pepej pisze:szkoda że pod spodem nic nie ma

Musi być łatwy dostęp od spodu w każdej chwili. Zawsze można coś poprawić a tak przy zamkniętej powierzchni to już lipa. Dlatego zrobiłem podstawe makiety na zasadzie tych żeber ze sklejki. Na Bahn TV widziałem fajny patent jak kolesie mają wyprofilowane góry składające się z różnych kawałków i sobie tak od spodu wchodzili, podnosili niczym maskę od samochodu i jakies poprawki nanosili. Powierzchnia takiej makiety była o wiele wiele większa
whosho pisze:Nie daj się tylko teraz podkusiś i połozyć na to jednym machnięciem jakąś trawę z rolki...
i tu jest temat niczym morze

chyba nie wyrobie finansowo na zieleń ale już trudno. Myślałem o różnego typu posypkach ale również z wykorzystaniem maty (postrzępione kawałki itp)
Wzoruję się na fajnej książce
http://www.empik.com/produkt?productId=2528773 w której jest zamieszczone wszystko na temat makiet i modułów. Polecam ze względu na dużą ilość ilustracji i fajne opisy
Mariusz pisze: Chce osiągnąc zabawe pociągami po torach na makiecie. A nie podniecac się kolorem trawy, wysokością sosny i długością stacji.
Troche się nie zgodze bo wszystko ma pasować na makiecie i współgrać (kolejowa symbioza

)...zabawę pociągami można uzyskać w prostszy sposób, układając kółko na dywanie
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pozdrawiam
PS. Czekam z niecierpliwością na warsztaty, które odbędą się końcem maja w bielskim centrum kultury.