Strona 5 z 7
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 09 lis 2012, 07:38
				autor: maciejh76
				Sentyment do BTTB można mieć, ale bez przesady  

 mój TTguru  

 czyli Wuj Jan, bez problemu pozbył się V118 w wykonaniu BTTB, a darzył ją ogromnym sentymentem  

 i kupił V118 Tilliga...i to był strzał w dziesiątkę  

 stare rozlekotane BTTB na śmietnik, trzeba iść do przodu  

 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 22:17
				autor: aquirlan
				maciej_kolej pisze: Zacznij od zastanowienia się nad epoką, zarządem i zrób pierwszy zakup 

 
Czyli zacznij od najtrudniejszego 

Niestety, wybór zarządu i epoki jest piekielnie ciężki. Musisz się liczyć z tym, że - o ile nie wygrałeś właśnie w lotto - nie będziesz miał wszystkiego. Ja najchętniej bym zbierał epokę III, ale pogodziłem się z faktem, że za cenę wymarzonego kopciucha z epoki III będę miał cały skład w IV lub może i dwa towarowe w V/VI... Wszystko też zależy od tego, czy idziesz w "ilość" czy "jakość" - czy wolisz kupić 5 PIKO lub 10 BTTB i mieć super ruch na makiecie, czy może 2 Tilligi (chociaż z jakością ostatnio różnie u nich bywa).
Moje BTTB w tej chwili jeździ następująco: "startówka" BR 92 trafi na "podeścik" do gabloty, BR56 i BR35 czasami zrobią parę kółek, gbs'y ostatnio podmalowałem aero, ale w Poznaniu okazało się, że są o wiele za lekkie, więc więcej na zlot nie pojadą, Y czasami wyjmę z pudełka. Niestety przekonałem się, że BTTB - mimo, że ma swój urok - nie może równać się ze "współczesnymi" lokami i wagonami .
 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 21:15
				autor: Maciej
				Alteo Artur mają rację - do gablotki to co szarpie Cie za serce, reszta do sprzedania, ewentualnie do wykorzystania na bocznicę. Zacznij od zastanowienia się nad epoką, zarządem i zrób pierwszy zakup 

 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 18:03
				autor: Alteo
				W tej sprawie mogę podzielić się własnymi doświadczeniami. Otóż kierując się sentymentem wymieniłem silniczki w BR130 i Krokodylu.Wlutowałem dekodery i byłem rozczarowany efektem. Uważam, że jest to wyrzucanie pieniędzy. Lepiej sprzedać tabor, który nam nie odpowiada, dołożyć trochę kaski i kupić coś nowego / nawet startówkę Tilliga lub loka od Piko/. Taki tabor całkowicie wystarczy na start w DCC. Chyba, że sentyment weźmie górę tak jak u mnie... 

 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 15:11
				autor: Sudovia
				Sentyment pozostaw na bocznicy, a wal całą mocą w DCC i nie tabor BTTB, ale współczesne produkcje 

 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 14:09
				autor: Kuśtyk
				Jak tak oglądam to sam prosty dekoder to równowartość modelu.
Zastanawiam się na zakupem sterownika ROCO. Choć dalej do końca nie wie w którą stronę pójść czy z BTTB przejść na DCC.
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 14:05
				autor: ArturSchŁ
				To może inaczej: staremu napędowi (nie tylko silniczkowi) warto się przyjrzeć.
Czy smary nie są zastygnięte, czy silnik niezabrudzony opiłkami/pyłem ze szczotek.
Każdy dodatkowy brud/opór to krok w stronę awarii.
Do scyfrowania warto użyć loke w stanie idealnym, pamiętajmy, ze wstawienie dekodera to niejednokrotnie zdublowanie wartości modelu.
 
Jak loka ledwo dycha, i śmierdzi gdy jedzie w analogu, to wstawienie dekodera może się skończyć zdymieniem czegoś (dekodera/silniczka).
 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 12:58
				autor: Kuśtyk
				Na początek testy jak umrze to zamontuje nowy. Na czymś trzeba spróbować a takiego będzie mnie j żal niż nowego.
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 12:34
				autor: Maciej
				Nie znam sie na tym ale starzy wyjadacze chleba mówili mi że przy takiej modernizacji warto również wymienić silnik, stary BTTB może długo nie pojeździć na takim obciążeniu.
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 08 lis 2012, 12:15
				autor: Kuśtyk
				Mam od wczoraj bliźniaki:
E42

a szukając informacji na temat DCC znalazłem stronę kolegi Jacolskiego 
http://www.jacolski.republika.pl/dcc.html gdzie opisuje  jak zaadaptować starszy tabor do DCC. Więc mam zamiar poeksperymentować troszkę w wolnej chwili. Z racji że jeden z E42 wymaga małych napraw zostanie poddany eksperymentowi.
 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 07 lis 2012, 20:15
				autor: ArturSchŁ
				Stary tabor może stać na torach DCC, w lokach wystarczy odłączyć przewód od odbieraków prądu.

 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 07 lis 2012, 13:05
				autor: Kuśtyk
				Bardzo ciekawy pomysł na wykorzystanie starego taboru.
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 07 lis 2012, 12:16
				autor: Niejeden
				Kuśtyk pisze:z posiadanej kolekcji zrobić piękną aranżację zajezdni kolejowej na makiecie ;D.
Dokładnie, liczy się pomysł, patrz 
TUTAJ  (zdjęcie z wątku o stacji Grzybowo) 

 Na starych wagonach można też bez żalu i obaw poćwiczyć techniki modelarskie. A jeśli do jakiejś loki masz szczególny sentyment to możesz ją przerobić na cyfrową dekoderem na kabelkach, jest trochę roboty ale w większości przypadków da się.
 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 07 lis 2012, 11:52
				autor: Kuśtyk
				Więc myślę że można połączyć dobre z pożytecznym. Cyfrowym jeździć a z posiadanej kolekcji zrobić piękną aranżację zajezdni kolejowej na makiecie ;D. Na razie nie podjąłem jeszcze nowego jednoznacznego celu 

 
			 
			
					
				Re: Moja TTka Kuśtyk
				: 06 lis 2012, 14:06
				autor: jacek61
				Mam kilkaset modeli BTTB i Zeuke, wszystkie maja oczywiście już KKS i metalowe kółka - mówię o wagonach - spisują się świetnie a wykonanie niektórych (choćby Königsberg, Wuppertal czy Oppeln albo z późniejszych Gbs) znakomite! Zdecydowana większość z nich ma u mnie oznaczenia PKP. Rzeczywiście w niektórych okresach produkcji NRD z napisami było słabo ale są dostępne przecież kalki, farby itd a efekt końcowy - extra!