Stacja Grabie Stare

[miki]

Kropla, dwie, trzy....wiele nie potrzeba. Najlepiej sprawdzić doświadczalnie, czyli do momentu, gdy klej zaczyna się rozlewać po powierzchni zamiast formować się w krople.

[wkocierz]

w jakich proporcjach dodawać płyn do naczyń?

[miki]

Obniżeniem napięcia powierzchniowego, gigantycznego dla mieszaniny zwanej wikolem. W efekcie klej zaczyna zwilżać i penetrować klejone przedmioty, zamiast "zbijać się w kule". to tak w uproszczeniu. Najlepiej to widać przy szutrowaniu - "kula" kleju z pływającymi po jej powierzchni ziarnami szutru

[jakubgol]

... do mieszaniny wodnej wikolu dodać płyn do mycia naczyń...

Czym skutkuje dodanie płynu do naczyń??

[DBv]

Ja bym dal mieszankę woda+wikol. Tym posmarowałbym powierzchnie i posypał trocinami, ewentualnie później jeszcze dodatkowo zakropił taką mieszanką wikolową. Aha no i oczywiście do mieszaniny wodnej wikolu dodać płyn do mycia naczyń. Ja tak robiłem imitacje rozsypanego na placu składowiskowym piasku.

[drlukasz]

Stawiałbym na rozcieńczony wikol (ewentualnie zabarwiony na "wiórowo - podłożowy" kolor), a potem rozrzucić większe kawałki i przesypać mieszanką pyłu drzewnego i jakiejś pasteli czy tp.
To co się będzie ewentualnie świecić - miękki pędzelek i pastele/puder (szary, i/lub jakiś żółto-brązowy)

[Mariusz]

Wedle mnie za duże. Ale Ty i tak robisz mistrzostwo świata

[whosho]

Nie nie nie, tych dużych wakałków tam nie będzie, chodzi mi tylko o przyklejenie samej drobnicy: trocin, kory itp badziewi które mogą leżeć na placu ładunkowym, resztki, coś co mogło poodlatywać z przywiezionych kawałów drewna,... czyli to co leży w okolicy pierwszej sterty drewna na prawej fotce. W żadnym wypadku nie chodzi o robienie tartaku...

[Mariusz]

Miki ma rację. Jeśli nie chcesz smarowac całej powierzcni placu, to każdy wiór od spodu i przyklejasz.
Ja tak postępuje z kawałkami gąbki aby maskowac dziury i takie inne. A i tak z bliska widac to i owo.
Ale właściwie co Ty masz na tym placu ładunkowym Tartak
Obróbka drewna na deski na ładowni

[chudy]

a może rozcieńcz wikol, nanieś go na plac maczając szczoteczkę do zębów w wikolu i pryskając nim na powierzchnię placu, w ten sposób nierównomiernie go rozprowadzisz no i posyp plac trocinami i pozostaw do wyschnięcia

[whosho]

Widzę, że humor ci dopisuje ...

[miki]

Hm, to może tak: solidnie namoczyć każdego wióra w jakimś rzadkim kleju i przylepiać oddzielnie ?

[whosho]

No własnie nie jesetm pewien tego sposobu- wczesnie probowałem podobnie zachwaścić peron gąbką o bardzo drobnej granulacji i niestetyten fragment peronu na którym testowałem miejscami delikatnie zciemniał i błyszczy...

[miki]

Lakier do piór w sprayu na plac, a dopiero na niego nasyp te trociny. W ten sposób nie będzie w okolicy plam po kleju, nawet jeśli całość będzie się w jakiś sposób wyróżniać. Potem można oczywiście psiknąć jeszcze raz na załość dla utrwalenia.

[whosho]

Udało mi się na chwile wyjąć kawałek stacji. Zająłem się okolicą placu ładunkowego. Pozostało mi jeszcze tylko uzupełnic brakujące brzegi/krawężnki przy placu, i co nieco dochwaścić. Podczas układania ładunków drewna na placu natknąłem się na drobny problem - jak przykleić masę drobnych ścinków drewna, wiórów itp do podłoża. Klej w spray'u odpada, bo pozostają po nim błyszczące fleki... Wikol.. to z definicji odpada... Jedyne co mi przychodzi do głowy te słynny hiper-mocny TAFT 4 .. Macie jakiś pomysł jak to ugryźć ?


(jakość fotek wskazuje na fakt że "aparat" powoli pada...)