Czyszczonko i smarowanko!

[groszek]

Witam wszystkich forumowiczów.

Po latach wracam do dawnego hobby, obecni jestem na etapie modernizacji i przeglądu posiadanego taboru.
Czyszcząc loki BR 130 starej produkcji BTTB zauważyłem, że mam zużyte wózki (bardzo duże luzy na osiach) czy ktoś naprawiał takie usterki jeżeli tak to prosiłbym o jakąś rade jak to zrobić? Ewentualnie może ma ktoś namiary gdzie można kupić takie wózki?

pozdrawiam Marcin

[Pędrak]

Kilka dni temu stałem się szczęśliwym posiadaczem parowozu BR 86 Wiedziałem, że trzeba będzie mu poświęcić trochę czasu na przywrócenie do dawnej świetności. Kopciuch jeździł, jednak jakoś tak ciężko... W rozłożeniu bardzo pomocnym dla mnie okazał się ten dział, a szczególnie porady kolegi Charakterka nt wyciągnięcia prowadnic przedniej i tylnej osi skrętnej. Miałem jeszcze mały problem z wyciągnięciem dużej metalowej części ze środka jednak dokładne oględziny doprowadziły do pomyślnego rozwiązania. Stan elementów wymagał gruntownego czyszczenia i nasmarowania:

Cały remont zajął mi ok. 5 godzin. Teraz lokomotywa rusza od najniższych napięć i jeździ bardzo płynnie. Może tylko napęd jest trochę zbyt głośny lecz dla mnie ma to swego rodzaju urok jako, że wychowałem się na produkcji BTTB i Zeuke. Oświetlenie również sprawuje się bez zarzutu
Kolejnym krokiem będzie digitalizacja BR-ki, a przynajmniej będę próbował to uczynić

[BarTTmań]

Ja, oprócz czystego spirytu do bebechów, polecam oryginalny preparat Tilliga 08977 do plastików. Używam, czyści bardzo dobrze i jeszcze niczego mi nie zmył, ani nie uszkodził.

[LemingAnadyrski]

Rozumiem, że polecasz czysty spirytus konsumpcyjny do czyszczenia zamiast rozcieńczalników ??

Polecam to, co napisałem (próbę na mało widocznym fragmencie modelu, a potem ewentualnie trzymanie się sprawdzonego producenta danego rozpuszczalnika), bo jakiekolwiek bardziej "profesjonalne" podejście do sprawy byłoby raczej strzelaniem z armaty do muchy.

A jak ktoś chce się bawić w aptekę, to trzeba byłoby poświęcić jakiś uszkodzony model na próbki, zobaczyć co to dokładnie za tworzywa (oraz ewentualnie jakie farby są na nich naniesione) i wtedy stwierdzić, czy lepiej czyścić alkoholem, czy raczej węglowodorami (benzyna eksktrakcyjna, heksan, etc.), czy jeszcze czym innym.

PS W przypadku wyraźnego nadmiaru gotówki prowadzącego do używania spirytusu spożywczego w charakterze rozpuszczalnika, lepiej kupić etanol cz.d.a. - mniej zanieczyszczeń, a w dodatku będzie można się pochwalić przed kolegami modelarzami "wyjątkowym zaangażowaniem w hobby". ;-) (Mniej więcej takim, jak audiofile kupujący zwykłe przewody zasilające po kilkanaście złotych za metr.)

[krzysztof]

czy BR 92 startowy ma może identyczny silnik?

startówka 92 była tylko BTTB, ona ma identyczny silnik jak "pudełkowa" - ale na 9V!

startówka 81 Tilliga- ma identyczny silnik jak pokazałem (ale znowu zastrzegam że nie ten startowy 81 "neuer antreib"). generalnie biorąc to ona ma uproszczone wiązary, nadwozie bez części napisów no i jedno z kół nie ma zębatki.
katalogowe 92 i 81 mają identyczne (wymienne między sobą) podwozia i napęd, zależy to od roku produkcji i producenta (Zeuke/BTTB/Tillig/Tillig neuer antreib/Tillig startówka).

[MichalH]

Dzięki, tak widziałem ten kompletny w ModelMania, ale to wychodzi chyba drożej niż te oddzielnie elementy.

Sprawdziłem zamianę silników i to w silniku przyczyna, zaczyna kręcić od wyższego napięcia i bardziej się grzeje, no i wierzga na boki co powoduje zarzucanie całej loko.
Może coś z uzwojeniem, więc albo wymiana na nowy, albo może trafię jakiś egzemplarz jako dawcę silnika.

Czy BR 92 startowy ma może identyczny silnik?

[krzysztof]

można też dostać silnik "kompletny":
http://www.modellbahnshop-sebnitz.eu/mo ... ,0,0,0,0,0,
ale i tak trzeba dokupić spężynkę i wał.

szkopuł w tym, że zdarzyło mi się zamówić właśnie taki silnik jak na foto (kiedy ceny były jeszcze normalniejsze!) a otrzymać ze starszym sprzęgiełkiem. wtedy i wał napędowy jest inny (nieco dłuższy no i z innym sprzęgiełkiem) - więc pokazuję tylko rysunek a nie numer katalogowy.

[MichalH]

Dzieki za namiary, jeszcze tylko testowo zamienie silniki by sie upewnić, czy to dobry kierunek, bo ręcznie porównując zębatki obu egzemplarzy mają podobnie małe opory.

[krzysztof]

W porównaniu do ''wzorcowego'' lepiej jeżdżącego egzemplarza rusza z wyższego napięcia, a jak już jedzie szybciej to nią na boki telepie.

telepie na boki - to raczej jeszcze koła do wymiany, może też coś niedobrego dziać się na styku koła-wiązary.
a co do silnika - bezpośrednio pasuje ten:
http://www.modellbahnshop-sebnitz.eu/mo ... ,0,0,0,0,2,
ale musisz dokupić jeszcze:
http://www.modellbahnshop-sebnitz.eu/mo ... ,0,0,0,0,1,
http://www.modellbahnshop-sebnitz.eu/mo ... ,0,0,0,0,0,
http://www.modellbahnshop-sebnitz.eu/mo ... ,0,0,0,0,1,
http://www.modellbahnshop-sebnitz.eu/mo ... ,0,0,0,0,2,
numery katalogowe wpisz w Modelmanii (wyszukiwanie zaawansowane/szukaj także w częściach serwisowych) i wyskoczą Ci te elementy.
w ostatnim okresie produkcji 81/92 otrzymała całkowicie zmieniony silnik, były też nieznaczne zmiany w ramie stąd odradzam szukanie w częściach zamiennych modelu z dopiskiem "neuer antreib"

[Samowarek]

Ten silnik nie jest do taboru. Ma zastosowanie do napędu wiatraków czy też kół wodnych. Nie czytałeś dokładnie opisu, ma 4 lub 15 obrotów/min. Szukaj czegoś innego?

[MichalH]

Zrobilem czyszczenie BR92 wg opisu Charakterka, jednak niestety w konkretnym przypadku rewelacji nie ma.

W porównaniu do ''wzorcowego'' lepiej jeżdżącego egzemplarza rusza z wyższego napięcia, a jak już jedzie szybciej to nią na boki telepie.

Pomyślałem, czy nie spróbować wymienić silnik, czy myślicie taki by się nadał do tego modelu?

http://www.modelmania.com.pl/product_in ... s_id=28121

[ArturSchŁ]

Co innego mycie bebechów (silnik, przekładnie, odbiór prądu), a co innego ty mycie powierzchni zewnętrznych
Tam gdzie smar, kłaczki w elementach ruchomych używamy spirytus czy benzynę.
Tam gdzie tłuste paluchy i kurz (pudła wagonów, lokomotyw i kontenery) - mydło i ciepła woda.

[Samowarek]

Małe części nie gubią się tylko znikają Ostatnio na warsztacie miałem dwie szt. BR221. Jedna przeleżała około 20 lat ale w pudełku, druga po upadku rozwalona i to dość poważnie, owinięta papierem. Nie będę się rozpisywał co i jak ale z dwóch zawsze wyjdzie dobra jedna. I tak się stało. Czyszczona spirytusem, oliwką, smarem i wazelinką. Chodzi super nawet na starej 9V baterii. A co do pogubionych części to jak wyskoczyła szczotka z silnika to do tej pory kamfora. Szukałem po całym pokoju dosłownie macałem go rękoma i dałem sobie święty spokój. Grunt że BR-ka śmiga Druga to ZNTK A co do spirytusu to trzeba uważać bo zmywa napisy (zmyłem połowę napisów na kontenerze). Na wagonach nie próbowałem bo mogła by zaistnieć podobna sytuacja Smary, oliwka czy też wazelina zachowują się poprawnie. Tyle z moich doświadczeń.

[golab]

Izopropanol także może oddziaływać agresywnie na tworzywo (matowienie), poza tym czasem zdarza mu sie zmyć jakiś napisik :DD

ja z powodzeniem uzywam ostatnio do czyszczenia (po wielu testach innych specyfików) WD40 czyści wszystko jak trzeba, niczego mi jeszcze nie znszczył, a później woda + płyn do naczyn i części są jak nowe.

Smaruję smarem silikonowym TAMIYA lub olejem maszynowym

[drlukasz]

Rozumiem, że polecasz czysty spirytus konsumpcyjny do czyszczenia zamiast rozcieńczalników

Spirytus konsumpcyjny służy jak sama nazwa wskazuje
W większości przypadków do czyszczenia używam Izopropanolu (IPA) - alkohol skażony o wysokiej czystości