"Nieodpalający" silnik

Samowarek · Post autor: **Samowarek** » 27 gru 2011, 21:25

Spirytus, wacik (do uszu) i umyj to przez te otworki może zadziała.Powodzenia

Peter_KR · Post autor: **Peter_KR** » 27 gru 2011, 21:22

Tak jest przy szczotkach napaćkane smarem, próbowałem to czyścić, ale tylko przez otwory na szczotki. Dużo nie usunąłem.

biker · Post autor: **biker** » 27 gru 2011, 21:15

Z otwieraniem się nie śpiesz, sprawdź szczotki, są pod blaszkami z boku silnika, zobaczysz też przez te otwory czy nie przelałeś smaru.
Gdybyś sobie nie radził to pomogę...

Peter_KR · Post autor: **Peter_KR** » 27 gru 2011, 21:09

@biker tak, zastanawiałem się czy czasem, nie za bardzo...

@przemekw Radzisz otwierać i sprawdzać w środku?
ps. silnik nie ma szczotek na komutatorze tylko dwa węgle

biker · Post autor: **biker** » 27 gru 2011, 21:05

A oliwę kiedyś widział ten silnik?

przemekw · Post autor: **przemekw** » 27 gru 2011, 21:03

1. Upalony komutator na krawędzi łapania.
2. Starte szczotki.
3. Przerwane uzwojenie.

Peter_KR · Post autor: **Peter_KR** » 27 gru 2011, 20:47

Mam problem.

Swego czasu kupiłem w komisie szynobus 171 BTTB-ka, wszystko działało, do czasu.

Otóż problem wygląda tak, żę: jeśli przyłożę prąd do elektrod silnika, silnik nie ruszy.
Ale jeśli przyłożę jw i energicznie obrócę wał, silnik zaskoczy i będzie pracował dalej, ale po zatrzymaniu już nie ruszy.

Silnik nigdy nie był otwierany.

Wie ktoś co robić w takiej sytuacji?

"Nieodpalający" silnik

Re: "Nieodpalający" silnik

Re: "Nieodpalający" silnik

Re: "Nieodpalający" silnik

Re: "Nieodpalający" silnik

Re: "Nieodpalający" silnik

Re: "Nieodpalający" silnik

"Nieodpalający" silnik

Kto jest online