Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Moderator: mod-Makieta
- golab
- Posty: 1365
- Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Jaki jest schemat i wymiary torowiska ?
- DBv
- Administrator
- Posty: 1941
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Takie jest założenie. Całość zwymiarowana została tak, aby ślimak się w pomieszczeniu zmieścił. Będzie to jednak etap budowy za który zabiorę się w momencie kiedy poziom +1 będzie gotowy - póki co nie bardzo jest co łączyć.
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Nazwy "poziom 0" i "poziom +1" sugerują że są to części całości. Czy te poziomy zostaną połączone ślimakiem, podnośnią lub innym ustrojstwem?
- DBv
- Administrator
- Posty: 1941
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
W budowie most jaki będzie zamontowany na kolejnym segmencie poziomu +1. Będzie to most przerzucony nad górskim potokiem. Różnica wysokości (pomiędzy poziomem toru a lustrem wody) nie będzie duża ale górski charakter nieco ograniczał możliwość zastosowania niektórych dostępnych modeli. Uwzględnić bowiem chciałem duży zapas jeśli chodzi o wyżówki, które w górskim rejonie mogą przybierać nagłe i osiągać znaczne rozmiary.
Oferta faworyzowanego przeze mnie AUHAGENa w zasadzie odpadła w przedbiegach, bo oferty w TT akurat jeśli chodzi o mosty w praktyce nie mają. Z definicji chciałem też uniknąć mostów pamiętających czasy BTTB (dziś w ofercie Tilliga) bo to już tak oklepany temat, że wstyd do niego wracać. Zresztą - wyglądem i detalami nie grzeszą. Oferta FALLERa (jedyny rodzynek TT - 293090) również mnie nie przekonała - tak jeśli chodzi o odwzorowanie jak i rozmiary obiektu - jest on po prostu za duży do planowanej tematyki. Stosunkowo nowa pozycja w ofercie NOCHa - most 62910 wykonany w technice LaserCut niestety również odpadła z uwagi na jazdę górą i całą konstrukcję puszczoną dołem co ograniczałoby dostępny prześwit. MALAZELEZNICE to dla mnie niewiadoma jeśli chodzi o wykonanie oferowanych mostów (a może być u tego producenta różnie...) a przepust od SIKULOVE po prostu za mały. Wszelkie konstrukcje typu "HulackiTechnology" pomijam z definicji.
Poszukiwania po opłotkach wielkości TT zwróciły uwagę na dwie pozycje, które oczywiście wymagałyby określonych modyfikacji. Uwagę zwrócił prosty zestaw KIBRI N 37660 przedstawiający most kamienny. Zestaw pasowałby gabarytowo a analiza konstrukcji wskazała, że stosunkowo prosto uległby poszerzeniu do wymiarów wymaganych dla TT. Druga pozycja to stary, pamiętający czasy RFN zestaw firmy POLA. Firma ta w N wypuściła kiedyś dwie wersje mostu stalowego (kratownicowy i blachownicowy), dość dobrze rozdetalowane (jak to w starych modelach tej firmy) i złożone z bardzo wielu elementów (jak na tego rodzaju modele) co skutkowało bardzo fajnym wyglądem ostatecznymi dużymi możliwościami modyfikacji. Model więc o dużym potencjale! Niestety aktualnie w ofercie dostępna jest tylko jedna wersja i to w dodatku "zdublowana" w jednym zestawie. Praktycznie więc jedno przęsło pozostało w pudełku ale sądzę, że uniwersalność i duże możliwości przeróbki (można wykorzystać również jako bardzo ciekawy most drogowy!) powodują, że na pewno się nie zmarnuje :-)
FALLER 222578
Poniżej parę zdjęć z budowy i wstępnych przymiarek:
Poszerzona została dolna konstrukcja mostu poprzez jej rozcięcie i montaż wstawek poszerzających. Ta część przysłonięta będzie imitacją drewnianego pomostu więc nie będzie praktycznie widoczna.
Wykorzystałem przyczółki, które oczywiście również wymagały poszerzenie. Elementem, który w największym stopniu szpeciłby model, była balustrada. Co oczywiste wymagała ona wymiany. Do dyspozycji akurat miałem Weinerta 5847 i 5862. Ponieważ 5847 zamontowany jest już na innym fragmencie tego poziomu makiety, nie chcąc się powtarzać wybór padł na nieco bardziej skromną i jak się wydaje - adekwatną wersję czyli 5862.
...wstępna przymiarka.
Na przyczółkach również będzie zabezpieczenie, tym razem będzie to jednak Weinert 5827
Oferta faworyzowanego przeze mnie AUHAGENa w zasadzie odpadła w przedbiegach, bo oferty w TT akurat jeśli chodzi o mosty w praktyce nie mają. Z definicji chciałem też uniknąć mostów pamiętających czasy BTTB (dziś w ofercie Tilliga) bo to już tak oklepany temat, że wstyd do niego wracać. Zresztą - wyglądem i detalami nie grzeszą. Oferta FALLERa (jedyny rodzynek TT - 293090) również mnie nie przekonała - tak jeśli chodzi o odwzorowanie jak i rozmiary obiektu - jest on po prostu za duży do planowanej tematyki. Stosunkowo nowa pozycja w ofercie NOCHa - most 62910 wykonany w technice LaserCut niestety również odpadła z uwagi na jazdę górą i całą konstrukcję puszczoną dołem co ograniczałoby dostępny prześwit. MALAZELEZNICE to dla mnie niewiadoma jeśli chodzi o wykonanie oferowanych mostów (a może być u tego producenta różnie...) a przepust od SIKULOVE po prostu za mały. Wszelkie konstrukcje typu "HulackiTechnology" pomijam z definicji.
Poszukiwania po opłotkach wielkości TT zwróciły uwagę na dwie pozycje, które oczywiście wymagałyby określonych modyfikacji. Uwagę zwrócił prosty zestaw KIBRI N 37660 przedstawiający most kamienny. Zestaw pasowałby gabarytowo a analiza konstrukcji wskazała, że stosunkowo prosto uległby poszerzeniu do wymiarów wymaganych dla TT. Druga pozycja to stary, pamiętający czasy RFN zestaw firmy POLA. Firma ta w N wypuściła kiedyś dwie wersje mostu stalowego (kratownicowy i blachownicowy), dość dobrze rozdetalowane (jak to w starych modelach tej firmy) i złożone z bardzo wielu elementów (jak na tego rodzaju modele) co skutkowało bardzo fajnym wyglądem ostatecznymi dużymi możliwościami modyfikacji. Model więc o dużym potencjale! Niestety aktualnie w ofercie dostępna jest tylko jedna wersja i to w dodatku "zdublowana" w jednym zestawie. Praktycznie więc jedno przęsło pozostało w pudełku ale sądzę, że uniwersalność i duże możliwości przeróbki (można wykorzystać również jako bardzo ciekawy most drogowy!) powodują, że na pewno się nie zmarnuje :-)
FALLER 222578
Poniżej parę zdjęć z budowy i wstępnych przymiarek:
Poszerzona została dolna konstrukcja mostu poprzez jej rozcięcie i montaż wstawek poszerzających. Ta część przysłonięta będzie imitacją drewnianego pomostu więc nie będzie praktycznie widoczna.
Wykorzystałem przyczółki, które oczywiście również wymagały poszerzenie. Elementem, który w największym stopniu szpeciłby model, była balustrada. Co oczywiste wymagała ona wymiany. Do dyspozycji akurat miałem Weinerta 5847 i 5862. Ponieważ 5847 zamontowany jest już na innym fragmencie tego poziomu makiety, nie chcąc się powtarzać wybór padł na nieco bardziej skromną i jak się wydaje - adekwatną wersję czyli 5862.
...wstępna przymiarka.
Na przyczółkach również będzie zabezpieczenie, tym razem będzie to jednak Weinert 5827
- DBv
- Administrator
- Posty: 1941
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Jeżeli tak, to jest to co opisałem w pkt nr 1kolejkowicz pisze:Chodzi mi o bruk, na którym stoi pomarańczowy BARKAS
Ostatnio zmieniony 20 sty 2014, 08:42 przez DBv, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Witam
Chodzi mi o bruk, na którym stoi pomarańczowy BARKAS
Chodzi mi o bruk, na którym stoi pomarańczowy BARKAS
- DBv
- Administrator
- Posty: 1941
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Niestety nie bardzo jestem w stanie zidentyfikować o który konkretnie bruk chodzi. Dlatego opiszę wszystkie zastosowane rozwiązania.kolejkowicz pisze:Bruk przy torze to KIBRI?
