Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

Awatar użytkownika
golab
Posty: 1359
Rejestracja: 14 sty 2009, 00:14
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: golab »

Jeśli masz minimum zdolności manualnych to na Twoim miejscu zabrałbym się za to sam. Koszty symboliczne (no moooooze ze 2 zł), a inaczej - strata czasu, wysyłki .......
Ostatnio zmieniony 09 lut 2011, 18:42 przez golab, łącznie zmieniany 1 raz.
szynobus
Posty: 103
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: szynobus »

No, możliwe że wszystko idzie ku dobremu - sprzedający powiedział, że weźmie lokomotywę do naprawy ;) Mam nadzieję, że mu się to uda i lokomotywa po powrocie będzie jeździć i cieszyć oko jak należy.
Awatar użytkownika
nikos68
Posty: 141
Rejestracja: 06 cze 2008, 00:03
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: nikos68 »

Panowie Fz1 dawał ponad 18V i nigdy nie było z nim problemu ,ani ze starymi BTTB a tym bardziej z nowymi lokami ;)
szynobus
Posty: 103
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: szynobus »

krzysztof pisze:co do kwestii nadpalenia dławików: tak - dławiki nadwyrężone palą się błyskawicznie przy standartowym obciążeniu.
to tak jak snująca się lina...
I to właśnie by tłumaczyło co stało się z moją maszyną.

A na razie czekam na odpowiedź od sprzedającego w sprawie dowodu zakupu/karty gwarancyjnej.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:22 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1742
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: krzysztof »

nie ma co porównywać rozwiązań elektrotechniki BTTB ze współczesnymi rozwiązaniami.
jej zaletą była wytrzymałość na wiele błędów ale wadą toporność, duże zużycie energii i pewno coś tam jeszcze...

co do kwestii nadpalenia dławików: tak - dławiki nadwyrężone palą się błyskawicznie przy standartowym obciążeniu.
to tak jak snująca się lina...
Awatar użytkownika
WM-MODEL
Posty: 274
Rejestracja: 09 kwie 2006, 06:22
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: WM-MODEL »

Ty sobie lepiej oglądnij silnik :mrgreen: W zasadzie dzisiaj, przy porządnych silnikach raczej jest małe prawdopodobieństwo "zacięcia się"...

Także porządne dekodery mają zabezpieczenia przed zwarciem, nawet przed przekroczeniem dopuszczalnej temperatury, ale oczywiście bez przesady ;)
Ostatnio zmieniony 05 lut 2011, 20:18 przez WM-MODEL, łącznie zmieniany 1 raz.
szynobus
Posty: 103
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: szynobus »

krzysztof pisze:taki spadek napięcia jest na takim g.zasilaczu całkiem możliwy.
a spalenie się dławików jest oznaką, że prąd przez nie przechodzący był większy niż deklarowane 150mA - dzieje się m. in. tak, gdy silnik zatrzymuje się pod wpływem jakiegoś oporu - tutaj dławiki zadziałały jak bezpieczniki, a gdyby były mocniejsze, to spłonęłoby uzwojenie silnika...
Ale tak od razu? Przecież napędy BTTB często się zacinały, a mimo to silniki nadal działały (chyba, że o czymś nie wiem) :-D

A jak ta kwestia jest rozwiązana w DCC? Bo przecież wtedy usuwam dławiki... Dekodery mają jakieś zabezpieczenia?

Jeszcze jedna istotna kwetsia - czy dławiki źle zlutowane lub już nadpalone też mogą się spalić, nawet przy wartości prądu nieprzekraczającej dopuszczalnej?
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:21 przez szynobus, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1742
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: krzysztof »

taki spadek napięcia jest na takim g.zasilaczu całkiem możliwy.
a spalenie się dławików jest oznaką, że prąd przez nie przechodzący był większy niż deklarowane 150mA - dzieje się m. in. tak, gdy silnik zatrzymuje się pod wpływem jakiegoś oporu - tutaj dławiki zadziałały jak bezpieczniki, a gdyby były mocniejsze, to spłonęłoby uzwojenie silnika...
Ostatnio zmieniony 05 lut 2011, 20:05 przez krzysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
szynobus
Posty: 103
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: szynobus »

WM-MODEL pisze:Włożyli bele co, aby taniej było, pewnie zakładają, że każdy normalny użytkownik kolejek od razu wkłada dekoder i jeździ w cyfrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Całkiem możliwe ;-)

Ja to jestem ciekawy jeszcze jednej rzeczy - bowiem fabryczne zestawy startowe Tilliga są wyposażone w zasilacz MEHANO, który jest niestabilizowany i na "pełnym gazie" daje bez obciążenia prawie 18V! A lokomotywa nie generuje chyba aż takiego spadku napięcia, żeby 12V to był max. Ciekawe czy taki zestaw też może się zepsuć w podobny sposób jak mój? A może właśnie to była przyczyna, że ktoś testował moją lokomotywę przed wysłaniem na podobnym zasilaczu? I kiedy już do mnie dotarła było częściowo nadpalone?
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:21 przez szynobus, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
WM-MODEL
Posty: 274
Rejestracja: 09 kwie 2006, 06:22
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: WM-MODEL »

Włożyli bele co, aby taniej było, pewnie zakładają, że każdy normalny użytkownik kolejek od razu wkłada dekoder i jeździ w cyfrze :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
szynobus
Posty: 103
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: szynobus »

WM-MODEL pisze:Oryginalne, te oznaczone "T100K" wytrzymują 150 mA, proponuję jednak wybrać większe :mrgreen: I wcale nie musi być żółty :lol:
Aż dziw bierze, że producent nie przewidział możliwości fabrycznego założenia większych... :D
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:21 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
WM-MODEL
Posty: 274
Rejestracja: 09 kwie 2006, 06:22
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: WM-MODEL »

szynobus pisze:That is that what I need! :D
Za dużo "that"-ów, bardzo to wyszło po polskiemu, a mało po angielskiemu :P
Powinieneś napisać: That is what I need", a jeszcze lepiej "This is all I need" ;)
szynobus pisze:...fuszerki nie będę odstawiał ;-)
Nie przesadzaj... brak tych dławików niczemu nie szkodzi, podejrzewam czemuś, ze są one tak dla ozdoby raczej :lol:
Jak już tak bardzo chcesz: http://www.tme.eu/pl/katalog/dlawiki-sm ... c999c.html
Oryginalne, te oznaczone "T100K" wytrzymują 150 mA, proponuję jednak wybrać większe :mrgreen: I wcale nie musi być żółty :lol:
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:20 przez WM-MODEL, łącznie zmieniany 1 raz.
szynobus
Posty: 103
Rejestracja: 11 sie 2007, 20:12
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: szynobus »

krzysztof pisze:takie rzeczy na 95% dzieją się z winy użytkownika.
Ale skoro sprzedający upiera się, że model jest nowy...
WM-MODEL pisze:1. Schemat zaślepki 6-pinowej: http://www.zababov.cz/typ.../dbf4eade24.gif
2. Najprostsza kabelkologia podpięcia 6-pinowego dekodera http://www.zababov.cz/typ.../09b9567175.gif
That is that what I need! :D
WM-MODEL pisze:Z porównania 1 i 2 wynika, że w tej BR218 dodatkowo na płytce zamontowano jeszcze:
- dwa dławiki smd, to te żółte klocki co się sfajczyły,
-kondensator smd, to ta kosteczka pomiędzy dławikami,
...i są przeznaczone do wy...łamania w przypadku montażu dekodera jako zupełnie zbędne detale ;)
Wiem o tym i nawet zacząłem się zastanawiać nad zakupem jakiego zestawu startowego DCC (najpewniej będzie to Roco, bo póki co na inny mnie nie stać, nie samym hobby człowiek żyje) :D
WM-MODEL pisze:Jeżeli spaliły się dławiki, to znaczy, że popłynął przez nie zbyt duży prąd, te detale smd nie są przeznaczone na większe obciążenia, oczywiście dotyczy tych malutkich, są i większe :)
Możesz na razie wylutować resztki i zewrzeć zwyczajnym drucikiem, najwyżej w radiu będzie Ci skwierczeć :lol:
Nie no, nawet lokomotywy BTTB nie robiły mi takich problemów, więc tu fuszerki nie będę odstawiał ;-)
WM-MODEL pisze:Jutro (6.2) jest giełda w Katowicach, wpadnij, dam Ci podobne dławiki od haziobrowych lokomotywek, może akurat będą dobre.
Chętnie bym wpadł, ale niestety będę w robocie i to ze 200 km od Katowic :D Ale dzięki za zaproszenie.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:20 przez szynobus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzysztof
Posty: 1742
Rejestracja: 20 kwie 2006, 20:29
Lokalizacja: Tczew
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: krzysztof »

szynobus pisze:To znaczy?
takie rzeczy na 95% dzieją się z winy użytkownika.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2011, 18:19 przez krzysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
WM-MODEL
Posty: 274
Rejestracja: 09 kwie 2006, 06:22
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Re: Niespodziewana awaria nowozakupionej BR218

Post autor: WM-MODEL »

1. Schemat zaślepki 6-pinowej: http://www.zababov.cz/typo3temp/pics/dbf4eade24.gif
2. Najprostsza kabelkologia podpięcia 6-pinowego dekodera http://www.zababov.cz/typo3temp/pics/09b9567175.gif

Z porównania 1 i 2 wynika, że w tej BR218 dodatkowo na płytce zamontowano jeszcze:
- dwa dławiki smd, to te żółte klocki co się sfajczyły,
-kondensator smd, to ta kosteczka pomiędzy dławikami,
...i są przeznaczone do wy...łamania w przypadku montażu dekodera jako zupełnie zbędne detale ;)

ATPO, to malutkie cuś z czterema nóżkami, opisane Jps to diodki a nie żaden "mostek greca" (mostki są, ale Graetz'a) a konkretnie to podwójna dioda, na 99% typu BAW101, 300V/~150mA :arrow: BAW101: http://www.datasheetcatalog.com/datashe ... W101.shtml
:P

Jeżeli spaliły się dławiki, to znaczy, że popłynął przez nie zbyt duży prąd, te detale smd nie są przeznaczone na większe obciążenia, oczywiście dotyczy tych malutkich, są i większe :)
Możesz na razie wylutować resztki i zewrzeć zwyczajnym drucikiem, najwyżej w radiu będzie Ci skwierczeć :lol:
Jutro (6.2) jest giełda w Katowicach, wpadnij, dam Ci podobne dławiki od haziobrowych lokomotywek, może akurat będą dobre.
Ostatnio zmieniony 05 lut 2011, 15:24 przez WM-MODEL, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość