Nowe sprzęgi - już są!
Moderator: mod-Tabor
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
A ja popróbuję ze spezęgami Fleischmanna, też na gniazdo NEM 358...
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10804
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
- oelka
- Moderator
- Posty: 2210
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Te najnowsze sprzegi najlepiej dzialaja gdy sa nimi polaczone wagony... innych producentow. W sumie jest to ciekawy prezent od najwiekszego producenta dla konkurentow. Najlepiej wspolpracuja pomiedzy wagonami TT-modelu, oraz Roco. W gniazda wagonow Peresveta w ogole nie dadza sie zamontowac, poniewaz gniazda te wymagaja poprzecznych bolcow w innych miejscach niz to posiadaja sprzegi zgodne z NEM358. Nowe sprzegi zle wspolpracuja miedzy Tilligiem a modelem innego producenta. Pomiedzy wagonami Tilliga roznie, w zaleznosci od modelu i jakosci wykonania mechanizmu KKS w wagonie. Duzo w tym przypadku zalezy wlasnie od samego mechanizmu zamontowanego w wagonie. Szczegolnie od twardosci sprezyny. Dla przykladu wagony ROCO z pierwszej serii produkcyjnej, maja sztywniejsze sprezyny od Tilliga. Same sprzegi wykazuja sie przy polaczeniu pewnym luzem miedzy dwoma sprzegami, przez co polaczenie nie jest calkowicie sztywne, co tez moze powodowac problemy. Dosc srednio sprawdzaja sie przy manewrach, szczegolnie na gorce rozrzadowej przy rozrzadzaniu wagonow. Zaleta jest natomiast stosunkowo latwe sprzeganie sie, o ile gniazda w wagonach sa ustawione na wprost.
Bardzo wazne jest tez aby gniazda byly zalozone w miare idealnie poziomo, poniewaz ma to wplyw na wspoprace sprzegow oraz moze doprowadzic do wykolejenia lzejszych wagonow na ostrych lukach.
Mysle, ze sprzegi te wymagaja jeszcze pewnych modyfikacji. Idea tego sprzegu nie jest zla, szczegolnie, ze w TT brak jest krotkiego sprzegu pozwalajacego bez przeszkod na prowadzenie pracy mawerowej, ktora jest w koncu bardzo wazna czescia prowadzenia ruchu na makiecie, jezeli nawet nie najwazniejsza.
Krzysztof
Bardzo wazne jest tez aby gniazda byly zalozone w miare idealnie poziomo, poniewaz ma to wplyw na wspoprace sprzegow oraz moze doprowadzic do wykolejenia lzejszych wagonow na ostrych lukach.
Mysle, ze sprzegi te wymagaja jeszcze pewnych modyfikacji. Idea tego sprzegu nie jest zla, szczegolnie, ze w TT brak jest krotkiego sprzegu pozwalajacego bez przeszkod na prowadzenie pracy mawerowej, ktora jest w koncu bardzo wazna czescia prowadzenia ruchu na makiecie, jezeli nawet nie najwazniejsza.
Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
skalatt.info
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 20:03
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Czy dobrze rozumiem, że chcesz pozostać przy sprzęgach dotychczas dodawanych w osobnym woreczku w pudełku z wagonem?Marcin pisze:Ja zostaję przy sprzęgach modelowych pakowanych oddzielnie w pudełkach. Mam pewność że się nie rozpinają. A tam gdzie trzeba zostawiam sprzęgi tradycyjne. Od poczatku nie miałem zaufania do najnowszych sprzęgów Tilliga. Szósty zmysł czy jak?
Jesli tak to możesz mieć problem. Ostatnio kupiłem węglarkę Tilliga (nr 15231). Była już wyposażona w nowy sprzęg, ale nie było jak dawniej osobnego woreczka ze "starym" krótkim sprzęgiem. Aby więc przy nich pozostać, trzeba je będzie osobno kupować.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 03 lis 2007, 16:59 przez MarcinSz, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcin Szwanenfeld
- BR101 112-1
- Posty: 218
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:27
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Nowe sprzęgi zdały moje testy (BR225+ pusty Rgs), łuki 267mm (najciaśniejsze ze sztywnych modelowych), na początku sprzęgi się rozszczepiały ale po drobnym poprzestawianiu torów działają dobrze.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Melancholii mowisz.... Nie ja po prostu stwierdzam fakty. Przypadek Piko sprawdzalem tylko poniewaz pojawilo sie takie pytanie. DBv o to pytal - mialem mozliwosc wiec przetestowal. I bynajmniej nie to mnie zniechecilo do tych sprzegow. One po prostu sie rozczepiaja - sprawdzalem na nowych wagonach Tilliga, towarowych i m-wagenach.
Moze na prostym rownym kawalku sa ok i dla Ciebie dzialaja one bardzo dobrze. Na mojej makiecie i wzniesieniach po prostu nie zdaja egzaminu i nie ma w tym zadnej melancholii.
Wtedy "trzeba bylo z tym zyc" ale teraz mam wybor. Jezeli mam na cos wydac pieniadze chce zeby to byl dobry i wartosciowy produkt.
Moze na prostym rownym kawalku sa ok i dla Ciebie dzialaja one bardzo dobrze. Na mojej makiecie i wzniesieniach po prostu nie zdaja egzaminu i nie ma w tym zadnej melancholii.
Wiesz... juz dawno minely czasy kiedy wmawiano nam ze margaryna jest lepsza od masla, a wyrob czekoladopodobny lepszy od czekolady. Nie robiono tego dlatego ze tak naprawde bylo , tylko dlatego ze masla i czekolady nie bylo.romek tt pisze: ... więc niestety musza tu byc sprzęgi zwykłe, ale trzeba z tym żyć.
Wtedy "trzeba bylo z tym zyc" ale teraz mam wybor. Jezeli mam na cos wydac pieniadze chce zeby to byl dobry i wartosciowy produkt.
- Przemek
- Posty: 170
- Rejestracja: 11 maja 2006, 01:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Ja też po tym co tu przeczytałem zostaje przy tych sprzegach kk co sa dodatkowe w wagonach 

- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Ja zostaję przy sprzęgach modelowych pakowanych oddzielnie w pudełkach. Mam pewność że się nie rozpinają. A tam gdzie trzeba zostawiam sprzęgi tradycyjne. Od poczatku nie miałem zaufania do najnowszych sprzęgów Tilliga. Szósty zmysł czy jak?
-
- Posty: 137
- Rejestracja: 05 cze 2006, 09:19
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Cobrixie chyba troszkę za dużo melancholii w Twych wypowiedziach.Nowe sprzęgi działają b.dobrze,nie miałem z nimi problemów,myśłe,że nie powinno się uogólniac na przykładzie z piko.A co do problemów ze sprzęgami to np.BR01 i wagon za nią z kks przy cofaniu daje ten sam problem,więc niestety musza tu byc sprzęgi zwykłe, ale trzeba z tym żyć.Głowa do góry



-
- Posty: 440
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Nie mam pojecia jakie problemy moze miec Taurus ze standardowymi sprzegami i z czego maja one wynikac. Obydwa moje Taurusy sprawuja sie z nimi bez zarzutu.ArturSch pisze:Całkowicie się NIE ZROZUMIELIŚMY![]()
Kto Tobie powiedził, że nowe sprzęgi Tilliga będą pasowały do PIKO
Watek stanowi o nowych sprzegach i o nich sa rozwazania. Dlaczego probuje ja uzywac z Pikolcem? Poniewaz producent wyposazyl model w gniazdo NEM. Sugeruje to wiec ze mozna zastosowac inne sprzegi. Jak widac nowe sprzegi nie zdaja egzaminu.
Pozostaje pytanie czyja to wina. Chyba nie o to chodzi zeby mozna bylo laczyc tylko i wylacznie tabor jednego producenta. Tilligowi mimo praktycznego monopolu tez chyba nie o to chodzi. Obecny uniwersalny sprzeg stosuja wszyscy producenci i jest ok. Tillig stworzyl cos nowego. Dobrze ze probowal bo obecne stosowane z KKS sa beznadziejne. Laczenie tego jest trudne i wymaga podnoszenia wagonow. Nie da sie ich sprzegac automatycznie a tym bardziej rozlaczac z uzyciem torow rozprzegajacych. Razem z materialami z TT Clubu przyszla wkladka z info na temat roznych modeli tych sprzegow z roznym mocowaniem. Wygladalo na to ze w koncu uda sie polaczyc wszystkie modele wszystkich producentow i bedzie mozna spinac sklady w dowolnej konfiguracji. W obecnej sytuacji nie ma takiej mozliwosci. Jezeli mamy wagony z KKS (Tillig) a chcemy to podlaczyc do Roco Ludmily to pozostaje tylko klasyczny sprzeg.
Stad moje proby zamontowania tego sprzegu w Piko. Byc moze ukaze sie jakas wersja do taurusa. Wyglada na to ze wystarczylby jakis dluzszy sprzeg (na dluzszym ramieniu).
Trudno mi wierzyc w spiskowa teorie ze Tillig zrobil to celowo i sprzegi maja dzialac tylko z jego wyrobami. Zwracam wiec po prostu uwage ze to co wypuscil jest kiepskie. Po pierwsze rozprzega sie w wagonach Tilliga na wzniesieniach. Po drugie nie jest kompatybilne z modelami innych firm.
Jeden sprzeg kosztuje ok 50 centow czyli 2 zl za sztuke. Gdyby przylozono sie do tego przedsiewziecia i sprzegi byly ok wymienilbym wszystkie - potrzebowalbym jakies 70szt. Mysle ze wiekszosc posiadaczy TT zrobilaby to samo. Stale sprzegi lub te obecne do KKS sa po prostu koszmarnie uciazliwe. Jak widac pieniadz z tego moze byc naprawde spory. Ale w tej sytucji niestety zostane przy tym co mam bo towar jest po prostu nie wart tych pieniedzy.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2007, 16:59 przez Cobrix, łącznie zmieniany 1 raz.
- DBv
- Administrator
- Posty: 1951
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Jeżeli chodzi o mnie to oczywiście miałem na myśli problemy z nowymi sprzęgami. Wszak tego dotyczy ten temat.
Dla mnie z resztą sprawa wcale nie jest tak oczywista i uważam, ze w tym zakresie PIKO po prostu dało plamę. Model wypsazony jest w gniazdo NEM, ale nie ma kulisy sprzęgu krótkiego. Zestawienie takie jest "zdziebko" bezsensowne...
Dla mnie z resztą sprawa wcale nie jest tak oczywista i uważam, ze w tym zakresie PIKO po prostu dało plamę. Model wypsazony jest w gniazdo NEM, ale nie ma kulisy sprzęgu krótkiego. Zestawienie takie jest "zdziebko" bezsensowne...
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10804
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Całkowicie się NIE ZROZUMIELIŚMYCobrix pisze:Jeden zamontowalem w gniezdzie NEM Taurusa a drugi w nowym wagonie Tilliga z KKS takze gniazem NEM - wiec co moge tu zmienic?

Kto Tobie powiedził, że nowe sprzęgi Tilliga będą pasowały do PIKO


Moje spostrzeżenia i pytanie o problemy z Taurusem, dotyczyły TYLKO ORYGINALNYCH sprzęgów PIKO

Wypowiedź DBv :
w żadnym przypadku nie sugeruje że nowe sprzęgi Tilliga mają być montowane do Taurusa, stąd moje pytanie o problemy Taurusa ze standardowymi (PIKO) sprzęgami.DBv pisze:EJ, coś mi sie nie chce wirzyć, aby taki feler objawiał sie tak powszechnie. O Taurusie czytałem, ponoć to kwestia jakie przyjęło PIKO dla konstrukcji sprzegu wychylnego. Ale żeby tak u modeli samego Tilliga?
Wcale mnie nie dziwią problemy nowych sprzęgów Tilliga w PIKO-lcu, tak samo jak próba zamontowania starych Zeuke (blaszanych) sprzęgów do PIKO albo Roco_Ludmiły. Ja bym nawet nie próbował do Taurusa wstawiać sprzęgów, które do tej pory były nazywane nowymi - sztywne, a co dopiero te najnowsze patenty.

Ostatnio zmieniony 06 sie 2006, 19:48 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Hi,
He,he... Faktycznie "zachacza"...
Ciekawe czy to problem "kompatybilności" KKS Pico vs. Tillig czy poprotu problem wagonika?
He,he... Faktycznie "zachacza"...

Ciekawe czy to problem "kompatybilności" KKS Pico vs. Tillig czy poprotu problem wagonika?
-
- Posty: 440
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
- Lokalizacja: wlkp
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
Przepraszam ale jak "za krotkiego"? Mowie o nowych sprzegach. Mam dwa bo tyle dostalem jako klubowicz. Jeden zamontowalem w gniezdzie NEM Taurusa a drugi w nowym wagonie Tilliga z KKS takze gniazem NEM - wiec co moge tu zmienic?ArturSch pisze:A nie masz czasm za krótkiego sprzęgu w wagonie![]()
Znalazlem dzialajace baterie. Oto co sie dzieje.
1. Na torze prostym wszystko ok.
2. Wchodzimy w luk. Taurus juz na luku, wagon na prostym - odleglosc miedzy buforami jeszcze ok.
3. Jestesmy w luku. Bufory Taurusa wchodza pomiedzy bufory wagonu.
4. Wychodzimy z luku. Bufor Taurusa nie wychodzi przed bufor wagonu tylko zahacza o niego. Tworzy sie dzwignia ktora wynosi wagon poza tory. Obawiam sie ze kilka takich wyniesien i moze sie skonczyc ulamaniem bufora.

Imageshack zmniejszyl obraz ale chyba widac. Jakby co to moge podeslac wieksze fotki.
Ostatnio zmieniony 05 sie 2006, 21:50 przez Cobrix, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10804
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Nowe sprzęgi - już są!
A nie masz czasm za krótkiego sprzęgu w wagonieCobrix pisze:3. Wyjscie z luku. Taurus sie prostuje i jego bufor trafia od wewnetrznej strony w bufor wagonu. Robi sie elegancka dzwignia ktora wyrzuca wagon z torow.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość