Mój nowy projekt - ryflak 102A

[Witek M.]

[...]Zewnętrznie nie różnił się niczym od pozostałych, poza oznaczeniami typowymi dla wagonu kl 1, czyli jedynki i żółte paski w pasie nadokiennym. [...]

[skan za Świat Kolei 9/2003, fot. P. Terczyński]

[oelka]

Szukałem na necie zdjęć ryflaka 1 klasy ale wszędzie tylko dwójki. Czy ma ktoś może jakiś link lub fotografie?

Zewnętrznie nie różnił się niczym od pozostałych, poza oznaczeniami typowymi dla wagonu kl 1, czyli jedynki i żółte paski w pasie nadokiennym. Różnicą było wyposażenie wnętrza w fotele, zamiast typowych kanap.

Krzysztof

[clipers]

Szukałem na necie zdjęć ryflaka 1 klasy ale wszędzie tylko dwójki. Czy ma ktoś może jakiś link lub fotografie?

[clipers]

No to fajnie by było-dzięki wielkie. Puki co czekam na blachy, które sam wyrysowałem, a które powinienem dostać pod koniec stycznia i parę innych podzespołów. Na razie zajmę się dechami z wywietrznikami, a także środkiem wagonu- zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Witek M.]

Do 102A to mam nadmiarowe kalki. I na 1 klasę też. Będziesz miał gotowego, to jak trzeba, to się podzielę .

[clipers]

Fajnie to wszystko wygląda, a wzornik z profilem dachu wydaje się najbardziej optymalnym rozwiązaniem. Ja chyba pójdę na łatwiznę i harmonijki przerobie z czegoś już gotowego. Rozważania na temat kolorów poczytałem wcześniej i zapewne popróbuje je na jakimś złomie przed malowaniem. Pozostaje mi jeszcze jedna kwestia- kalki. Domyślam się, że sam je wyrysowałeś. Chciałem je kupić od Alegratki z allegro, ale okazało się, że takowych nie ma (do ryflaków).

[Witek M.]

Chodzi Tobie o "matkę" dachu? Ja poradziłem sobie w ten sposób: najpierw wytrawiłem sobie blaszkę o takim (mniej-więcej) kształcie odpowiadającym krzywiźnie dachu:


Następnie wziąłem kawałek płaskownika metalowego i na nim dokleiłem jeszcze kilka pasków grubego kartonu. Całość musi mieścić się w obrysie dachu. Potem całość smarowałem Poxipolem (nazwa handlowa występującego w Polsce epoksydowego, szybkowiążącego kleju dwuskładnikowego opartego na merkaptanie polimerycznym - pewnie w Stanach jest jakiś odpowiednik), przeciągałem blaszką i czekałem aż zwiąże, potem lekkie szlifowanie i tak parę razy, aż uzyskałem idealną gładkość. Potem jeszcze tylko kwestia zarobienia końców - bo muszą być nieco niższe i węższe od reszty dachu - i mamy potem z tego taki odlew:


Co do harmonijek, to efekt nie jest jeszcze dla mnie w 100% zadowalający - wymaga jeszcze dopracowania. Wykonałem je z papieru faksowego (papier termiczny, cienki i wytrzymały) naklejonego cjanoakrylem na wytrawione blaszane ramki:


ps. jestem pod wrażeniem jakości zdjęć makro z mojej komórki. Nie doceniałem Samsunga...

[clipers]

Jestem na etapie odlewania dachu. Zastanawiam sie z czego wykonac "matke" do formy silikonowej. Myslalem zeby obrobic i wyszlifowac dach z balsy (chyba dobrze to nazwalem?)potem to czyms zaimpregnowac dokleic odlane wywietrzniki i tak przygotowany moglby posluzyc za "matke" do odlewow. Docelowo chcialbym zrobic okolo 3 wagonow. Jeszcze jedno. Z czego wykonales harmonijke i czym sie wzorowales?

[Witek M.]

Matka do wykonania silikonowej formy - to tak, jak pisałem wyżej: blaszane burty (ponieważ są za cienkie do odlewania) będą podklejone wyrżniętą według ich wzoru pleksą 1.5 mm. Do tego odlewany daszek (który już mam) i matka gotowa będzie (tylko nie wiadomo kiedy...). Taka technologia wykonania matki jest chyba najlepsza, zważywszy na to, że burta gładka nie jest, oprócz trzech ryfli są jeszcze trzy wypukłe pasy: (nad oknami, pod pierwszym ryflem i na wysokości podłogi). Więc właściwie tylko odpowiednio trawiona blacha pozwala oddać te niuanse.

[clipers]

To moze moglbys jakies fotki wrzucic- chetnie bym zobaczyl. Sam zabralem sie za budowe ryflaka. Bude i okna wycialem laserem z plexi. Duzo elementow zaprojektowalem w corelu do wytrawienia a dach musze odlac. Nie wiem tylko z czego najlepiej zrobic "matke"?

[Witek M.]

Jest tak: mam dwa wykończone prototypy i więcej dłubać przy lutowaniu blach nie zamierzam. Na bazie tego co jest w metalu (reliefowane burty i szczyty wagonu) podklejone pleksi + matka dachu z wywietrznikami zamierzam zrobić całościowy odlew żywiczny pudła. Pozwoli to zminimalizować nakład pracy na wykonanie wagonu i wyprodukowanie dłuższej serii. Termin realizacji pomysłu bliżej nie określony.

[clipers]

Temat dość stary i niechcący go odgrzebałem. Wagony wyglądają super i sam bym się skusił na takowe. Ktoś może wie czy będzie ciąg dalszy tego projektu.. a może został już zrealizowany?

[pepsigo2pl]

Widze Witku, ze lubisz wyzwania tak jak pisalem wczesniej 155 jakos malo do mnie przemawia, jest on troszke innym odcieniem koloru Khaki. Ponizej przedstawiam roznice miedzy kolorami o tej samej nazwie Matt Olive Drab.


66 (lewy) i 155 (prawy)

A tak wyglada 155 po pomalowaniu (przepraszam za jakosc zdjecia).

DOPISANE: Ale dlaczego ja Ci to tlumacze? Domyslam sie, ze wiesz co robisz, sorki.

[Witek M.]

[...] Kolor, ktory jest aktualnie widoczny na zdjeciach wydaje sie byc odpowiedni, nie wiem, czy jest to kwestia oswietlenia... ale 155 to na pewno nie jest - ale kolor jest w sam raz.

Aktualny kolor to zlewki z kilku roznych, starych Humbroli Co do koloru pudla, to wyglada na to, ze w naturze gama odcieni byla bardzo szeroka - poczawszy od wyplukanego zielonkawego az po gleboki braz. Chyba najrealniej bedzie pomalowac kazdy w innym odcieniu...

[pepsigo2pl]

Pudla gotowe do ostatecznego malowania (Humbrol 155)

Z tego co dobrze pamietam 155 i 66 sa opisane jako Matt Olive Drab ale w rzeczywistosci 66 byl by chyba bardziej odpowiedni na ryflaka (ogolnie na PKP'owkie wagony), jest ciemniejszy niz 155.

Kolor, ktory jest aktualnie widoczny na zdjeciach wydaje sie byc odpowiedni, nie wiem, czy jest to kwestia oswietlenia... ale 155 to na pewno nie jest - ale kolor jest w sam raz.