1)
Faller - Kopfsteinstrasse (wielkość N), niestety nie pamiętam numeru, to były takie maty wykonane z delikatnej białej pianki i z wierzchu barwione. W każdym razie to pokrycie zastosowałem w następujących miejscach: plac manewrowo-parkingowy przy dworcu, plac ładunkowy oraz plac parkingowy zlokalizowany przy końcu stacji, przy murach oporowych (ten ograniczony balustradami),
2)
Faller - Kopfsteinstrasse (wielkość H0), niestety również nie pamiętam numeru, był to analogiczny produkt do tego opisanego powyżej w N. Nie widać tego chyba na zdjeciu, wykonałem z niego zjazd i drogę techniczną przy torze przy końcu stacji (poziom toru, poniżej balustrad), Nie rzuca się specjalnie w oczy aleto i dobrze, bo zwłaszcza w zestawieniu z pozostałymi opisanymi tu produktami rzuca się w oczy jego ponadgabarytowość :-)
2)
Auhagen - znane plastikowe płytki z brukiem Auhagena H0/TT - chyba najlepszy produkt, dostępny niestety tylko w jednej wersji. Z niego wykonałem drogi przy przejeździe kolejowym oraz drogę dojazdową do placu ładunkowego. Ponieważ układ jezdni jest nieco bardziej skomplikowany, musiałem trochę pokombinować z łączeniem, rozwidlaniem się tras i różnymi kątami. Szkoda, że w asortymencie nie mają innych rodzajów, bo dałoby to dużo większe możliwości. Generalnie dodałem urozmaicony układ "kostek" w rejonie chodników i skrzyżowań. Po odpowiednim zaakcentowaniu farbą dało to dość ciekawe rezultaty. Nawet nie myślałem ile frajdy może przynieść takie sztukowanie i budowa realistycznej brukowanej ulicy :-)
3)
Wytwórczość własna to wszystko pozostałe, to co można znaleźć m.in. jako: krawędzie peronowe oraz chodniki przy jezdni. Jest to płyta ze spienionego polistyrenu z odpowiednio samodzielnie wykonanymi "wzorami".
Ostatnio zmieniony 14 sty 2014, 11:50 przez DBv, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 262
- Rejestracja: 13 sty 2009, 11:32
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Witam
Świetna robota.
Bruk przy torze to KIBRI?
Świetna robota.
Bruk przy torze to KIBRI?
- BarTTmań
- Posty: 585
- Rejestracja: 03 paź 2008, 22:06
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Karpacz, rzecz jasna..
Wjeżdżałem tam koleją po wielokroć, jako dziecko, a potem jeszcze podczas licealnych wycieczek (początek lat 90-tych)... W końcu jestem 4 lata starszy od Kolegi.
Żal, że - jak wiele podobnych w naszym kraju - jest już martwa. Skądinąd w zeszłym roku, w którymś z TT-Kurierów albo Eisenbahnerów (muszę zerknąć) był ciekawy artykuł o stacji w Karpaczu. Dzięki Bogu dworzec został wyremontowany i zlokalizowano w nim muzeum kolei i...bodajże zabawek. Za miesiąc / dwa, w każdym razie tej zimy, zapakuję Żonkę i pojedziemy to wreszcie sprawdzić...
Dziękuję Koledze za cykl o Twoich makietach. Czytam z wypiekami na twarzy...
Pozdrawiam serdecznie i ...do zobaczenia w Karpaczu.
Bartek.
Wjeżdżałem tam koleją po wielokroć, jako dziecko, a potem jeszcze podczas licealnych wycieczek (początek lat 90-tych)... W końcu jestem 4 lata starszy od Kolegi.
Żal, że - jak wiele podobnych w naszym kraju - jest już martwa. Skądinąd w zeszłym roku, w którymś z TT-Kurierów albo Eisenbahnerów (muszę zerknąć) był ciekawy artykuł o stacji w Karpaczu. Dzięki Bogu dworzec został wyremontowany i zlokalizowano w nim muzeum kolei i...bodajże zabawek. Za miesiąc / dwa, w każdym razie tej zimy, zapakuję Żonkę i pojedziemy to wreszcie sprawdzić...
Dziękuję Koledze za cykl o Twoich makietach. Czytam z wypiekami na twarzy...
Pozdrawiam serdecznie i ...do zobaczenia w Karpaczu.
Bartek.
- DBv
- Administrator
- Posty: 1941
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Makieta DBv - stacja Krummhuebel
Patrz też: Makieta DBv - stacja Woernitz (poziom 0)
Tym razem wstęp trochę inaczej - o wyborze tematyki już pisałem - powtarzać się nie ma co. Wszystko w tym temacie napisałem już w pierwszym wątku z serii :-) Trochę trzeba by jednak napisać o genezie powstania koncepcji na opisywaną tu makietę oraz o poczynionych założeniach - o tym poniżej. Zapraszam!
GENEZA MAKIETY
Ta makieta nie do końca była planowana... Początkowy były to segmenty, które wpasowane w wymiary półek segmentu meblowego miały za zadanie prezentację taboru kolejowego... i samochodowego. Ot, takie dioramki. Przeprowadzone modyfikacje sposobu przentacji i mocowania makiety poziomu 0 otworzyły jednak nowe możliwości... Pojawił się więc pomysł, dlaczego by tego co już jest nie połączyć, rozbudować i utworzyć nowy, całkowicie funkcjonalny poziom?
Inspiracją do takiego a nie innego temty była nieczynna już niestety jedna z sudeckich stacji końcowych. Miałem okazję jeszcze dojechać do niej pociągiem i od zawsze fascynowała swoim charakterem - stromy podjazd a całość wręcz wciśnięta w górskie zbocze. odwzorowanie nie jest oczywiście wierne, podkreśliłem te elementy, które utkwiły mi jako charakterystyczne. Proszę więc nie rozliczać szczegółowo z wszelkich podobieństw i różnic... Ta stacja była jednak inspiracją dla modelu - w sumie... zagadka! Właśnie, jaka to stacja?
MAKIETA poziom +1
Również ten poziom bazuje na torach modelowych Tillig i jest w pełni analogowy, w obrębie stacji łącznie jest 5 sekcji izolowanych elektrycznie + jedna sekcja izolowana wjazdowa. Sterowanie skoncentrowane jest w skrzynce sterowniczej zabudowanej w ścience czołowej jednego z segmentów. Włączenie zasilania danej sekcji oraz sygnał dawany na semaforze sygnalizują podświetalne diody na schemacie układu stacji.
Makieta składać będzie się z ok. 5 segmentów. Całość zajmować będzie ok. 4,5 metra. W odróżnieniu od poziomu ), tutaj szerokość na całej długości będzie jednakowa - dokładnie (jedynie!) 26 cm. Aktualnie praktycznie gotowe są 3 części obejmujące w zasadzie całą stację, o łącznej długości ok. 2,5 metra. Pozostałe 2 metry stanowić będzie szlak i pradopodobnie podzielony będzie on na 2 segmenty. W odróżnieniu od makiety poziomu 0, nie będzie charakterystycznego łuku. Tor wpadać będzie do tunelu a sam 90st. łuk ukryty będzie w "miniaturowym górskim zboczu". Dzięki temu uzyskam odmienny układ szlaku niż na poziomie 0, sam łuk będzie ciaśniejszy i zajmować będzie mniej miejsca (będzie miał charakter łuku wyłącznie technicznego) no i... jak wyglądałaby makieta o górskim krajobrazie bez tunelu :-)
Ogólna koncepcja jest zbliżona jak przy poziomie 0 - "mniej znaczy więcej". Z budynków w już wykonanych obecny jest tylko jeden - budynek dworca kolejowego zbudowany z płytek montażowych i akcesoriów Auhagena. Z wykorzystanych materiałów wspomnieć należałoby jeszcze o NOCHu (mury oporowe), HEKI, BUSCH (zieleń) i Weinercie (ławki 5828, kosze 5834 oraz balustrada 5847 - nieco inna forma niż na wiadukcie poziomu 0!). Sygnalizator świetlny oraz lampy oświetleniowe to "produkcja własna"(oszlifowane diody, rurka 1,8mm itp). Trochę to wynika z cięcia kosztów, trochę z braku dostępności odpowiednich produktów w handlu. Jeżeli chodzi o sygnalizację świetlną, w grę wchodzi niszowy Erbert, z oświetlenia w zasadzie tylko Weinert, JM-Model czy Omkia ale w tych przypadkach brak form typowych dla obszaru byłego NRD lub wybranej tematyki. No a poza tym - radość z samodzielnej budowy - bezcenna :-)
Wśród wyzwań jakie przede mną pozostały wymienić należy z pewnością budowę nowego poziomu półek, rozwiązanie sposobu mocowania pleksi no i oczywiście - budowa ok. 2 metrów szlaku. Tu pojawią się dla mnie wyzwania całkiem nowe - przede wszystkim górski potok i odwzorowanie wody. Zobaczymy jak się to potoczy... Wyzwaniem na pewno będzie odzwierciedlenie górskiego klimatu na tak "płytkich" segmentach. O postępach będę starał się informować w tym wątku!
Poniżej zbiór aktualnie dostępnych zdjęć - proszę mieć na uwadze, że zdjęcia pochodzą czasami z różnych okresów i aktualny widok danego segmentu może się różnić!
Tym razem wstęp trochę inaczej - o wyborze tematyki już pisałem - powtarzać się nie ma co. Wszystko w tym temacie napisałem już w pierwszym wątku z serii :-) Trochę trzeba by jednak napisać o genezie powstania koncepcji na opisywaną tu makietę oraz o poczynionych założeniach - o tym poniżej. Zapraszam!
GENEZA MAKIETY
Ta makieta nie do końca była planowana... Początkowy były to segmenty, które wpasowane w wymiary półek segmentu meblowego miały za zadanie prezentację taboru kolejowego... i samochodowego. Ot, takie dioramki. Przeprowadzone modyfikacje sposobu przentacji i mocowania makiety poziomu 0 otworzyły jednak nowe możliwości... Pojawił się więc pomysł, dlaczego by tego co już jest nie połączyć, rozbudować i utworzyć nowy, całkowicie funkcjonalny poziom?
Inspiracją do takiego a nie innego temty była nieczynna już niestety jedna z sudeckich stacji końcowych. Miałem okazję jeszcze dojechać do niej pociągiem i od zawsze fascynowała swoim charakterem - stromy podjazd a całość wręcz wciśnięta w górskie zbocze. odwzorowanie nie jest oczywiście wierne, podkreśliłem te elementy, które utkwiły mi jako charakterystyczne. Proszę więc nie rozliczać szczegółowo z wszelkich podobieństw i różnic... Ta stacja była jednak inspiracją dla modelu - w sumie... zagadka! Właśnie, jaka to stacja?
MAKIETA poziom +1
Również ten poziom bazuje na torach modelowych Tillig i jest w pełni analogowy, w obrębie stacji łącznie jest 5 sekcji izolowanych elektrycznie + jedna sekcja izolowana wjazdowa. Sterowanie skoncentrowane jest w skrzynce sterowniczej zabudowanej w ścience czołowej jednego z segmentów. Włączenie zasilania danej sekcji oraz sygnał dawany na semaforze sygnalizują podświetalne diody na schemacie układu stacji.
Makieta składać będzie się z ok. 5 segmentów. Całość zajmować będzie ok. 4,5 metra. W odróżnieniu od poziomu ), tutaj szerokość na całej długości będzie jednakowa - dokładnie (jedynie!) 26 cm. Aktualnie praktycznie gotowe są 3 części obejmujące w zasadzie całą stację, o łącznej długości ok. 2,5 metra. Pozostałe 2 metry stanowić będzie szlak i pradopodobnie podzielony będzie on na 2 segmenty. W odróżnieniu od makiety poziomu 0, nie będzie charakterystycznego łuku. Tor wpadać będzie do tunelu a sam 90st. łuk ukryty będzie w "miniaturowym górskim zboczu". Dzięki temu uzyskam odmienny układ szlaku niż na poziomie 0, sam łuk będzie ciaśniejszy i zajmować będzie mniej miejsca (będzie miał charakter łuku wyłącznie technicznego) no i... jak wyglądałaby makieta o górskim krajobrazie bez tunelu :-)
Ogólna koncepcja jest zbliżona jak przy poziomie 0 - "mniej znaczy więcej". Z budynków w już wykonanych obecny jest tylko jeden - budynek dworca kolejowego zbudowany z płytek montażowych i akcesoriów Auhagena. Z wykorzystanych materiałów wspomnieć należałoby jeszcze o NOCHu (mury oporowe), HEKI, BUSCH (zieleń) i Weinercie (ławki 5828, kosze 5834 oraz balustrada 5847 - nieco inna forma niż na wiadukcie poziomu 0!). Sygnalizator świetlny oraz lampy oświetleniowe to "produkcja własna"(oszlifowane diody, rurka 1,8mm itp). Trochę to wynika z cięcia kosztów, trochę z braku dostępności odpowiednich produktów w handlu. Jeżeli chodzi o sygnalizację świetlną, w grę wchodzi niszowy Erbert, z oświetlenia w zasadzie tylko Weinert, JM-Model czy Omkia ale w tych przypadkach brak form typowych dla obszaru byłego NRD lub wybranej tematyki. No a poza tym - radość z samodzielnej budowy - bezcenna :-)
Wśród wyzwań jakie przede mną pozostały wymienić należy z pewnością budowę nowego poziomu półek, rozwiązanie sposobu mocowania pleksi no i oczywiście - budowa ok. 2 metrów szlaku. Tu pojawią się dla mnie wyzwania całkiem nowe - przede wszystkim górski potok i odwzorowanie wody. Zobaczymy jak się to potoczy... Wyzwaniem na pewno będzie odzwierciedlenie górskiego klimatu na tak "płytkich" segmentach. O postępach będę starał się informować w tym wątku!
Poniżej zbiór aktualnie dostępnych zdjęć - proszę mieć na uwadze, że zdjęcia pochodzą czasami z różnych okresów i aktualny widok danego segmentu może się różnić!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości