Cyfryzacja BR103 (V36) Tilliga - problem z upchnieciem deka.

[drlukasz]

Najlepszym sposobem jest kilkakrotne pomalowanie tyłu LED czarną farbą, jest to najlepsze "uszczelnienie loczki".

Tak, szczególnie SMD (która "do tyłu" nie świeci) 0603 albo 0805...

[ArturSchŁ]

... największym problemem było w końcu uszczelnienie loczki tak aby światło nie przebijało wszelkimi możliwymi szczelinami.

Najlepszym sposobem jest kilkakrotne pomalowanie tyłu LED czarną farbą, jest to najlepsze "uszczelnienie loczki".

[Trojan]

Ale nie potrafię wymyślić jak "zapalić" światła bez puszczenia lokomotywy w ruch.

Wystarczy podważyć i podnieść blaszkę która dociska szczotkę w silniku chyba że już zalutowałeś "zawias" tej blaszki to wtedy się nie podniesie.

[Xen]

Postanowiłem trochę potrenować zanim zacznę grzebać lutownicą przy nowej BR103 i dekoderze. Wybór padł na niedawno reanimowaną BR81 BTTB mającą lat już dobrze ponad 20. Lokomotywa dopiero co była czyszczona i smarowana, przy okazji schowane pod obudowę zostały dławiki i wymieniony kondensator z filtra a teraz naszło mnie zrobić w niej oświetlenie - zmienne żółto/czerwone.
Miejsca na to oświetlenie co kot napłakał więc chciał nie chciał musiałem jednak zaprzyjaźnić się z diodami do montażu powierzchniowego. Najpierw z 1206 przy oświetleniu tylnym, a później i z 805 bo z przodu miejsca jeszcze mniej i przy dwóch diodach 1203 nie byłoby gdzie kabli przylutować.
Ciąć lokomotywkę i tak trzeba było: z tyłu wypustki obciążenia zostały pocienione do połowy, z przodu dobre 3 mm trzeba było wyciąć z "ramy" za światłami ale jakoś ten drobiazg w końcu polutowałem. O jakichkolwiek dodatkowych elementach oprócz rezystorów i diód musiałem zapomnieć - jak dla mnie za mało miejsca... Za to nie musiałem wstawiać światłowodów - okazało się że efekt po wstawieniu światłowodu jest dokładnie taki sam jak przy zostawieniu otworu pomalowanego od środka farbą srebrną błyszczącą. Jedynie "szkła" reflektorów dorobiłem z Cristal Clear Microscale.
I całość nawet zadziałała ! I wygląda znośnie, choć największym problemem było w końcu uszczelnienie loczki tak aby światło nie przebijało wszelkimi możliwymi szczelinami.

Kable skręcone bo oczywiście diody zamontowałem odwrotnie niż powinienem, a łatwiej było skręcić kable niż odlutowywać diody SMD. Rezystory "zwykłe" bo z tyłu miejsce na rezystor jeszcze było, a z przodu w otwór 3x4 mm nawet SMD 603 by nie wszedł obok dwóch diód więc i tak trzeba by na oddzielną płytkę...
Po zmontowaniu całość wygląda tak:

Zdjęcia w ruchu więc jakość jak widać. Ale nie potrafię wymyślić jak "zapalić" światła bez puszczenia lokomotywy w ruch. Na zdjęciu zresztą wyszło że jeszcze w jednym miejscu przeświecają przednie światła... Muszę to poprawić.

[Xen]

Trafiłem na pierwszą wadę dekodera DCX75...
Jak bym nie szukał to instrukcja albo niemiecka albo francuska - po angielsku ani śladu

Za to mam dwie kolejne wątpliwości początkującego na które bezposredniej odpowiedzi nie moge znaleźć:
Jezeli podłączam światła do wyjść dekodera to wydawało mi się że prostownik i dioda zabezpieczająca przed prądem wstecznym nie są potrzebne. Tyle że przy 6-cio pinowym (ew. 6-cio kabelkowym) dekoderze drugim "przyłączem" od oswietlenia jest nie niebieski z dekodera a czarny idący bezpośrednio od torów (ew. chyba szary od silnika). W tym momencie przestałem być pewien czy na pewno bez prostownika i bez diody zabezpieczającej (szczególnie przy podłączeniu do szarego)...

[Xen]

Można zrobić to i tak. To jest ta sama płytka co w Okl:
...

Za późno. Już idzie do mnie dekoder na kabelkach.
Ale ma to swoje dobre strony. Dekoder "pinowy" też trzeba użyć więc już jest zamówiona lokomotywa z gniazdem na którą bez pretekstu pewnie bym się jeszcze długo nie zdecydował :-)

[darek5860]

Można zrobić to i tak. To jest ta sama płytka co w Okl:


Nad oświetleniem, tzn płytkami z diodami pomyślę w wolnej chwili, tylko nie wiem kiedy ona będzie.

[Xen]

Radziłbym raczej elementy SMD niż 3mm.

Przymierzałem się do SMD ale to taki drobiazg że na razie zwątpiłem...

Acha - i jeszcze jedno pytanie laika - dobrze wybrałem do współpracy z dekoderem diody bipolarne o wspólnej anodzie ?

[ArturSchŁ]

... pewny będę dopiero jak docelowe LED-y będę miał w ręku.

Uważaj przy wyginaniu drutów. Nie trzymaj za plastik LEDa gdy wyginasz druty, bo często plastik pęka i uszkadza się struktura (nie działa LED).
Do wyginania trzeba uchwycić drut przy plastiku i wtedy wyginać nogi.

Radziłbym raczej elementy SMD niż 3mm.

[Xen]

Czyli, jak do tej pory raczej radzicie dać dekoder na kablach...
Fakt, dłubaniny znacznie mniej.
I nie przejmować się zakłuceniami od silnika - co mnie cieszy baaardzo
Niemiecką stronkę widziałem - to pod jej wpływem zdecydowałem się przerobić tego loka na cyfrowego I światła też będę chciał wstawić Ale na wymianę ramy się nie porwę - za mało umiem...
Na razie czekam na zamówione LED-y. Chcę wmontować 3mm bipolarne żółto/czerwone i zrobić oswietlenie zmienne. Jak na razie przymierzałem inne 3-milimetrówki i powinny wejść obok przekładni i pod silnik i trafiać przy tym prawie w "oś" reflektorów. Tyle że pewny będę dopiero jak docelowe LED-y będę miał w ręku.
"Trochę" wkurzony jestem na Tilliga bo swiatłowody o większych średnicach które sprzedaje jako części zamienne to tak naprawdę wiązki cieniutkich (a to widać przy świeceniu) ale po zrobieniu szkieł reflektorów z Micro Kristal Klear oświetlenie powinno wyglądać poprawnie.

[WM-MODEL]

http://www.railnet.sk/view.php?cisloclanku=2008020011

[ArturSchŁ]

Witaj Xen na ForumTT


Zajrzyj: http://as.rumia.edu.pl/tt/kat/lo/mane/02630/02630.htm
Osobiście wybrałbym opcję "3".

[brovarek]

Rada taka sobie, ale lepszy do V36 jest na kablach.
Dek fajny, opisz potem jak działa.
1. Wszystkie elementy pośrednie tak jak przeczytałeś wywal.
2. Może byc nad wałem jak i pod (ta malizna powinna tam wejść), rozważ jeszcze z boku (gniazdo do obciążnika, dek z boku wału).
Bez frezowania rzeczywiście może być trudno, ale... wrzuć cały dekoder w izolacje i potraktuj jak z kablami!
Zakłóceń sie nie bój, nie powinno być kłopotów, widziałem deki przyklejane do silników.

[Xen]

Najpierw, jako że jest to pierwszy mój post na forum, chciałbym przywitać wszystkich Szanownych Forumowiczów
A teraz przechodząc do meritum:
Zbieram się do cyfryzacji BR103 (V36). Zakupiłem dekoder - CT Electronik DCX75N (nieco mniejszy niż Zimo 620) i niestety przedobrzyłem. Zdecydowałem się na wersję pionową i gniazdo NEM651 zamiast wersji "kabelkowej" DCX75D. W założeniu miało to ułatwić wymianę dekodera, w praktyce okazało się że nie uwzględniłem wielkości gniazda i zamiast bezproblemowo zmieścić dekoder (tak byłoby przy "kabelkowym") będę miał problemy z upchnięciem deka i gniazda.
Wygląda to tak:

Da się to zrobić ale mam przy tym wątpliwości:
1) Jeżeli dobrze zrozumiałem to co do tej pory czytałem o DCC to elementy elektroniczne przed silnikiem (kondensator i oporniki) są do wymontowania ?
2) Dać gniazdo tuż za silnik (na miejsce wymontowanych podzespołów) a dekoder nad wał (mała ingerencja w obciążenie ale boję się zakłóceń od silnika) czy też miejsce na gniazdo wyfrezować w obciążeniu loka ?
3) W ogóle dać sobie spokój z gniazdem, zostawić ten dekoder do lokomotywy z wbudowanym gniazdem i wstawić do BR103 dekoder na kablach ?
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Janusz