Makieta otwierana 180x120

[Borczy]

Jak wszystkie akryle trzeba po wyschnięciu psiknąć bezbarwnym i wtedy bez kłopotu można brać w łapki i się bawić

Ten bezbarwny może być też akrylowy? Bo mam

Vallejo Air nie lubi acetono podobnych rozpuszczalników. Potrafi się zważyć

[womo]

Do akrylu używam tylko akrylowych. Raz użyłem takiego ze sprayu bezbarwnego do samochodu i wszedł mi w reakcje z farbą (humbrolem akrylowym)

[wicy]

Jak wszystkie akryle trzeba po wyschnięciu psiknąć bezbarwnym i wtedy bez kłopotu można brać w łapki i się bawić

Ten bezbarwny może być też akrylowy? Bo mam

[womo]

A nie daj boże paluchem w alkoholu dotknąć. Dzisiaj dach w aucie musiałem poprawiać
Ale mają też taki plus, że łatwo je zmyć jak coś nie pasuje.
Jak wszystkie akryle trzeba po wyschnięciu psiknąć bezbarwnym i wtedy bez kłopotu można brać w łapki i się bawić

[Borczy]

Bardzo ładnie kryją więc będzie na pewno super

Zgadza się natomiast są mega podatne na uszkodzenia mechaniczne.

[womo]

Bardzo ładnie kryją więc będzie na pewno super

[wicy]

OK, dzięki. Spróbuję co z tego wyjdzie.

[womo]

Nie.

[wicy]

Przygotowuję sobie podkład pod malowanie, ale mam takie pytanie do malarzy: czy Valleho Air wymagają jeszcze dodatkowego rozcieńczenia do aerografu 0,3mm

[wicy]

Powstała nieplanowana przerwa w budowie makiety, więc żeby nie siedzieć bezczynnie robię sobie takie oto wprawki w budowie taboru.

Jak na pierwszy wagon malowany aerografem efekty są obiecujące. Farba Dulux z testera dość chropowata w dotyku, ale i tak pójdzie na to lakier
Efekt docelowy to coś takiego ino ładniejsze i zgrabniejsze w zamyśle.

[Slawek77]

Zastosuj zwykły papier czarny o gr 0,3 mm a potem przeszlifuj go papierem ściernym aby go zmatować.
Linie łączeń pomaluj czarną farbą.
W ten sposób uzyskasz lepszy naturalny efekt dachu.

[wicy]

Zrobiłem test z cieńszym papierem ściernym (600) i nie wygląda powalająco

Załącznik IMG_20180823_203806.jpg nie jest już dostępny

Załącznik IMG_20180823_203820.jpg nie jest już dostępny

Papa pociągnięta akrylem wygląda chyba gorzej niż ta stara nie malowana. Jedyną zaletą cieńszego papieru jest łatwiejsze zrobienie wywiniętych zakładek przy kominach.
Jeśli miałbym wybierać to bardziej podoba mi się pierwsza wersja dachu.

A tak na marginesie i dla porównania, dach firmy promującej sprzedaż nastawni.

[wicy]

Gzymsy - nie wiem jaka jest fachowa nazwa, ale mowa o trójkącie z miejscem na zegar, wystającym ponad bryłę budynku - prawdopodobnie były tak od początku. Widać, że są elementem dekoracji elewacji, na przedłużeniu dwóch środkowych kolumn nośnych. Dach z pewnością nie był obniżany i zaczyna się dokładnie tak jak na fotkach.
Obecne zdjęcia prezentują budynek z dwoma skrzydłami. Przez całe lata 70-80 (nie wiem od kiedy - być może od wojny) budynek nie posiadał jednego skrzydła. Nie wiem, czy obecnie to rekonstrukcja, czy dobudowa bliźniacza.
Tak jak pisałem - budynek mam węższy niż oryginał z uwagi na brak miejsca.
Moim zamiarem było zrobienie dworca podobnego do widzewskiego a nie wierne odwzorowanie budynku idealnie ze wszystkimi detalami. Dlatego np. gzymsy ząbkowane i inne występy nie są podwójne, potrójne. Nie poradziłbym sobie również w wpuszczaniem rynny w mur

1.jpg

2.jpg

1.jpg

Nie zrobiłbym też ściętych pod kątem rogów.

3.jpg

Poszedłem na uproszczenia, ale w zupełności mnie one zadawalają. Jedyne co faktycznie razi to grubość papy i tylko to postaram się zmienić.

[Slawek77]

Z tymi gzymsami to dziwna sytuacja, pewnie dach był remontowany i został obniżony dlatego tak dziwnie wyglądają te gzymsy
Mogłeś zrobić tak jak kiedyś pewnie był, a szczególnie że nie wycinasz nożykiem a laserem.
Bryła jak bryła jest ok lecz tak jak wspomniałem jak byś zastosował papier o gr 0,3mm na gzymsy to od razu budynek wyglądał by dużo lepiej jak nie nawet super.
Gorzej już zrobić ten gzyms rogowy, ale też da się go zrobić bez problemu, wtedy jak byś i to zrobił to bym chylił czoła

Dlaczego dach nie wyszedł ?
a to dlatego że budynek środkowy nie jest w kształcie kwadrata jak w przypadku w Twojego modelu.

[wicy]

Masz rację. Lewy budynek jest o pół centymetra niższy. A to dlatego, że w oryginale dach wchodzi w boczne sztukaterie, które są jakby skute by zmieścić kant dachu.
Dla uniknięcia podcinania tych ząbków i utrzymania spadu dachu obniżyłem nieco budynek. Czyli to zabieg świadomy i celowy