Zarysy makiety w głowie :)

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

ODPOWIEDZ
Bartosz Ł.
Posty: 39
Rejestracja: 21 kwie 2009, 22:20
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Bartosz Ł. »

Po dokładnym przeanalizowaniu mętlika w mojej głowie, doszedłem do kilku wniosków:

1. Na makiecie z elementów elektrycznych, będą tylko zwrotnice i loki(semafory będą, aczkolwiek nie będą się "świecić".

2. Sterowanie akcesoriami, odbędzie sie, przez klawiaturę sterowniczą, analogowe.

3. Zastosuję flex'y, na niektórych odcinkach wyroby gotowe, oczywiście Tillig :)


I mam jeszcze pytanie. chciałbym sterować zwrotnicami za pomocą tej klawiaturki. A w związku z tym, że mam zamiar zastosować takie napędy zwrotnic, to chciałem spytać, czy ten napęd wymaga zasilania przez dłuższą chwilę? Bo jeżeli tak, to w urządzeniu impulsowym raczej się nie sprawdzi.

Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2009, 10:18 przez Bartosz Ł., łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Paweł Basiński »

No to na flexach wyjdzie ci taniej niż na gotowych wyrobach :)

Kupisz osobno podkłady i osobno profile - ponawlekasz i masz kawał flexa do układania.
Na dzień dzisiejszy 1m takiego toru to pewnie mniej niż 15zł.

A i flexy polecam na proste odcinki - jak będziesz miał wprawę to z łukami sobie poradzisz - ale to jak będziesz miał wprawę :)

Paweł
Bartosz Ł.
Posty: 39
Rejestracja: 21 kwie 2009, 22:20
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Bartosz Ł. »

Wiem, że nie jest złe, nawet myślałem nad tym, czy całej makiety nie zbudować we flex'ach, chodzi mi tu tylko o koszta. Aczkolwiek, jak wszystko pójdzie tak jak jest w planach, będę miał wystarczająca sumę aby w nie zainwestować.
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Fantomas »

Bartosz Ł. pisze: Jak nikt nie wie, to zastosuję flex'y, niestety :(
A to wcale nie jest złe rozwiązanie.
Bartosz Ł.
Posty: 39
Rejestracja: 21 kwie 2009, 22:20
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Bartosz Ł. »

Ok, rozumiem. A znasz odpowiedź, na moje pytanie? Na forum nie mogłem znaleźć, bo mi jakieś bzdury wychodziły.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2009, 07:58 przez Bartosz Ł., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
womo
Posty: 2500
Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: womo »

Może byś poczytał w końcu forum tu jest napisane bardzo, bardzo,wiele, jeśli gubisz się przy analogu to w cyfrze jest o wiele, wiele trudniej, i niestety nie ma tylko 2 kabelków jak w folderach reklamowych :P
Plan masz fajny tylko :mrgreen:

http://img404.imageshack.us/img404/8928/newimageuj8.jpg

To jest 1,20 na 1,80 zastosowałem Ew1 bo zabierały mniej miejsca, i wywaliłem z planu połowę bocznic bo się nie mieściły. Łuk wewnętrzny jest bardzo ciaśniutki i niektóre loka mają problem z przechodzeniem. Niestety ale 1,20 m na 2,10 jest tylko trochę dłuższe.
Plusem zbudowania czegoś takiego jest to że przy drugiej makiecie robisz już tylko połowę błędów jak przy pierwszej. Czasami myślę że jest to jak w tym przysłowiu, że jak się buduje dom to dopiero czwarty dom jaki zbudujesz jest taki jak trzeba :mrgreen:
pozdrawiam
Bartosz Ł.
Posty: 39
Rejestracja: 21 kwie 2009, 22:20
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Bartosz Ł. »

Wie ktoś może, jaki tor wyrównująca lub układ torów, należy dołączyć do zwrotnicy EW3 prawej Tillig'a, aby tory w szlaku, powstałym za nią były równoległe? Do TTcada potrzebuję i nic mi nie pasuje. Jak nikt nie wie, to zastosuję flex'y, niestety :(
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: drlukasz »

Dobra.
A teraz weź TTCada i spróbuj to przerysować, mieszcząc się w wyznaczonym wymiarze :)

A co do sterowania cyfrowego, to jak się nie przerazisz, spróbuj przebrnąć przez to :D
Bartosz Ł.
Posty: 39
Rejestracja: 21 kwie 2009, 22:20
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Bartosz Ł. »

Obrazek

Oto i torowisko. chciałbym ograniczyć liczbę zwrotnic do max 15 lub 16. Sami wiecie z doświadczenia, czego brakuje, czego nie. Jeśli coś jest nie tak, proszę o naniesienie korekty.

Jeśli nie obrazek nie będzie wyświetlany, proszę kliknąć tutaj.
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Paweł Basiński »

Jak robisz projekt w TT-CADzie to możesz eksportować do formatu wmf.
A ten format paint już czyta!

Paweł
Bartosz Ł.
Posty: 39
Rejestracja: 21 kwie 2009, 22:20
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Bartosz Ł. »

Przekonujecie mnie powoli :) Powiem wam dlaczego myślałem nad DCC do akcesoriów i loków. Przyczyna jest prosta. Do loków, sami zapewne wiecie, że jest po prostu więcej możliwości (to wyczytałem na forum). Natomiast sprawa akcesoriów wydaje się dla was prosta - dla mnie nie. Wiem, że do analogowego sterowania rozjazdami, semaforami itp. jest potrzebny jakiś panel stacyjny, czy coś takiego, który trzeba wykonać samemu, ja tego nie potrafię zrobić. Nigdy z elektryką nie miałem nic wspólnego, tak jak pisałem w pierwszym poście - jest to moja pięta Achillesa. Mile widziane jakieś "wsparcie", nakierunkowania na sposób wykonania takiego pulpitu sterującego.

Co do sposobu ułożenia torów na torowisku, zrobiłem już kilka projektów, za kilka chwil wstawię prowizoryczny rysunek, który wykonany zostanie w paincie.
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1040
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: drlukasz »

Bartosz Ł. pisze:Jednak zdecyduję się na DCC ...
Jeśli twierdzisz, że analogowe sterowanie akcesoriami jest za trudne, to gwarantuję, że przy cyfrze (szczególnie jeśli wejdziesz w informację zwrotną itp.) całkowicie się pogubisz.

Po pierwsze zadaj sobie pytanie, czy chcesz sam się bawić makietą (więc sterować rozjazdami, semaforami itp.), czy wolisz mieć symulator na żywo, i zrzucić sterowanie na komputer.
Analogowe układy sterujące sprawdzą się w pierwszym przypadku.
W drugim - albo DCC z dekoderami akcesoriów, albo system Whosho

Weź pod uwagę, że specjalne pulpity DCC kosztują sporo, a wykorzystywanie do sterowania akcesoriami myszy którą kierujesz lokomotywą jest mocno niewygodne.
I w takim wypadku musisz zapomnieć o systemie Piko...

Przede wszystkim. Podałeś wymiary przewidywanej makiety, teraz pora na pokazanie (mniej-więcej) układu torowego. To też powie więcej o tym jaki system sterowania lepiej będzie zastosować. Może się okazać, że sterowanie DCC to będzie typowe "strzelanie z armaty do wróbla", bo sprawę będzie można załatwić kilkoma przełącznikami...
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2009, 20:50 przez drlukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
solar
Posty: 546
Rejestracja: 26 wrz 2007, 17:49
Lokalizacja: Dębica/Zawierzbie
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: solar »

Witam Bartoszu!
Proponuję spokojnie przejrzeć kilka działów naszego Forum. Nie martw się bo "nie taki diabeł straszny jak go malują" zarówno ze sterowaniem analogowym jak i cyfrowym (DCC). Myślę, że nie jesteś ograniczony czasowo w sprawie wykonania makiety. Często proces planowania (projektowana) trwa dłużej niż tworzenie samej makiety, a nierzadko wydawało by się dobrze zaplanowana makieta podczas jej wykonywania zmusza do zmiany pierwotnej myśli. Praca nad makietą to długi i żmudny proces - i taki ma być! Tu nie ma po co się spieszyć, a najważniejsze jest aby końcowy efekt Cię zadowolił! Makietę robisz dla siebie nie dla Nas (tego forum itp.).
Co do treści zawartej na ForumTT: Po pierwszym przeczytaniu - przez osobę która "wgryza się w temat" wydaje się nie zrozumiała, lecz z upływem czasu i śledzeniu wątków zaczyna się rozjaśniać w głowie. Czego nie zrozumiesz dziś będziesz wiedział jutro!
Życzę wytrwałości!

Pozdrawiam
Robert
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10804
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: ArturSchŁ »

Bartosz Ł. pisze:... dla takiego żółtodzioba jak ja analog to czarna magia.
Prościej niż TU czyli ANALOGOWO się nie da !!
:P
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Zarysy makiety w głowie :)

Post autor: Fantomas »

Paweł Basiński pisze:Ale wtedy to już tej elektroniki potrzebujesz....
No nie całkiem, do sterowania nawet przez komputer np. semaforami jakaś elektronika jest potrzebna. A czy będzie to DCC czy rozwiązanie Whosho, to już osobna sprawa. No chyba, że "elektryka" w postaci przekaźników, ale to się kończy już plątaniną kabli, czego raczej kolega Bartosz się obawia.
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2009, 13:53 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości