Nie będę opisywał wad i zalet sprzęgu Tillga bo większość z nas męczy się z nimi na co dzień. Nie testowałem sprzęgów na długich łukach bo chwilowo makieta przeżywa ciężkie chwile przeprowadzki połączonej z nieustanna modernizacją.
Testy wstępne wg mojej oceny wyglądają tak:
Rocoilość sprzęgów 4 szt.
Zalety
- nietypowy wygląd (zamek z zatrzaskiem bocznym)
- przy przejazdach przez rozjazd EW 2 zachowują się poprawnie
- przy wykolejeniu wagonu prawie natychmiast dochodzi do wyczepienia sprzęgów i zatrzymania się wykolejonego składu (nie ma sytuacji, w której "pół złamany" wagon obija się o wszystko co jest w bezpośredniej bliskości szlaku np. semafory, słupy elektr. etc.)
- łuki 15st. pokonują poprawnie
- łatwe połączenie obu sprzęgów na prostym odcinku.
- połączenie na łuku nie wykonalne
- wypinają się poprawnie przy użyciu mechanizmu podmakietowego.
- przy ręcznym wypinaniu wagonu zdecydowanie łatwiej rozczepić sprzęgi i nie trzeba majstrować śrubokrętem
Wady
- cena za 1 szt.
- przy obniżeniu jednego ze sprzegów o ok. 1mm -1,5 mm na rozjazdach i małych górkach dochodzi do częstego rozpinania sprzęgów,
- Przy obniżonym mocowaniu o 1 mm , 1,5mm dochodzi do notorycznego zaczepiania dolną częścią sprzęgu o elementy rozjazdu (test odbywał się na zwrotnicy EW2) przy dużej prędkości może to spowodować poważne uszkodzenie KKS.
Kuehnilość sprzęgów 4 szt.
Moja subiektywna ocena (zamek w sprzęgu jest chyba trochę dłuższy niż w Tilligu, ale nie mierzyłem suwmiarką) - Element dodatkowy w dolnej części sprzęgu nie łączy się z drugim sprzęgiem i wygląda na to, że jest to zabieg estetyczny i w żaden sposób nie wpływa to na mechanizm zatrzaskowy. –Wysuwam śmiałą teorię, że może to być element aerodynamiczny rozpraszający stugę powietrza przepływającą pod wagonem tworzącą mikro turbulencje powodujące wibracje ruchomej części zamka.
Zalety
- łatwe połączenie obu sprzęgów na prostym odcinku.
- połączenie na łuku nie wykonalne
- kompatybilność z Tilligiem
- nie wczepiają się na małych górkach i rozjazdach zarówno w połączeniu z Tilligiem jak i sam Kuehn
- przy przejazdach przez rozjazd EW 2 zachowują się poprawnie
- łuki 15st. pokonują poprawnie
- Wypinają się poprawnie przy użyciu mechanizmu podmakietowgo.
Wady
- nie wypinają się podczas wykolejenia składu
- trudno wypinają się podczas ręcznego rozczepiania sprzęgów metody zastosowane na śrubokręt, patyczek do szaszłyku, szpatułka do dozowania sypkich substancji metoda ręczna
- innych nie znalazłem
Jeżeli ktoś z kolegów ma już jakieś doświadczenia pozytywne lub negatywne z nowymi sprzęgami proszę o info. Na razie to tyle moich spostrzeżeń o nowych sprzęgach.