BR55, Piko
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Moja też śmigała i to po podlodze. Nie zaliczyła żadnej awarii.
Jedyne co to rzeczywiscie raz miałem tak (chyba pisał też o tym Wicy), że gubiła na chwilę dźwięk.
Nie wiem jednak czy to nie jest kwestia styku głośnik - płytka.
A tak po za tym bardzo ładna lokomotywa.
Jedyne co to rzeczywiscie raz miałem tak (chyba pisał też o tym Wicy), że gubiła na chwilę dźwięk.
Nie wiem jednak czy to nie jest kwestia styku głośnik - płytka.
A tak po za tym bardzo ładna lokomotywa.
- piottrw
- Posty: 812
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Mam BR55 i Tp1 i u mnie nic się nie chrzani.
Tp1 na wystawie w Krakowie kilka godzin kręciła kółka po moim torcie i nic się nie podziało.
Oba modele kupowane zaraz jak się pokazały w modelmani
Tp1 na wystawie w Krakowie kilka godzin kręciła kółka po moim torcie i nic się nie podziało.
Oba modele kupowane zaraz jak się pokazały w modelmani
- wlodar
- Posty: 1233
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:52
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Czy ktoś kupował ostatnio Tp1? Czy poprawiło się z napędem, czy nadal występują awarie / zacięcia / zakleszczenia / wykolejenia etc. jak poniżej?
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10874
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: BR55, Piko


"Z familiady serii parowozu dzięki któremu Piko zdobyło serca miłośników skali TT. Oryginały w ruchu w trzeciej epoce. Na haku ciekawe stare Oberlichty. 1961r."
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
U mnie pierwsza br55 nawet nie ruszyła. Druga już nasza stanęła po 15 minutach. Z tą czekam na weekend i dam córce na cały dzień. Ona jej zrobi test. Jak przeżyje wożenie LEGO to myślę, że już będzie jeździć
A jak nie to zwrot ...

- Domiss
- Posty: 508
- Rejestracja: 15 lip 2009, 11:06
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Silniki są w porządku. Coś zblokowało kilka osi w lokomotywie tak, że ani drgnęły (tak było w trzech naszych egzemplarzach). Czwarty też był zblokowany, ale miał lekki luz. Wszystkie cztery lokomotywy były sterowane poprzez dekoder dźwiękowy piko, nie są przez to jakoś głośniejsze od innych (przy jeździe bez dźwięku). Jeden egzemplarz (mój) zacząłem oglądać dokładniej w domu (co się zblokowało i jaki ma luz, bez rozkręcania lokomotywy - w końcu i tak miała iść na serwis producenta w ramach gwarancji) - wiązary miały lekki luz, osie jakby zaspawane (w sensie możliwości obrotu przód/tył), miały jednak luz na boki - przy sprawdzeniu jak duży jest ten luz lokomotywa się odblokowała i jeździ (na razie) poprawnie. Wygląda na to, że coś w środku potrafi się zakleszczyć (zębatki?). Dziś lokomotywa przejeździła jakieś 3-4 godziny po owalu modelowych torów na podłodze, również ze składem i nic się nie działo. Normalnie po imprezie moje lokomotywy są czyszczone i trafiają do pudełek, ale ze względu na tę samą awarię w kilku identycznych lokomotywach Tp1 będzie teraz jeździć przy każdej możliwej okazji po podłodze i na imprezach, może nawet zostanie od czasu do czasu zaprzęgnięta do manewrów na bocznicy, o ile będzie mi się chciało ją (bocznicę) rozkładać (cel to testowanie przy innym charakterze jazdy).
- piottrw
- Posty: 812
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Mam też BR55, obie jeżdzą powiedzmy sporadycznie, ale jak już są na torcie to z pół dnia w kółeczko minuta dwie, potem przerwa i znowu. Nic nie zauważyłem w obu modelach niepokojącego. Jeżdżę w analogu, łuki dość ostre 300/267 mm. Jedynie co to zauważyłem że w zasadzie wszystkie silniki piko głośno buczą na tilligowskim zasilaczu z zestawów, bo tam jest zasilanie impulsowe. Na zasilaczach piko też z zestawów pięknie śmigają jak na FZ1 
Może silniki się palą na impulsowym zasilaniu

