Fragment lini kolejowej nr18

Dyskusja, o naszych makietach, dioramach itd.

Moderator: mod-Makieta

Awatar użytkownika
Wąski
Posty: 254
Rejestracja: 07 paź 2014, 15:32
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: Wąski »

Tak na moje oko trochę te tory krzywo położone, ładniej by było dla oka bardziej prosto i chyba trochę blisko krawędzi makiety. Szkoda taboru aby spadł.
michał82
Posty: 32
Rejestracja: 21 wrz 2024, 08:23
Lokalizacja: Polkowice
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: michał82 »

Dziś późnym wieczorem wykonałem część odcinka z Otłoczyna w kierunku Aleksandrowa Kujawskiego, którego nie będzie na makiecie, ale w późniejszych planach. Jednak wyprowadzenie poza makietę zrobiłem.
Tym razem tłuczeń sypalem na posmarowane klejem fazowania korka dzięki temu nie musiałem robić dużo poprawek.
Na koniec tak nieśmiało wspomnę, że boki szyn powinny być też pomalowane, bo przecież w rzeczywistości szyny nie są... złote. :lol:
Tu masz wątek o malowaniu szyn
Noo..poprzeczka jest postawiona wysoko

Czy szyny u Was dolegają jedna do drugiej czy robicie jakiś odstęp?
A jeżeli szczelina jest ok 2mm np z przyczyn technicznych to docinacie kawałek szyny czy macie inny patent?
Nikt nie stosuje rozprzegaczy automatycznych?
Załączniki
IMG-20241018-WA0000.jpg
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: T_Domagalski »

michał82 pisze: 17 paź 2024, 10:34Podsypka jest bardzo stabilna i nawet przy szturchnieciach czy kolysaniu szuter ani nie drgnie.
Pamiętaj jednak, że makieta (szczególnie stacjonarna) wymaga raz na jakiś czas wyczyszczenia i odkurzenia. Kurz, brud na torach - to wszystko wymaga "specjalistycznego" sprzętu w postaci odkurzacza oraz szmatki lub innego czyścika.
Tego leżący luzem tłuczeń raczej nie przetrzyma... Dlatego powinien być przyklejony w całej masie.

michał82 pisze: 17 paź 2024, 10:34@T_Domagalski skad i jaki pigment pasuje do tego rodzaju ziarenek?
Metoda "słoiczkowa" barwienia tłucznia polega na tym, że do słoiczka wsypujesz tłuczeń, dodajesz kilka kropli farby (olejnej lub akrylowej) i tak długo trzepiesz słoiczkiem, aż cały tłuczeń równomiernie zabarwi się. Potem wysypujesz na gazetę i czekasz, aż dobrze wyschnie.
A pigmenty (np. tzw. suche pastele) to stosuje się dopiero na już przyklejony tłuczeń - głównie po to, żeby nadać mu realistyczny wygląd, ślady eksploatacji, nalot z rdzy, itp.

Na koniec tak nieśmiało wspomnę, że boki szyn powinny być też pomalowane, bo przecież w rzeczywistości szyny nie są... złote. :lol:
Tu masz wątek o malowaniu szyn: viewtopic.php?p=183519
michał82
Posty: 32
Rejestracja: 21 wrz 2024, 08:23
Lokalizacja: Polkowice
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: michał82 »

W takim razie zmieniam technikę. Będę smarował klejem sfazowane brzegi korka i sypał mniej. Nie będę kleił całego podtorza. Podsypka jest bardzo stabilna i nawet przy szturchnieciach czy kolysaniu szuter ani nie drgnie.
Dwa, zbiore nadmiar szutru z krawędzi szlaku oraz z podkladow bo też wydaje mi się go za dużo.
Jakich używacie rozprzegaczy automatycznych?
@T_Domagalski skad i jaki pigment pasuje do tego rodzaju ziarenek?
Awatar użytkownika
T_Domagalski
Moderator
Posty: 2068
Rejestracja: 07 kwie 2006, 22:57
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: T_Domagalski »

michał82 pisze: 16 paź 2024, 23:52 A kleiłem w proporcji 1:4.
A jaki klej używałeś?
Jeśli zwykły Wikol, to proporcja 1:4 mogła być jeszcze za gęsta. To powinno być naprawdę rzadkie mleko, żeby klej nie zlepiał ziarenek tłucznia w gluta.
A co do zmiany koloru, to sprawdź, jak tłuczeń reaguje na samą wodę. Jeśli zmoczony wodą mocno ciemnieje, to w rzeczywistości masz ciemny tłuczeń, a nie jasny. Musiałbyś go ewentualnie lekko podbarwić metodą słoiczkową przed klejeniem.

P.S.
Zawsze próbuj najpierw na boku, na jakimś odcinku testowym, żeby potem nie musieć rwać torów z makiety.... :lol:
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10869
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: ArturSchŁ »

michał82 pisze: 16 paź 2024, 23:52Jest wtedy matowa i ma naturalny odcień.
Tłuczeń należy jeszcze przypudrować i ...będzie matowy. :lol:
michał82 pisze: 16 paź 2024, 23:52Czy na makiecie stacjonarnej podsypka musi być klejona?
Jak szturchniesz stołem to ci się tłuczeń rozsypie ...

