Tillig - problemy z jakością

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BarTTmań
Posty: 590
Rejestracja: 03 paź 2008, 22:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: BarTTmań »

Całkiem z nowości...
Dziś wziąłem się za moją pocztę PKP, celem zamontowania detali. Niestety humor mi się popsuł - standardowe szczęki hamulcowe nijak nie pasują do nowej konstrukcji wózków (których mocowanie też jest dyskusyjne), to jeszcze zauważyłem, że jedno kółko jest wyszczerbione. Szlag... Muszę pisać do AMC, bo patynowanych nie mam na magazynie. Załączam fotki:
Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 02 mar 2010, 17:39 przez BarTTmań, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ciamosław
Posty: 493
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Ciamosław »

KrzyszTTof pisze:Dajmy już spokój tym biednym sklepikarzom....
Dokładnie, fabryka jest jedna, a sklepikarze to raczej ogniwo, które ma najmniejszy wpływ na ewentualne usterki taboru, który do nas trafia. Najczęściej winna jest fabryka albo poczta (czy ew. jakiś tam kurier).
Ostatnio zmieniony 17 lut 2010, 08:38 przez Ciamosław, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KrzyszTTof
Posty: 1418
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: KrzyszTTof »

golab pisze:A może by tak podawać miejsce zakupu ??
Dajmy już spokój tym biednym sklepikarzom.... toż to nie ich wina (no chyba że ewidentnie widać rozbebeszane pudełka).
Ostatnio zmieniony 16 lut 2010, 08:21 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
golab
Posty: 1359
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: golab »

A może by tak podawać miejsce zakupu ??
Awatar użytkownika
KrzyszTTof
Posty: 1418
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: KrzyszTTof »

ŁukaszTT pisze:O proszę :D Z chęcią zobaczę efekty ;)
Jak się uda to co myślę, to lok wejdzie do stałej oferty (oczywiście oznaczenia tamponowane) ;)

Ponieważ zaśmieciliśmy niechcący ważny wątek - administracjo - może by wydzielić i do śmietnika (proponuję).
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 22:25 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KrzyszTTof
Posty: 1418
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: KrzyszTTof »

Ranger pisze:Ta 189 to może z przeznaczeniem na LHS :mrgreen:
PR :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 22:24 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KrzyszTTof
Posty: 1418
Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: KrzyszTTof »

Dziś odebrałem paczkę, a w niej:

- BR189 "City Night" (czarna) - zero zderzaków (!), żeby chociaż luzem po pudełku się walały to bym sobie zamontował....
- Talbot CD Cargo - osie wciśnięte na siłę w wózki głębiej niż potrzeba (to już się standardem robi pomału)

Jeszcze cztery modele inne, ale aż się boje pudełka otwierać :evil:

Fotek nie mam, bo 189 i talbot od razu poszły na "przetwórnię" :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 22:24 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1741
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: krzysztof »

jedziemy z koksem...

ostatnie moje zakupy:
- wagon 13881 Tilliga miał dwa jednakowe wózki, oba bez prądnicy. kupiłem sobie w sebnitz i sam zamontowałem.
- br 89 96105 MMS kupiony w Sebnitz bylejakie wykonanie za ponad 200 euro, a w tym zderzaki z różnego tworzywa wklejone niechlujnie - krzywo i z wylewającym się klejem, odchodząca płatami farba z podwozia, po niecałej godzinie jazdy (ta jest super) pogubione (jak to zostało zmontowane?!) elementy rozrządu z obu stron wielkości ziarnka maku spowodowały odłączenie wiązarów.
072b2d91ab33aede.jpg
47963d36bfc4e46e.jpg
07fd4c0a5d94bb2d.jpg

- t 435 04621 Tilliga (już reklamowany wraca do sklepu) przyszedł z połamanymi drabinkami no i bez napisów z jednej strony. jej fotki są w pierwszym poście.

było jeszcze kilka takich wpadek, przy okazji jednej (Roco) wywiązała się ostra dyskusja na Forum z właścicielem jednego ze sklepów. najczęściej jest tak, że kupuję tą część i sam wymieniam.
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3942
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Ranger »

ArturSch pisze:Nie masz fotki z brakiem smaru ....
Przesmarowałem sam i nie zrobiłem fotki przed. Jeśli to ma w czymś pomóc to każdy babol który zauważę będe fotografował i wstawię tutaj.
Awatar użytkownika
BarTTmań
Posty: 590
Rejestracja: 03 paź 2008, 22:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: BarTTmań »

No to i ja po raz kolejny zabiorę głos. W zeszłym roku w czerwcu kupiłem w MSS BR110 w wersji "gelber Latz". Nie mogę zamieścić dokumentacji, bo... musiałbym wówczas nakręcić film. Loka przyjechała z Niemiec, wyglądała OK, świeciła LEDami, etc. Tylko jeden szczegół był felerny... otóż - nie chciała jeździć!!

Po reklamacji i odesłaniu czekałem...raptem 5 miesięcy !!!!
Wróciła, teraz jeździ! Uff.


Podobna historia z BR143 RBH. Tu mam fotki, postaram się wrzucić wieczorem.
Przyjechała z AMC. Uszkodzone opakowanie (ale tylko forma styropianowa, z zewnątrz było OK). Wskutek tego - pogięty i poobracany pantograf.
Pojechała do AMC nazad i stamtąd z powrotem.
Po miesiącu z okładem wróciła... Pudełko było OK, pantograf... :( nadal krzywy (ciut naprostowany). Za to - w nagrodę - BRAKOWAŁO BUFORA !!!! Drugi raz nie odsyłałem. Poprosiłem o wysyłkę bufora i pantografu...

Jeszcze parę drobniejszych kwestii z wagonami też bym znalazł.

Bartek.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10869
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: ArturSchŁ »

Ranger pisze:... przekładnie w wózkach chodziły od nowości na sucho
Nie masz fotki z brakiem smaru ....
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3942
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Ranger »

To może i ja. Dopiero teraz przy myciu wózków swojej Ty2 zauważyłem, że przekładnie w wózkach chodziły od nowości na sucho :evil:
Awatar użytkownika
Ciamosław
Posty: 493
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Tillig - problemy z jakością

Post autor: Ciamosław »

Mam 3 takie cysterny, i na każdej napisy zaznaczone na zdjęciu są do góry nogami. Najprawdopodobniej jakaś cała seria ma taki bubel, bo w którymś sklepie widziałem taką cysternę i też miała napisy do góry nogami.
http://img440.imageshack.us/img440/438/ ... 222ri8.jpg

Poza tym brakujące elementy do montażu dla jednego z wózków w Nohabie. Brakujące 2 krótkie odcinki torów w cyfrowym zestawie startowym. Tu zdjęć nie wklejam bo nie ma co fotografować.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10869
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Tillig - problemy z jakością

Post autor: ArturSchŁ »

Jesteśmy końcowymi odbiorcami produktów firmy: TILLIG Modellbahnen GmbH & Co. KG.

Wszyscy, jedni rzadziej inni częściej, spotykamy się z wpadkami producenta. Zachęcony skandalicznym przypadkiem naszego kolegi (TU i TU) proponuję zbieranie, w tym wątku, opisów takich przypadków i przesyłanie ich bezpośrednio od Sebnitz, do osób odpowiedzialnych za jakość produkcji.
Wszystkim nam, kupującym, zależy na poprawie jakości produktów monopolisty, gdyż za nie małą kasę mamy prawo oczekiwać produktów pozbawionych wad produkcyjnych. Mam nadzieję, że w ten sposób przyczynimy się do poprawy jakości.

Proponuję by w postach zamieszczać TYLKO dokumentację fotograficzną oraz opisy wpadek, a nie komentarze. Mówimy o wadach produkcji, a nie błędach w konstrukcji, jak to miało miejsce np w pierwszym okresie produkcji nowej BR86.

Rozumiem, że mówimy o :
- błędach w malowaniu (brakujące dodruki, przesunięcia),
- źle złożone lub brakujące detale,
- uszkodzenia w transporcie mimo fabrycznych zabezpieczeń,
- itd.

Dobrze mieć także dokument zakupu, o który zapewne poprosi producent. Nie interesują nas "składaki" ani żadne zakupione poza oficjalną siecią dystrybucji.

Dodatkowo będzie to dla nas lista 'co sprawdzić' podczas zakupu.

[Możliwy jest podobny wątek do innych producentów, np Roco]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość