Mój tabor - Marcin

[Marcin]

Dzisiaj przyszła koperta z wagonem, zapomniałem że mamy wagon klubowy 2008. Oto on:

Wagon pociagu budowlanego DR nr kat 500695 ep IV
Juz mamy dwa mieszkalne do bauzuga. Oba "donery".

[Marcin]

Dziś także lokomotywa dostała stopnie manewrowego na tendrze i lokomotywie, uchwyty manewrowego, uchwyty pod zderzakami, uchwyt na tendrze przy prawym stopniu, oraz część tabliczek. Niestety miałem też przeboje z napędem tendra. Wymagał sporej poprawki, ale jest już ok.

[Zielonek]

Panie Marcinie czy ma pan coś z kolekcji na sprzedaż

P.S. Ładna kolekcja

[Marcin]

Parowóz dostał zgarniacze przednie, poręcze manewrowego, węże hamulców, malowanie czołownicy i noże zgarniające na tendrze:

[Marcin]

Wiatrownice równoległe, od razu pilnowałem tego. Co do garnków , chyle czoło, ale nie mam narzędzi żeby zrobic tak jak u ciebie.

[Ranger]

Dobrze zrobione wiatrownice, aczkolwiek sprawdź czy górna krawedź wiatrownicy jest równoległa do szczytu dymnicy.
Troszkę sknociłeś garnki, wg. mnie powinny wyglądać tak:

i na tyłku tak:

W środku zrobiona od podstaw nowa elektronika bo Tilligowa jest conajmniej absurdalna, oświetlenie na diodach SMD 0603. Sorry za kurz ale nie moęe nad tym zapanować, to cholerstwo wyłazi chyba jak karaluchy spod boazerii.

Popraw jeszcze troszkę połączernie kotła z dymnicą bo jest jeszcze parę bruzd.
Jest to jedna z najtrudniejszych rzeczy przy przedudowie tego loka ale jej poprawne wykonanie gwarantuje sukces.

[Marcin]

Są już wiatrownice


kilka fotek z prac rozbiórkowych:

[Marcin]

Spoko czekałem na te porady. Jest wiele śladów niedomalowań, równiez na lampach, Klejenie kotła i dymnicy jest do poprawki. To jeszcze nie jest ostateczne malowanie. Lampy są tylko zamocowane ale nie wykończone, czołownica też nie jest pomalowana jeszcze.
Co do bandaży to nie będę już poprawiał białą tylko pędzelek igiełka i tam gdzie wyjechałem na obręcz na czerwono.
Dzięki za uwagi.

[Ranger]

Gratuluję chęci i odwagi. To tyle jeśli chodzi o pochwały. Nie bedę wypisywał co jest dobrze, bo to przemilczę. Natomiast wypunktuję Ci co jest nie tak, źle i co należało by poprawić.
Pierwsze co rzuca się w oczy to bandaże, są pomalowane poprawnie lecz troszkę farby wciekło ci do wnętrza koła, popaw to.
Kolejna kwestia to połączenie dymnicy w kotłem. Widać jakieś syfy, być może to niedokładnie wyszlifowana powierzchnia, być może nastąpił przetop materiału podczas cięcia. Jeśli nie skleiłeś dymnicy z kotłem to warto to poprawić bo otwory w tamtej okolicy będą się rzucały w oczy.
Następnym mankamentem są garnki, przykleiłeś je chyba na cyjanoakryl i troszkę to widać bo są pomazane. Może to biała farba, popraw to.
Jak jesteśmy już przy czołownicy to powinna być ona czerwona z przodu i po bokach. Jeśli lok ma być w IVep. to czołownica powinna być pomarańczowa
Blacha poddymniczna jest krzywo przyklejona, pomost powinien być poziomy.

Najważniejsze, nie śpiesz się, loka jest zbyt droga,żeby ją zchrzanić
Mam tez pytanie, czy bedziesz robił oświetlenie? Bo jeśli tak to należałoby dodać że w tendrze należy wywiercić otwory w miejscu gdzie mają być garnki.

Powodzenia w dalszej pracy i nie zrażaj się uwagami. Pomogą Ci osiągnąć perfekcję i sam bedziesz zadowolony ze swojej pracy.

[Marcin]

Po długim czasie zabrałem się za konwersję mojej BR52. Moja kolekcja nie mogła obejść się bez naszego Ty2, który jest dla mnie najładniejszym powojennym parowozem jaki na PKP pracował. Do konwersji użyłem modelu z numerem katalogowym 02270 DR ep III, z racji najprostszej konstrukcji. Jeśli ktoś nie chciałby bawić się w malowanie podwozia można użyć modelu w barwach OBB ma on czarne podwozie loki i tendra, jednak jest to lakier tilliga z plastikowym połyskiem a mi zależało na matowym wykonanym samodzielnie.
Wczorajszy dzień to całkowita rozbiórka modelu. Nie jest to trudne, a części rozkłada się jak klocki lego, trzeba tylko zachować umiar i spokój, oraz kolejność zdarzeń. Loka wymaga zmiany budki, wycięcia oryginalnej dymnicy, usunięcia niektórych części armatury kotła i zaworów bezpieczeństwa, całkowitej malatury podwozia, wykonania białych fartuchów na kołach, wycięcia oryginalnych zbiorników i wstawienia nowych na podpórce. Przeróbki lub usunięcia wymagają oryginalne światła lokomotywy i tendra. Ja zdecydowałem się na całkowite usunięcie na lokomotywie i założyłem tylko nasze polskie "garnki".

Model nie jest skończony. Na zdjęciu brakuje wiatrownic, są w trakcie, tabliczek, osprzętu na czołownicy, uzbrojenia lamp. Mój model będzie miał płaskie wiatrownice stosowane na PKP rzadziej niż wyoblone.
Sporo czasu trzeba poświęcić na odcięcie dymnicy, jeśli ktoś nie ma dremela. Usunięcie skalpelem i nożykiem jest pracochłonne i trzeba uważać na fałszywe ruchy (szkoda palców i modelu), u mnie poszło łatwo.
Tender także trzeba całkowicie rozebrać i wyjąć napęd. Usunięcie lamp oraz zeszlifowanie detali skrzyni na tendrze nie jest trudne. Na skrzyni mocuje sie lampy na podstawach i nową ścianę czołową z drzwiczkami. Cały tender wraz z kołami i ramami wózków, oraz z czołownicami malujemy na czarno, na kołach białe fartuchy. Finalnie pozostaje nałożyć tabliczki na budkę i tender.

W tym miejscu ukłony dla Wojtka "Pamelara", wszystkie części do konwersji wykonane są perfekcyjnie, jakość przewyższa tilligowskie formy. Trawionki są super i kształtuje się je poetycko.

[Marcin]

Mała dostawa:

Wagon węglarka Eaos ERZ DR nr kat 500746 ep IV
edycja specjalna Sebnitz

[Marcin]

Nasze forumowe węglarki wpisane na stan:

Węglarka Es PKP nr kat 500721 ep IV - 6 sztuk

[Marcin]

2 MIESIĄCE mieli

[akinomrz]

Jakbyś nie był taki niecierpliwy i ich nie poganiał to na spokojno dopracowali by te chłodnie

[tydzial]

Marcin ta paka dla tego tak długo szła ba mieli problem ze sterującym wagonem a żebyś nie musiał zaraz reklamować, usuną usterkę i wysłał.