Cemenciarki 408S czyli Uacs od UMF

[Ranger]

Bez obcinania wózków też się obędzie.

Jak wózek zdeformujesz / zawężysz a pudło rozszerzysz. Bez jednego i w zasadzie drugiego nie.
Odpowiedź wskazuje raczej na nikły związek odwzorowania oryginału w modelu w zakresie geometrii Twoich produktów

Jak zwykle wiesz wszystko najlepiej. To może trochę danych.
W oryginale wózek 1XTa ma 3700x2120mm (bez maźnic). Nasz ma 31x20mm. Jest więc praktycznie trawiony w punkt na długość a szerokość jest powiększona ze względu na skalę (osie dostępne na rynku).

Platforma 401Ze to 12240mm długości, Model ma 102mm więc jest trawiony idealnie. Podobnie szerokość czyli 3140mm w oryginale, w modelu 26,2mm. Wszystko jest więc w skali.

Proszę Cię, daruj sobie takie komentarze podważając czyjąś kompetencję. Nie miałeś modelu w rękach a wydajesz osądy.

[AK]

Bez obcinania wózków też się obędzie.

Jak wózek zdeformujesz / zawężysz a pudło rozszerzysz. Bez jednego i w zasadzie drugiego nie.
Odpowiedź wskazuje raczej na nikły związek odwzorowania oryginału w modelu w zakresie geometrii Twoich produktów

[Ranger]

Instalacja hamulcowo-powietrzna.

P.S.
Jakby ktoś chciał jeszcze bardziej dopracować tę pajęczynę, to w miejscu małego kwadracika w pobliżu zbiorników (pomocniczego i sterującego) można przylutować pionowo króki kawałeczek drutu miedzianego, który będzie imitował zawór rozrządczy Oerlikona.

Być może będzie nawet w zestawie w formie odlewanej taki zawór.

[T_Domagalski]

Instalacja hamulcowo-powietrzna.

I to lubię w modelach hand-made.
Taki ażurowy układ hamulcowy w połączeniu z przestrzenną konstrukcją ramy zdecydowanie podnosi walory modelu.
I nie mówcie, że "tego nie widać". Te szczegóły widać wyraźnie na zdjęciach robionych z perspektywy ludzika TT, np. na mostach, nasypach i modułach TT. Poza tym modele ogląda się nie tylko na makietach, ale także w różnego rodzaju przeźroczystych gablotach.

P.S.
Jakby ktoś chciał jeszcze bardziej dopracować tę pajęczynę, to w miejscu małego kwadracika w pobliżu zbiorników (pomocniczego i sterującego) można przylutować pionowo króki kawałeczek drutu miedzianego, który będzie imitował zawór rozrządczy Oerlikona.

[Ranger]

Wracamy do budowy wagonu 408S.

Instalacja hamulcowo-powietrzna.

Cylinder można nawiercić pod wpusty ale nie trzeba. Wystarczy samo lutowanie. Zbiornik w miejscy styku można spiłować na płasko.

Przymiarka:

Niezbędne podgięcie między płaszczyzną główną a miejscem przylegania zbiornika do ramy.

Mały handmade, w zestawie zbiornik wyrównawczy będzie już odlewany.

Cięgna od tablic itd trzeba po wycięciu wygiąć.

Następnie przylutować do tyłu tablic oraz ramy - cięgno do luzowania.

W zestawie jest cięgno z blaszki do koła hamulcowego, ja użyłem drucika 0,2mm ze struny gitarowej.

Na koniec koła i rama praktycznie jest gotowa.

[Ranger]

Musi być z blachy bo nie będzie jeździł w TT.

Nie musi bo jest to bez znaczenia.
Z 401Z jest tak, że ze względu na konieczne poszerzenie wózka (modelowe zestawy są szersze niż normalne) i nisko położone blachy ostoi czy będzie z blachy czy z wydruku bez obcinania wózka się nie obejdzie jeżeli ma wjechać na łuk o promieniu od 310 mm i nie być przeskalowany na szerokość do poziomu absurdu.

Lepiej, żeby była z blaszek bo nie musi mieć wtedy grubych ścian jak druku czy odlewie.

Bez obcinania wózków też się obędzie. Poniżej masz naszą platformę 401Ze z naszymi wózkami 1XTa, dokładnie tymi samymi co w 408S. Wózki są wąskie i nadają się do wszystkich modeli a szczególnie do własnie takich projektów gdzie wózek jest zasłonięty przez burty wagonu. Ponad to odlewane mosiężne wózki dają z osiami nisko położony środek ciężkości.

[AK]

Musi być z blachy bo nie będzie jeździł w TT.

Nie musi bo jest to bez znaczenia.
Z 401Z jest tak, że ze względu na konieczne poszerzenie wózka (modelowe zestawy są szersze niż normalne) i nisko położone blachy ostoi czy będzie z blachy czy z wydruku bez obcinania wózka się nie obejdzie jeżeli ma wjechać na łuk o promieniu od 310 mm i nie być przeskalowany na szerokość do poziomu absurdu.

Ja zawsze staram się wykorzystać jedno i drugie. Plany miewają błędy.

Tyle, że częściej jest tak, że oglądający nie umie ich "czytać"

W temacie kto kce jaki model to ja poproszę 15 sztuk 205S (gotowych) zrobionych na podstawie dok konstrukcyjnej w opisie z początku lat 80-ych

[Ranger]

Ja sobie narysowałem swego czasu podwójne.
Bywam w Jaworzynie co jakiś czas gdzie stoi sobie egzemplarz więc sobie go dobrze obfocilem i pomierzyłem.

Ja też mam fotki ale rysuję z planów fabrycznych.

Ja zawsze staram się wykorzystać jedno i drugie. Plany miewają błędy.
Ale jakbyś potrzebował jakieś detale to daj znać. Podzielę się

Dziękuję, pewnie skorzystam.
Najpierw trzeba jednak skończyć 408S.

[Wojtek_Kraków]

]Ja to już przygotowuję gruszki 206S (potrójne) i 220S (podwójne).
Taj jeśli mówimy o przyszłych projektach.

Ja sobie narysowałem swego czasu podwójne.
Bywam w Jaworzynie co jakiś czas gdzie stoi sobie egzemplarz więc sobie go dobrze obfocilem i pomierzyłem.

Ja też mam fotki ale rysuję z planów fabrycznych.

Ja zawsze staram się wykorzystać jedno i drugie. Plany miewają błędy.
Ale jakbyś potrzebował jakieś detale to daj znać. Podzielę się

[Ranger]

]Ja to już przygotowuję gruszki 206S (potrójne) i 220S (podwójne).
Taj jeśli mówimy o przyszłych projektach.

Ja sobie narysowałem swego czasu podwójne.
Bywam w Jaworzynie co jakiś czas gdzie stoi sobie egzemplarz więc sobie go dobrze obfocilem i pomierzyłem.

Ja też mam fotki ale rysuję z planów fabrycznych.

[Wojtek_Kraków]

]Ja to już przygotowuję gruszki 206S (potrójne) i 220S (podwójne).
Taj jeśli mówimy o przyszłych projektach.

Ja sobie narysowałem swego czasu podwójne.
Bywam w Jaworzynie co jakiś czas gdzie stoi sobie egzemplarz więc sobie go dobrze obfocilem i pomierzyłem.

[wicy]

...ale na razie liczba modeli czekających na montaż jest na tyle duża, że nie mam dużego ciśnienia na eksperymenty .

Właśnie dlatego wybrałem sobie taki druk żeby niczego nie składać. Cały wagon to jeden element (no... dwa, jeśli liczyć budkę )
Ale.... sorry za offtop

[Domiss]

Może nie ten wątek ale wagony 401 to od dawna są z MODARTU wystarczy tylko poszukać.

W ofercie od dawna nie ma ich wcale (nawet śladu po nich tam nie ma). Więc niby są, ale ich nie ma...

Jak już koledzy robią wagony do przewozu cementu, to może ktoś się skusi na zrobienie któregoś z wagonów z rodziny CWL. Im wcześniejsza epoka na oznaczenia, tym lepiej - oczywiście w granicach realizmu.

Ja to już przygotowuję gruszki 206S (potrójne) i 220S (podwójne).
Taj jeśli mówimy o przyszłych projektach.

Jeśli to rzeczywiście będzie 206S (z drabinkami z boku wagonu) a nie 206Se (z drabinką od czoła), to zapewne się skuszę . Wersji 206S mam już pełny skład (w częściach do poskładania...).

Na moje potrzeby cemenciarki CWL-20 pojawiły się już jakiś czas temu

W wersji do samodzielnego poskładania/wykończenia ja preferuję jednak: (1) blaszki, (2) modele z wtrysku (3) odlewy żywiczne, (4) technologie eksperymentalne typu wszelaki wydruk 3d. Być może w końcu się skuszę, ale na razie liczba modeli czekających na montaż jest na tyle duża, że nie mam dużego ciśnienia na eksperymenty . Nie oznacza to, że ta "eksperymentalna" technologia jest zła. Po prostu ja nie mam pojęcia, jak będzie się zachowywać taki model po 5-10 latach leżakowania (choćby w zamkniętym pudełku).

[wicy]

Jak już koledzy robią wagony do przewozu cementu, to może ktoś się skusi na zrobienie któregoś z wagonów z rodziny CWL.

Na moje potrzeby cemenciarki CWL-20 pojawiły się już jakiś czas temu

[Ranger]

Może nie ten wątek ale wagony 401 to od dawna są z MODARTU wystarczy tylko poszukać.

W ofercie od dawna nie ma ich wcale (nawet śladu po nich tam nie ma). Więc niby są, ale ich nie ma...

Jak już koledzy robią wagony do przewozu cementu, to może ktoś się skusi na zrobienie któregoś z wagonów z rodziny CWL. Im wcześniejsza epoka na oznaczenia, tym lepiej - oczywiście w granicach realizmu.

Ja to już przygotowuję gruszki 206S (potrójne) i 220S (podwójne).
Taj jeśli mówimy o przyszłych projektach.