Może silniki się palą na impulsowym zasilaniu
-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Wiesz, bo problem będzie wtedy kiedy bawisz się od święta.
I może być taka sytuacja, że przebieg będzie mizerny a awaria zdarzy się po okresie gwarancji.
Jeśli to wada produkcyjna to powinni usunąć usterkę skutecznie, żeby można było użytkować model bez przeszkód również po okresie gwarancji.
A pisałem żeby zrobili SM42 to nie byłoby problemu z wiązarami
- womo
- Posty: 2500
- Rejestracja: 19 maja 2008, 13:53
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Ale oni tylko piszą, że gwarancja przyjęta i uznana. W moim przypadku dzisiaj przyszła 3 lokomotywa tej serii. Jeździ, jeździ staje i wysyłam co będę grzebał jak jest gwarancja.Wojtek_Kraków pisze: ↑07 cze 2021, 16:54 Dobrze by było gdyby panowie, którym piko usunie awarie dali znać co padło.
Jeśli we wszystkich to samo to może trzeba by pomęczyć PIKO o jakąś akcję serwisową.
(Sam się dziwię, że się zdecydowałem


I jeśli i ta przestanie działać to już więcej nie będę próbował na siłę się uszczęśliwić

Może stąd ta wysoka sprzedaż

- krzysztof
- Posty: 1742
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
tak, ale te konkretne metalowe wiązary, choć przemyślnie rozwiązane jeżeli chodzi o przemieszczanie się góra/dół na nierównościach toru będą wadą jeżeli mamy na myśli ruch posuwistozwrotny, bo zwyczajnie mogą się blokować, co z kolei będzie odbijało się na zużyciu plastikowej zębatki.
wydaje się, że lepszym rozwiązaniem byłaby belka wiązarów odlana w całości, z przymknięciem oka na chwilowe oderwanie się pojedyńczego koła od szyny.
mam tu jeszcze przykład nowej V36 Tilliga, gdzie mimo napędu na 2 osie występuje problem z jazdą i zachowaniem się loki (ona zwyczajnie skacze i kuleje) w momencie dociśnięcia odbieraka prądu nad luźną osią czy przykład Kaługi PIKO kompletnie skopanej napędem na 1 oś (drugą najczęściej zblokowaną odbierakiem prądu ciągnie po szynach).
jednak najlepiej dla kondycji całej mechaniki (a także odbioru prądu) wychodzi napęd na kilka osi...
-
- Posty: 1614
- Rejestracja: 12 sie 2016, 09:11
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Dobrze by było gdyby panowie, którym piko usunie awarie dali znać co padło.
Jeśli we wszystkich to samo to może trzeba by pomęczyć PIKO o jakąś akcję serwisową.
Jeśli we wszystkich to samo to może trzeba by pomęczyć PIKO o jakąś akcję serwisową.
- aviaTTor
- Posty: 654
- Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:24
- Lokalizacja: czestochowa
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Muszę moją pomęczyć dopóki na gwarancji,
- piottrw
- Posty: 812
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: BR55, Piko
Ale Tp1 ma metalowe wiązary, to co: zębatka/slimak pękły, czy silnik spalony ?
Tam więcej nie ma co się zepsuć
Tam więcej nie ma co się zepsuć
- krzysztof
- Posty: 1742
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: BR55, Piko (Było: Nowości / Zapowiedzi 2021)
konsekwencja rozwiązania napędu... na 1 oś a później poprzez PLASTIKOWE wiązary na pozostałe.
BR23 Zeuke sprzed pół wieku miało chociaż metalowe wiązary.
ja jestem przeciwnikiem takiej ekwilibrystyki; dla mnie - mimo finezji wykonania - to zabawki... no chyba że w gablotkę.
- Ranger
- Posty: 3948
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: BR55, Piko (Było: Nowości / Zapowiedzi 2021)
Czyli bubel? To ja na razie nie biorę ich na konwersje. Potem będzie na mnie, że coś popsułem 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość