Modul v.2.0

[Kilkujadek]

Kilka lokomotyw nie ma osłon kół zębatych np. E44, BR89

[T_Domagalski]

Rezultaty mojej ostatniej (2-dniowej) pracy - niewiele tego, bo jakoś nie bardzo mam czas. Poza tym - ogrom tego, co jeszcze mam do zrobienia trochę zniechęca Mam pytanie - CZY DOBRZE ODWZOROWAŁEM ROŚLINNOŚĆ NA NASYPIE I W ROWIE?

Efekt świetny!
Wygląda to na bardzo misterną i czasożerną robótkę. Jakim sposobem uzyskałeś taki efekt, bo na zwykłą trawę z elektrosadzarki to nie wygląda.

Jedna uwaga - tę kępę trawy na środku toru przytnij do poziomu szyn, bo będą się o nią rozczepiać wagony.

[mahlerian]

Rezultaty mojej ostatniej (2-dniowej) pracy - niewiele tego, bo jakoś nie bardzo mam czas. Poza tym - ogrom tego, co jeszcze mam do zrobienia trochę zniechęca Mam pytanie - CZY DOBRZE ODWZOROWAŁEM ROŚLINNOŚĆ NA NASYPIE I W ROWIE? Chciałby wiedzieć, czy mam dalej iść tym śladem...



Przepraszam za ewentualne braki zdjęć, ale mam nowy aparat i wciąż się jeszcze go uczę, np. chyba troszkę ciemniejsze te fotki na kompie, niż na wyświetlaczu w aparacie (i to znacznie... ) chociaż to też zależy - jak sobie kto gałką czy guziczkiem ustawi brightness w monitorze

I jeszcze prosiłbym o poradę. Na zjeździe w Radomiu Sz.Kol.gemol wskazał mi na konieczność zmatowienia farby na budynkach mojego przystanku, gdyż, tu cytat: "na połysk to może być boazeria" (czy jakoś tak). Zakupiłem więc w tym celu lakier bezbarwny Humbrola nr 49, jak głosiła etykietka MATT. Po nałożeniu pierwszej warstwy i przepisanych 6 godzinach na wyschnięcie, moim oczom ukazała się powierzchnia świecąca jak psu d**a na przednówku... No i jak tu wierzyć producentowi... Wypadałoby złapać za kudły i wysmarować im tym "MATTem"... Co teraz mam z tym zrobić? Czy znacie jakiś dobry, NAPRAWDĘ matowy lakier bezbarwny? A jak uratować mój budynek??

Pozdrawiam

[miki]

Drut ( z różnych przewodów głośnikowych oczywiście) daje 4 gatunki: sosna, brzoza, lipa, topola. Reszty nie próbowałem, ale jest jedno ale. Zamiast to zalewać wikolem trzeba lutować, zalewać lutem wszystko a potem malować pędzlem ftalówą. Faktura jest dużo ciekawsza!!!!

[trucker]

Prawdę mówiąc też jestem zwolennikiem rozwiązań podsuwanych przez naturę. Zaoszczędza to dużo czasu i jest pretekstem do połażenia po lesie. Na zdjęci połączenie ukręconej z drutu korony i zasuszonej lipowej gałązki.

[T_Domagalski]

W naszej skali faktura kory na pniu dobrze jest widoczna na dokładnym zdjęciu, w przypadku ekspozycji na zlocie niestety potrzebna byłaby lornetka.

Niby masz rację, ale....
wzrok ludzki nie jest obiektywny i "chce widzieć" różne rzeczy nawet tam, gdzie nie widać już innych szczegółów. Dotyczy to szczególnie faktury. Sztandarowym przykładem jest faktura muru ceglanego - niby w TT nie ma prawa być widać wgłębień na fugi, ale bez nich mur jest nienormalnie płaski,
warto popracować nad fakturą kory choćby dla tych kilku udanych zdjęć makro .

P.S.
Wikolowanym drzewkom można nadać namiastkę faktury posypując ostatnią warstwę wikolu rozdrobnioną gliną. Daleko temu do tego, co tworzy przyroda, ale zawsze to coś...

[gbbsoft]

ja fotek nie widzę...

[trucker]

Zaczęły się wakacje i nie chce mi się kręcić z drutu kolejnych gatunków drzew, aby udowodnić swoją tezę. Z obłym kształtem i fakturą pni można sobie poradzić. W naszej skali faktura kory na pniu dobrze jest widoczna na dokładnym zdjęciu, w przypadku ekspozycji na zlocie niestety potrzebna byłaby lornetka. Na drugim zdjęciu skrajne drzewa ukręcone są z drutu. Na trzecim dwie prezentowane brzozy zbudowane są na niemalże identycznym szkielecie kwiatostanu hortensji. Wystarczy tylko inaczej nałożyć siateczkę i mamy dwa różne drzewa.

[Kilkujadek]

Budując makietę porośniętą różnymi gatunkami drzew nie powinno się skupiać tylko na jednej technologii wykonywania drzewek, bowiem jedne wychodzą lepiej z komosy, inne z korzenia, jeszcze inne z drutu lub czegokolwiek innego...

Ta uwaga dotyczy wszelkiej zieleni. Ostatnio wróciła u mnie do łask gąbka

[T_Domagalski]

Drzewka z drutu są pracochłonne jednak dają nieograniczone możliwości kształtowania korony i pnia.

Drzewka z drutu są OK, ale niestety uważam, że dają właśnie dość ograniczone możliwości...
Widziałem juz wiele drzewek z drutu (włącznie z drzewkami małżonki LL). Są wyższe lub niższe, ale wszystkie one są do siebie podobne - mają podobny krój, wynikający z technologii oraz tę samą obłą fakturę wikolowego pokrycia.
Jeszcze nikomu nie udało się ukręcić z drutu drzewka tak filigranowego jak gałązka komosy. Nikomu też jeszcze nie udało się w sposób sztuczny odtworzyć faktury, którą posiada choćby zwykły korzeń klonu:


Na zdjęciach - stary kasztanowiec, złożony z trzech korzeni klonu, jeszcze w stanie surowym (bez retuszu łączeń i nie wybarwiony na właściwy kolor)

Budując makietę porośniętą różnymi gatunkami drzew nie powinno się skupiać tylko na jednej technologii wykonywania drzewek, bowiem jedne wychodzą lepiej z komosy, inne z korzenia, jeszcze inne z drutu lub czegokolwiek innego...

[trucker]

Drzewka z drutu są pracochłonne jednak dają nieograniczone możliwości kształtowania korony i pnia. Stosuje drut z przewodów głośnikowych a i tak pień smaruję dwukrotnie lub trzykrotnie wikolem. Na brzozy wykorzystuje kwiatostan hortensji malując je humbrolami co dodatkowo je usztywnia. Robiąc brzozę wycinam z naturex,u kawałki nie większe niż 2cmx1cm i skalpelem rozwarstwiam, lekko rozciągam nadając pożądany kształt . Część trocin imitujących liście spadnie ,ale myślę ,że można je wykorzystać ponownie.

[T_Domagalski]

Z braku komosy ciernistej można się posłużyć naszym rodzimym gatunkiem chwastu, który nazywa się nawłoć późna.
Większość krzaczorów na moim module, widocznym na poniższych zdjęciach, jest właśnie zmajstrowana z tego zielska:


Zdjęcia whosho zaczerpnięte z wątku dot. Sosnowca

[Kilkujadek]

Na tym polu nie mam czym się pochwalić. Znacznie lepsze robi Miki, Tadeusz i Karol.
http://forumtt.pl/viewtopic.php?p=47360#47360
http://forumtt.pl/viewtopic.php?p=47262#47262
Ile kleju? Tyle żeby było mniej widać druty. Drzewa z drutu pokrywałem szpachlą z dodatkiem wikolu. Ta technologia poszła w odstawkę z powodu sporej pracochłonności. Ostatnio pracuję jedynie nad komosą ciernistą, a pnie pogrubiam substratem kokosowym klejonym na wikol.

Jak widać nad tym jeszcze sporo muszę popracować...

[mahlerian]

Grzgorzu TT, a moglibyśmy zobaczyć Twoje produkcje drzewek? Chciałbym zobaczyć kolory, pnie i gałęzie na wykonanych przez Ciebie drzewkach. Ile kleju mam nałożyć, żeby nie było widać drutu? Wtedy powiecie, że gałęzie za grube... A tak się składa, że to drzewko było robione na wzór oryginału ze zdjęć.

[Kilkujadek]

... bo wydaje mi się, że łysawe mi to drzewko wyszło, ale trudno mi jest zrobić takie cienkie gałązki z listkami, takie których jest dużo i tworzą taką gęstwę.

I słusznie. Trochę łysawe. Na pniach i gałęziach widać zbyt dużo drutów i jego kolor jest nieodpowiedni. Zacznij od zdjęcia odpowiedniego gatunku. Reszta sama przyjdzie...