BTW: tak na mój wid to dajesz za dużo tłucznia. Podsypka nie powinna zalegać na podkładach i nie powinna być szerzej niż z kilka mm (np. 5 mm) szerzej od podkładów.
michał82
Posty: 32
Rejestracja: 21 wrz 2024, 08:23
Lokalizacja: Polkowice
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: michał82 »

Dorobiłem kolejny odcinek w kierunku Torunia Głównego i zacząłem kleić podsypkę, jednak efekt mi się nie podoba. Lepiej wygląda jak podsypka jest nie klejona. Jest wtedy matowa i ma naturalny odcień. A kleiłem w proporcji 1:4. Co mogę robić nie tak. Dodam że próbowałem z odpryskiem wodnym przed klejeniem i bez, ale odcień jest taki sam, dużo ciemniejszy. Będę to musiał poprawić. Czy na makiecie stacjonarnej podsypka musi być klejona?
Załączniki
IMG20241016233848.jpg
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10869
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: ArturSchŁ »

michał82 pisze: 16 paź 2024, 20:20Wy macie po prostu przerwę w szynach czy macie ten patent tiliga ...
Po prostu przecięta szyna (flex), a przerwa wypełniona plastikową wsuwką albo po prostu klejem (kropelka w żelu lub nawet b.gęsty wikol).
Przerwa może być także bez wypełnienia, ale gdy może się przesuwać to lepiej dać wypełnienie izolacyjne by się nie zwierały.
Oczywiście wszystkie połączenia to przylutowana linka (nie drut), w nowych od dołu do stopki, w zatłuczniowanych też do stopki szyny, ale już z boku.
michał82
Posty: 32
Rejestracja: 21 wrz 2024, 08:23
Lokalizacja: Polkowice
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: michał82 »

Tak, na razie rozdział torów pod pętlę jest realizowany podłączeniem analogowym z kondensatorem bo przeprowadzam próby jazdy.
Wy macie po prostu przerwę w szynach czy macie ten patent tiliga o którym napisał @artur... Tillig08403?
Przeczytalem że każdy tor to oddzielny moduł realizujący pętlę zwrotna? Który moduł polecacie?
I pytanie: korzystacie z rozprzegacza tillig83201? Bo wydaje mi się że źle go wykonali, niektóre wagony nie są w stanie przejechać obok niego gdyż jest zbyt wysoki? Są jakieś inne automatyczne rozprzegacza? Będę ich kilka potrzebował.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10869
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: ArturSchŁ »

(na styk do szyny np: 08402, 08403)
adrian pander pisze: 16 paź 2024, 12:39... bo jest tam kondensator przeciwzakłóceniowy,
08402 - analog (z kondensatorem),
08403 - digital (bez kondensatora):

Obrazek

BTW: ja bym tych przyłączy w ogóle nie stosował, tylko lutował przewody do szyn. Po co za to jeszcze płacić ??
Awatar użytkownika
MonsterSale
Posty: 714
Rejestracja: 04 lip 2020, 08:53
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: MonsterSale »

Wystarczy go odlutować :)
adrian pander
Posty: 454
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:13
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: adrian pander »

Do DCC nie należy stosować oryginalnego podłączenia bo jest tam kondensator przeciwzakłóceniowy, który w prądzie przemiennym robi zwarcie.
Adrian
TT SILESIA
Chorzów
Awatar użytkownika
Domiss
Posty: 508
Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: Domiss »

Wsuwki? Psują tylko wygląd. Dobre połączenie lutowane do szyny nie puści.

(przy okazji - wsuwka, skuwka, zasuwka ;) ).
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10869
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: ArturSchŁ »

michał82 pisze: 15 paź 2024, 23:58.. zastosowałem rozdział zasilania torów pod pętlę zwrotna.
Rozumiem, że przewody są łączone Tilligowym patentem (na styk do szyny np: 08402, 08403) pod tymi czarnymi pudełkami. Proponuję bardziej pewny sposób. Niektórzy koledzy realizują połączenia lutując przewody do wsuwek łączących szyny.

Dodatkowo uważam, że na makiecie należy końcówki szyn oraz samą wsuwkę (od środka), pobielić i zalać łączenie cyną, by na lata połączenie elektryczne było pewne. Same szyny, z różnych powodów, powodują naprężenia, które skutkują urywaniem się połączeń lutowanych, jeśli przewód jest unieruchomiony w otworze, bez zapasu na ewentualne przesunięcia, np zalany klejem (choćby od tłucznia). Było już o tym np. TU.
Z doświadczenia wiem, że na ok. 10 letnich skrzynkach potrafi brakować ponad połowę połączeń:
IMG_20240217_114809.jpg
Otwór powinien posiadać luz by przewód mógł się swobodnie układać, wystarczy z 1 mm większy niż średnica przewodu
michał82
Posty: 32
Rejestracja: 21 wrz 2024, 08:23
Lokalizacja: Polkowice
Kontakt:

Re: Fragment lini kolejowej nr18

Post autor: michał82 »

Nad kolejnym fragmentem od stacji Toruń Czerniewice w kierunku Toruń Główny spędziłem cały wieczór. Tutaj zastosowałem rozdział zasilania torów pod pętlę zwrotna. Nie doczytalem jeszcze czy ta płytkę elektroniczna należy wyjąć przy sterowaniu cyfrowym.
Załączniki
IMG-20241015-WA0002.jpg
IMG-20241015-WA0003.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Makieta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość