

Juz wkrotce loki odjada w kierunku Trojmiasta a na razie przecieraja moje szklaki.
Herkulesy by Kuehn sa po prostu powalajace. I jestem wrecz zaskoczony powtarzalnoscia osiagow roznych modeli. Zestaw 3 sztuk jezdzi w kolko bez zadnych zgrzytow. Cos co dla dwoch lokow Tilliga bylo nie do pomyslenia. 101 by Tillig potrafily sie dogonic po jednym kolku (puszczone z przeciwleglych koncow). Tutaj 3 loki jada w zgodzie i nikt nikogo nie wypycha z torow.
Oto rozultat pomiarow:
Pozycja startowa - od bufora do bufora 7cm:

Wynik po 5 kolkach w ciagu ktorych przyspieszalem, hamowalem, jezdzilem z roznym predkosciami - 11cm:

Jak pisalem 101 Tillig doganiaja sie po jednym kolku a maja dystans miedzy soba jakies 2m.
I jeszcze jedna fota w pelnej krasie
