SN 61, MTB
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 19 lis 2016, 13:23
- Lokalizacja: hamburg/gdańsk
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
A jaki dekoder dźwiękowy najlepiej wstawić i skąd dźwięk wgrać?
- Misiek
- Posty: 1703
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 22:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
To w końcu zworka czy zaślepka? Bo jak zaślepka, która nic nie zwiera to po co ja zdejmować?
Doczekam się odpowiedzi w tym roku? Czy przeczytam już "za rok"?
Najlepszego!

Doczekam się odpowiedzi w tym roku? Czy przeczytam już "za rok"?
Najlepszego!

- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
To i ja się podzielę - zero problemów (odpukać) z napędem i jazdą. Generalnie tragedii nie ma, jest trochę prostej zabawy ze śrubami by dostać się do pudła. Pudło po odkręceniu zderzaków i osłon, ściągałem tradycyjnie wykałaczkami bez kłopotu. Montaż dekodera tak jak piszecie nie łatwy. Żeby zamontować dekoder musiałem poluzować śruby mocujące płytę do szkieletu. Układ foteli znacznie ogranicza tam przestrzeń. Zwykły dekoder ma dłuższe piny, ale z pomocą szczypiec modelarskich wsunąłem go w gniazdo. Gorzej było z dekoderem dźwięku, który dość dziwnie "wchodził" w gniazdo, po za tym jest znacznie większy. Pojazd ruszał ale nie "grał". Okazało się że wsunąłem go za delikatnie. Po dociśnięciu dekodera do gniazda na siłę ale z wyczuciem - SN61 dostał duszę. Generalnie tragedii nie ma, jest trochę prostej zabawy ze śrubami by dostać się do pudła. Pudło ściągałem tradycyjnie wykałaczkami bez kłopotu.
Fotele trzeba pomalować na niebiesko/turkusowo jak w oryginale, no i w moim światło przebija pudło w miejscu napisu PKP.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, spełnienia marzeń szczególnie związanych z TT życzy Maciej
Fotele trzeba pomalować na niebiesko/turkusowo jak w oryginale, no i w moim światło przebija pudło w miejscu napisu PKP.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, spełnienia marzeń szczególnie związanych z TT życzy Maciej
-
- Posty: 275
- Rejestracja: 19 lis 2016, 13:23
- Lokalizacja: hamburg/gdańsk
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
I ja składam Wszystkim życzenia dobrego Roku, radości z modelartwa jak najmniej problemów z taborem a sobie życzę abym mógł wreszcie przyjechać na któryś Zlot i osobiście Was poznać. Manfred - Jerzy Skiba
- wlodar
- Posty: 1228
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Jako pozostały kolega bardzo dziękuję i życzę tego samego, tylko szczerze. 

- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10835
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
@wicy: nie bądź taki detalista, już Tobie Wojtek odpowiedział,
więc złoże Tobie w odpowiedzi (i pozostałym Kolegom, po prostu) życzenia Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2020 Roku

więc złoże Tobie w odpowiedzi (i pozostałym Kolegom, po prostu) życzenia Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2020 Roku


-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Zaślepka czy zworka na jedno wychodzi. Zaślepka też zwiera odpowiednie ze sobą ścieżki.wicy pisze:Jaka, kurde, zworka? Może zaślepka analogowa?
Proponuję nazwę" taki dynks z takimi tymi"

Nie bądźmy tacy drobiazgowi.
Zupełnie inaczej niż u mnie.ArturSchŁ pisze:Tak, zworka po podważeniu wypadła ale dekoder miał dłuższe piny i nie mieścił się nad fotelami.
- wicy
- Posty: 1708
- Rejestracja: 23 mar 2014, 08:27
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Jaka, kurde, zworka? Może zaślepka analogowa?ArturSchŁ pisze:Tak, zworka po podważeniu wypadła
Zworka m.in. wygląda tak
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10835
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Tak, zworka po podważeniu wypadła, ale dekoder miał dłuższe piny i nie mieścił się nad fotelami.Wojtek_Kraków pisze:Nie wiem jak wy to robicie ale u mnie bez jakichś kombinacji z odlutowaniem wyszła zworka.
-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Nie wiem jak wy to robicie ale u mnie bez jakis kombinacji z odlutowaniem wyszła zworka. Jeszcze łatwiej bylo wsadzić dekoder bo miał krótsze piny.
Poluzowałem tylko śrubki mocujące płytkę. Zakrzywioną, ostrą pęsetą wyjąłem zworkę i tak samo wsadziłem dekoder.
Co jednak przyznam mialem problem z założeniem budy.
Zejść zeszła łatwo. Do rozchylenia jej na boki w miejscu zaczepów, użyłem drewnianych klinów.
Samo składanie to jednak ciężka sprawa i mogłoby być wiecej luzu.
Poluzowałem tylko śrubki mocujące płytkę. Zakrzywioną, ostrą pęsetą wyjąłem zworkę i tak samo wsadziłem dekoder.
Co jednak przyznam mialem problem z założeniem budy.
Zejść zeszła łatwo. Do rozchylenia jej na boki w miejscu zaczepów, użyłem drewnianych klinów.
Samo składanie to jednak ciężka sprawa i mogłoby być wiecej luzu.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10835
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
A to żeś mnie zszokowałbankier pisze:Aby wyciągnąć zworkę nie wystarczy tylko odkręcić śrubki mocujące płytkę. Konieczne jest odlutowanie przewodów ją zasilających...


-
- Posty: 475
- Rejestracja: 21 kwie 2015, 14:06
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Rozbierałem swojego Ganza celem założenia dekodera i powiem, że to istna droga przez mękę
Buda jest ciasno spasowana i dość sztywna co powoduje trudności w jej zdjęciu. Niestety samo jej odgięcie i czekanie aż grawitacja zacznie działać szczególnie na część z napędem nie wystarczyła. Ale najlepsze zaczyna się kiedy już jesteśmy w środku. Aby wyciągnąć zworkę nie wystarczy tylko odkręcić śrubki mocujące płytkę. Konieczne jest odlutowanie przewodów ją zasilających (nie ruszałem tych od oświetlenia). Dopiero teraz można odwrócić płytkę i przystąpić do montażu
I tu jeszcze jedna porada... Jeśli macie w planie montaż elementów dodatkowych zróbcie to po założeniu dekodera! A sama zabawa SN61 w DCC na dekoderze z rodziny: Train-O-Matic Lokommander 2 Mini (PluX 16) bardzo przyjemna.


-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Jeździliśmy z synkiem przez kilka ostatnich dni eSNem. Nie doszło do żadnej awarii. Trzeba jednak pilnować przy puszczaniu po podłodze, żeby często wyjmować kłaki i paprochy z wózka napędowego. Dość łatwo wkręcają sie w zestawy kołowe. Ja mam w domu kota i mimo ze przed rozłożeniem torów mopuje podłogę to i tak kłaki sie znalazły w wózku.
Być może to bylo przyczyną dwukrotnego "pyknięcia" u kolegi. Nawłaziło włosów i śmieci. Kola sie zablokowały i wał sie urwał.
Swoja drogą producent mógł zrobić zakryte zębatki bo tu tez jest pole do popisu dla wszelkich paprochów.
Być może to bylo przyczyną dwukrotnego "pyknięcia" u kolegi. Nawłaziło włosów i śmieci. Kola sie zablokowały i wał sie urwał.
Swoja drogą producent mógł zrobić zakryte zębatki bo tu tez jest pole do popisu dla wszelkich paprochów.
- brovarek
- Posty: 883
- Rejestracja: 14 cze 2006, 14:06
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Hej, 2 wersji nie będę robił, po prostu nie potrzebuję dla siebie, dla Was puszczę przy okazji, Maciek
-
- Posty: 250
- Rejestracja: 12 mar 2018, 18:25
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: SN 61, MTB
Do drugiej wersji też bym brał
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość