Makieta TT dla dzieci by Monika i Darek

[Samowarek]

W modelarstwie to normalnie dziesięć razy się pasuje, przymierza i już niby OK! a dopiero za następnym razem wychodzi.I tu jest urok jak efekt końcowy całości po trudach i różnego rodzaju perypetiach wyłoni się jako nasz wymarzony model (makieta) Głowa do góry i bez pośpiechu, pośpiesznym to póżniej pojeżdzicie na makiecie z dzieciakami (znam z doświadczena bo jeżdziłem z moimi dzieciakami a teraz z wnuczkiem)Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i powodzenia oraz dużej cierpliwości w ukończeniu makiety.

[monique222]

Myślę że doczekamy się fotorelacji

Oczywiście tylko niech zacznie troszkę ta makieta wyglądać bo jak na razie to tylko kilkukrotnie odklejałem i przyklejałem korek i tory.

Pozdrawiamy
Darek i Monika

[ZonekCC]

Myślę że doczekamy się fotorelacji

[monique222]

No nic przekonaliście mnie i biorę się za demontaż torów i wiercenie otworów na środku. Dziękuje wszystkim za pomoc

Pozdrawiamy
Monika i Darek

[wmac27]

Panowie na tym zdjęciu widać gdzie wpinam drucik dlatego pisałem o gięciu z tego co wyczytałem niektórzy nie gną igieł to gdzie je osadzają

Mocowanie "drucika" w tym miejscu wymaga dodatkowych zabezpieczeń. W trakcie dłuższej eksploatacji ten plastikowy element ulegnie złamaniu, na 99%. Ja stosuje jako wzmocnienie żywicę epoksydową. Można wywiercić otwór, ale wtedy bez klejenia. Jednak zdecydowanie najlepszym miejscem jest otwór w pośrodku.

[Samowarek]

Czy nie prościej kupić w pierwszym napotkanym sklepie modelarskim wiertło o średnicy "ciut" mniejszej niż średnica otworku gdzie prawidłowo powinien być ten drucik,wywiercić otworek na wylot,odwrócić makietę na drugą stronę, przyłożyć szablon, odrysować i wywiercić prawidłowym wiertłem delikatnie otwór tak by nie rozwalić zwrotnicy zamontowanej po drugiej stronie.Nie zrywamy torów,prawidłowo montujemy mechanizm napędu zwrotnicy i tym sposobem pozbywamy się błędów z wcześniejszego montażu pod makietowego.Moim zdaniem nie jest to aż tak trudne a efekt tej przeróbki chyba będzie zadowalający i wszystko zadziała prawidłowo

[cichonęk]

Wszystkie napędy conrada jakie widziałem w akcji połączone były ze zwrotnicą za pomocą wskazanego na zdjęciu otworu. Boczna prowadnica służy do podłączenia np. tego napędu, bądź innego dedykowanego przez Tilliga. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby wywiercić wiertłem o średnicy 1mm otworek w ustalonym doświadczalnie miejscu na bocznej prowadnicy i tam wprowadzić drut od napędu conrada (wykonując oczywiście w płycie makiety stosowne nacięcie). Niestety w tym przypadku wymagana jest empiria, tutaj np. pokazane jest przystosowanie starych napędów BTTB do potrzeb współczesnych zwrotnic typu EW1 (nie wymagających polaryzacji), tak więc potrzeba matką wynalazków - pozdrawiam

[monique222]

W tym miejscu: Obrazek

Ale jak pisałem teraz musiałbym odklejać tory, a moje pytanie jak montujecie je z boku jak to robicie dodatkowa dziurkę na igłę

[cichonęk]

W tym miejscu:

- pozdrawiam

[monique222]

Panowie na tym zdjęciu widać gdzie wpinam drucik dlatego pisałem o gięciu z tego co wyczytałem niektórzy nie gną igieł to gdzie je osadzają

[Samowarek]

Przy okazji jeszcze to:
http://wiki.gbbkolejka.pl/show_image.php?id=2079
...i tu pokazany jest drucik który przestawia zwrotnicę i jak to wszystko poskładać.

[Samowarek]

Tu jest instrukcja prawidłowego montażu pod makietowego
http://www.modelmania.com.pl/images/ins ... conrad.pdf
Dalej: drut przełączający po zamontowaniu powinien być na tyle elastyczny by dociągną zwrotnicę na swoje docelowe miejsce i lekko się wygioł w stosunku do mechanizmu napędowego (drut np. struna od gitary)
Można też popróbować przez wygięcie drutu (rys.2)zrobić coś podobnego
http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/sw_ko.asp?g=SwKo&k=swko
Próbujcie może te wskazówki coś pomogą?

[kolejkowicz]

Witam
Bez materiału do analizy ( mam tu na myśli wcześniej wspomniane zdjęcia ) rozwiazanie problemu jest trudne. Tak na marginesie to przecież można wywiercić otwory od spodu. Trzeba tylko znaleźć rozwiazanie.

[monique222]

Ale docisk moim zdaniem jest dobry zakres zwrotnicy jest bardzo mały a conrada dużo większych dużo lepszym rozwiązaniem był by montaż w środku ale teraz musiałbym pół makiety demontować

[Jerzyr]

Ja w conradach nie stosuję żadnych drucików. Polecam igły krawieckie. Są sprężyste i zapewniają lepszy docisk do szyny