy połączenia pomiędzy boosterem, a miejscem zwarcia, są kiepskie, prąd pobierany z boostera nigdy nie osiągnie zakładanego poziomu i nie zadziała zabezpieczenie p.zwarciowe.

W uzupełnieniu:
Na sekcji ze zwarciem DAŁO SIĘ JECHAĆ !! Jednak w odległości <5 m od zwarcia, lokomotywa testowa wyraźnie zwalniała i na jakieś 2 segmenty przed zwarciem już nie mogła jechać.
:/
Gdyby pod makietą była poprowadzona prawidłowa magistrala zasilająca o odpowiednim przekroju miedzi, booster odnotował by ten fakt i nie dopuścił do pracy ze zwartymi szynami.
Niestety, ten warunek nie był spełniony. :evil:
Ostatnio zmieniony 08 sie 2015, 08:15 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 5 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości