Debata nad produkcja Tilliga w kontekście PKP

[BarTTek]

O ile Halbestadt jest z kosmosu rodem, o tyle wagony z rodziny "Y" produkowane w Bautzen i Görlitz byly i sa nadal na stanie PKP.

Owszem jest to prawda. Mnie oczywiście chodzi o

ewidetne wady modelu

Tillig chyba zbiera się do wycofania obecnego Y celem wypuszczenia nowego wagonu. Oczywiście aby broń Boże nie być stratnym wciśnie się Polaczkom jakieś malowanie z PKP pośrodku, a ci rzucą się na nie. Najfajniejsze jest to że chyba też kupię sobie ten wagon w celach zarobkowych

[oelka]

Wraz z Halberstadtem będą tworzyć piękną parkę . Warto nadmienić że wagon chyba będzie wyglądał tak http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/katalog.asp?id=01452a (wiadomo z "pożalsięboże" polskimi oznaczeniami). No jeszcze jakaś SU27 i pełen odlot

O ile Halbestadt jest z kosmosu rodem, o tyle wagony z rodziny "Y" produkowane w Bautzen i Görlitz byly i sa nadal na stanie PKP. Pomijajac wiec ewidetne wady modelu mozna dobrac numer wagonu tak, by model przedstawial faktycznie uzytkowany wagon konstrukcji niemieckiej. Choc obawiam sie, ze moze sie skonczyc modelem Bautzena czy Görlitza z numerami wzietymi z jakiegos 111A, co oczywiscie bedzie bzdura.
Inna sprawa sa proporcje wagonow w zestawionym skladzie. Bedzie smiesznie, poniewaz zarowno Bautzeny, Görlitze, jak i polskie wagony 104A, 111A i pochodne oraz wielkoprzedzialowe 120A, sa tej samej dlugosci - 24,5 metra.

Krzysztof

[ArturSchŁ]

A jakieżto wiewórki?

Te same co poprzednio.

[ArturSchŁ]

... w jakimś temacie ... padł pomysł Y-ka malowanego w barwy PKP...

TU.

[BarTT]

Z tego co pamiętam to w jakimś temacie (tematach?) padł pomysł Y-ka malowanego w barwy PKP (przy akceptacji wad wagonu), więc sporo osób będzie zadowolonych.

Lepszy rydz niż nic (chyba).

[BarTTek]

Wiewiórki ćwierkają, że na luty 2008 przygotowywany jest wagon osobowy "Y" 2kl. PKP Ep.5 (500699)

Wraz z Halberstadtem będą tworzyć piękną parkę . Warto nadmienić że wagon chyba będzie wyglądał tak http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/katalog.asp?id=01452a (wiadomo z "pożalsięboże" polskimi oznaczeniami). No jeszcze jakaś SU27 i pełen odlot

[ArturSchŁ]

Wiewiórki ćwierkają, że na luty 2008 przygotowywany jest wagon osobowy "Y" 2kl. PKP Ep.5 (500699):

(Tillig w H0)

Sugerowana cena ok 100 zł. Pytajcie w Waszych sklepach.

[ArturSchŁ]

... gdzie (...) w Polsce sklepy Spielemax'a

No, wlasnie.

No to jak nie ma, to jak MOGĄ sprzedawać ...w Polsce

[ArturSchŁ]

Szkoda tylko, ze nie w Polsce...

A gdzie masz w Polsce sklepy Spielemax'a

[zeno]

To może rozmawiać ze Spielemax a nie z TILLIGiem.
Nie tylko Spielemax sprzedaje "polskie" wagony i to z sukcesem.

[oelka]

To jest przykład, że jednak można z TILLIGIEM rozmawiać na temat TTaboru w barwach PKP.

Jak sie ma taka marke jak Spiele Max, lub takie uklady jak niektorzy producenci z Czech, kooperujacy z Tilligiem, to mozna.
Zreszta Spiele Max ma na tyle duzy potencjal, ze moze nawet lyknac fakt doplaty do tzw. "eksklusiwu", rzedu 4-5 euro od sztuki. A moze wynegocjowal sobie nawet brak takiej oplaty?
A kto w Polsce ma takie mozliwosci? Bo ja, od osmiu lat majac pewien wglad w rynek modelarstwa kolejowego w Polsce, jeszcze takiej firmy nie spotkalem.

Inna sprawa, ze jak na razie Spiele Max sprzedawal "polska" platforme. Ale to akurat calkiem sporej czesci kupujacych zupelnie nie przeszkadza.

Krzysztof

[zeno]

Spielemax prowadzi polityke małoseryjnych rodzynków. Oni zamawiaja np 200 sztuk i schodzi to na pniu. Czasami tam kupuję, chć robią problemy przy wysyłkach do nas.

Od czegoś trzeba zacząć. Niech dołożą 100 dla nas
A poważnie.
To jest przykład, że jednak można z TILLIGIEM rozmawiać na temat TTaboru w barwach PKP.

[Marcin]

Spielemax prowadzi polityke małoseryjnych rodzynków. Oni zamawiaja np 200 sztuk i schodzi to na pniu. Czasami tam kupuję, chć robią problemy przy wysyłkach do nas.

[zeno]

Najśmieszniejsze jest to, że my tu gadu gadu a Spielemax wyprzedał kolejną partię wagonów PKP przeznaczoną głównie na rynek niemiecki! Dziwne prawda?
Może kluczem jest tu Spielemax?

Pozdrawiam

Paweł

[mradwan]

Pisałem post w pociagu na telefonie - nie bardzo mogłem sprawdzić szczegóły, ale o to chodziło - model z firmy Stangel. Seria BR 19 obejmowała - jak wyczytałem - szereg różnych parowozów pospiesznych na DRG i później DR, w tym Pt 31 zdobyte w 1939 r. Pt 31 wróciły do Polski dość późno - jak większość lokomtyw, które znalazły się w NRD.