Najgorsze jest to, że cały czas zastanawiam pod wpływem czego byłem rysując to przejście i skąd wziąłem wzór dla niego

Moderator: mod-Makieta Modułowa
Takie długie podrozjazdnice są nietypowe i musiały być robione na specjalne zamówienie. Pewnie przy kładzeniu oryginalnej nawierzchni takie były stosowane. Ale nie sądzę, żeby w trakcie kolejnych napraw trzymano się ściśle pierwotnego projektu. To dlatego "zakwestionowałem" podobny układ w projekcie mareks'a.KamilW pisze:...zaczerpnąłem z książki opisującej takie właśnie przejścia. Być może tego typu rozwiązania nie stosuje się już i wyszło ono obecnie z użycia bo pozycja, z której korzystałem też ma już swoje lata.
Nie chodziło mi o podwójne w sensie długości, lecz o "bliźniaki", czyli dwie podrozjazdnice skręcone ze sobą razem, stanowiące podparcie pod złączem. Przyjrzyj się, jak to jest u Kamila.Tadeusz popatrz na następną wersję połączenia poniżej w wątku , tam ta kwestia o której piszesz została rozwiązana.Podwójne długie podrozjazdnice zostały zastąpione dwoma krótkimi, a połączenie jest pomiędzy nimi wiszące.
Z tego co pamiętam to bardzo wiele zależało od tego jaka była odległość torów w przejściu.Ja jestem zainteresowany. Ja korzystam z Łączyński "Rozjazdy kolejowe" a tam nie ma rysunków takich połączeń (chodzi mi o układ podrozjazdnic).Zresztą w rzeczywistości tez jakoś nie jest książkowo (patrz załączone powyżej zdjęcie)
Ja jestem zainteresowany. Ja korzystam z Łączyński "Rozjazdy kolejowe" a tam nie ma rysunków takich połączeń (chodzi mi o układ podrozjazdnic).Zresztą w rzeczywistości tez jakoś nie jest książkowo (patrz załączone powyżej zdjęcie)KamilW pisze: Jak będę w domu to sprawdzę do dokładnie i ewentualnie wrzucę skan z książki.
Ja to rozwiązanie zaczerpnąłem z książki opisującej takie właśnie przejścia. Być może tego typu rozwiązania nie stosuje się już i wyszło ono obecnie z użycia bo pozycja, z której korzystałem też ma już swoje lata. Jak będę w domu to sprawdzę do dokładnie i ewentualnie wrzucę skan z książki.Kamil tylko zauważ,że na twoich zdjęciach w jednym miejscu są dwie podrozjazdnice,które przechodzą na 3 tory.A takie rozwiązanie zostało skrytykowane powyżej .....
Byłoby OK, gdyby uporządkować jeszcze kwestię tych podwójnych podrozjazdnic. Jeśli zamierzasz zbudować rozjazd ze złączami podpartymi, to powinieneś stosować te podwójne podrozjazdnice konsekwentnie, w miejscu każdego złącza. A jeśli mają to być rozjazdy ze złączami wiszącymi (jak na wcześniejszym zdjęciu), to tych podwójnych podrozjazdnic nie powinno być wcale.mareks pisze:Poniżej rysunek zgodnie z "duchem" załączonego zdjęcia. Czy teraz jest OK ? Obrazek
Wiem o co Ci chodzi ,"normalne" przecież nie wejdą .Skracam długi i krótkie, myśle że widać to z rysunku.aviaTTor pisze:Zaraz za najdłuższymi podrozjazdnicami masz krótkie chodzi mi o kierunek prosty one są w rzeczywistości skracane i wtedy rozstaw podrozjazdnic dopasowujesz-zresztą pierwsze krótkie zaraz za długimi zarówno na prosto jak i na krzywo się skraca -mają wtedy długość około 2.2m.,trochę zawiłe ale mam nadzieję, że wiesz o czym piszę
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość