Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Prąd i elektronika na makiecie

Moderator: mod-Elektryka i DCC

Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: Charakterek »

no, ale z tego co pamiętam to trza ze 2 sek odczekać, by się cokolwiek zechciało zapalić. A może zdejm te dekielki i zobacz, czy tam żarówka jest...
valdek
Posty: 34
Rejestracja: 27 sie 2006, 09:52
Lokalizacja: Hel
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: valdek »

drlukasz pisze:Czytanie ze zrozumieniem ma przyszłość.
Cobrix pisze:Podczas normalnej pracy nic nie ma sie swiecic.
O ile pamiętam to zabezpieczenie w Fz1 jest zrobione przy użyciu bezpieczników termicznych.
Brak świecenia się kontrolek sygnalizuje poprawną pracę zasilacza.
Po zwarciu wyjścia zasilania bezpiecznik termiczny zaczyna się nagrzewać. Po przekroczeniu progu zadziałania bezpiecznik przerywa obwód, a kontrolka zapala się. Prąd zasilający płynie przez żarówkę, działającą w tym momencie jako ogranicznik wartości prądu i sygnalizacja. Podczas normalnej pracy, zgodnie z prawami elektrotechniki dla obwodu równoległego, prąd popłynie przez mający zaniedbywalną oporność bezpiecznik, a nie kilkunasto/dziesięcio omową oporność żarówki. Przy zwarciu prąd popłynie przez żarówkę, ale nie wzrośnie poza wartość wyznaczoną na podstawie prawa Ohma dla określonego napięcia i oporności żarówki. Po usunięciu przyczyny zwarcia, następuje ochłodzenie bezpiecznika termicznego i powrót do pracy normalnej. Kontrolka gaśnie.

Tak więc zgaszone kontrolki oznaczają, że wszystko jest w porządku.

Czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca :evil:
Zgaszone kontrolki przy zwarciu nie świadczą o tym, że wszystko jest w porządku - wręcz przeciwnie - świadczą o tym, że zasilacz nadaje się tylko na śmietnik! !!
valdek
Posty: 34
Rejestracja: 27 sie 2006, 09:52
Lokalizacja: Hel
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: valdek »

Cobrix pisze:
valdek pisze:Czyli zasilacz jest niesprawny, skoro po zwarciu bezpośrednim dwumetrowego kabla żadna kontrolka się nie zaświeciła?
A miernik masz?
To jednak najprostszy sposob zeby sprawdzic co masz na wyjsciu z trafo.
Sprawdziłem napięcia na AC i DC bez obciążenia i są prawidłowe.

Sam fakt występowania napięć nie jest wystarczający, aby stwierdzić, że zasilacz jest sprawny. !!

Jego niesprawność polega na tym, że nie działa układ przecizwarciowy, a taki zasilacz nadaje się tylko na śmietnik, albo dla hobbysty, który to wszystko rozbierze i posprawdza.
Ale tracić kilka godzin na naprawę, to już nie na moje lata.

Dziesięć lat temu przestałem się bawić lutownicą - to zbyt drogie hobby, ponieważ za stracony czas taniej wyjdzie kupienie nowego urządzenia.
valdek
Posty: 34
Rejestracja: 27 sie 2006, 09:52
Lokalizacja: Hel
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: valdek »

drlukasz pisze:Czytanie ze zrozumieniem ma przyszłość.
Cobrix pisze:Podczas normalnej pracy nic nie ma sie swiecic.
O ile pamiętam to zabezpieczenie w Fz1 jest zrobione przy użyciu bezpieczników termicznych.
Brak świecenia się kontrolek sygnalizuje poprawną pracę zasilacza.
Po zwarciu wyjścia zasilania bezpiecznik termiczny zaczyna się nagrzewać. Po przekroczeniu progu zadziałania bezpiecznik przerywa obwód, a kontrolka zapala się. Prąd zasilający płynie przez żarówkę, działającą w tym momencie jako ogranicznik wartości prądu i sygnalizacja. Podczas normalnej pracy, zgodnie z prawami elektrotechniki dla obwodu równoległego, prąd popłynie przez mający zaniedbywalną oporność bezpiecznik, a nie kilkunasto/dziesięcio omową oporność żarówki. Przy zwarciu prąd popłynie przez żarówkę, ale nie wzrośnie poza wartość wyznaczoną na podstawie prawa Ohma dla określonego napięcia i oporności żarówki. Po usunięciu przyczyny zwarcia, następuje ochłodzenie bezpiecznika termicznego i powrót do pracy normalnej. Kontrolka gaśnie.

Tak więc zgaszone kontrolki oznaczają, że wszystko jest w porządku.

Czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca :evil:
Dziękuję za odpowiedź. :)
Jeżeli zatem przy bezpośrednim zwarciu lub włączeniu w obwód niskoomowych oporników następuje iskrzenie na końcówkach kabli i burczenie blach transformatorowych, to układ zabezpieczenia przeciwzwarciowego nie działa. :(
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: Cobrix »

valdek pisze:Czyli zasilacz jest niesprawny, skoro po zwarciu bezpośrednim dwumetrowego kabla żadna kontrolka się nie zaświeciła?
A miernik masz?
To jednak najprostszy sposob zeby sprawdzic co masz na wyjsciu z trafo.
Awatar użytkownika
Fantomas
Posty: 705
Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: Fantomas »

valdek pisze:
Czyli zasilacz jest niesprawny, skoro po zwarciu bezpośrednim dwumetrowego kabla żadna kontrolka się nie zaświeciła?

Dziękuję za informacje. :)
NIesprawna jest zapewne żarówka, ale skoro niesprawny jest dowolny element, to niesprawne jest również całe urządzenie. Co nie znaczy, że kolejka nie będzie jeździć :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2006, 20:47 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
valdek
Posty: 34
Rejestracja: 27 sie 2006, 09:52
Lokalizacja: Hel
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: valdek »

Charakterek pisze:Tam są blaszki o różnej termokurczliwości i na nich nawinięty jest element grzejny. Pod zaślepkami jest żaróweczka 16 V. Gdy dochodzi do zwarcia spirala się grzeje odchylając blaszkę i ta i jednocześnie rozłącza obwód chroniony i załącza obwód żarówki. Tak więc to raczej sygnalizacja przeciwzwarciowa.
Czyli zasilacz jest niesprawny, skoro po zwarciu bezpośrednim dwumetrowego kabla żadna kontrolka się nie zaświeciła?

Dziękuję za informacje. :)
Awatar użytkownika
drlukasz
Posty: 1042
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:03
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: drlukasz »

Czytanie ze zrozumieniem ma przyszłość.
Cobrix pisze:Podczas normalnej pracy nic nie ma sie swiecic.
O ile pamiętam to zabezpieczenie w Fz1 jest zrobione przy użyciu bezpieczników termicznych.
Brak świecenia się kontrolek sygnalizuje poprawną pracę zasilacza.
Po zwarciu wyjścia zasilania bezpiecznik termiczny zaczyna się nagrzewać. Po przekroczeniu progu zadziałania bezpiecznik przerywa obwód, a kontrolka zapala się. Prąd zasilający płynie przez żarówkę, działającą w tym momencie jako ogranicznik wartości prądu i sygnalizacja. Podczas normalnej pracy, zgodnie z prawami elektrotechniki dla obwodu równoległego, prąd popłynie przez mający zaniedbywalną oporność bezpiecznik, a nie kilkunasto/dziesięcio omową oporność żarówki. Przy zwarciu prąd popłynie przez żarówkę, ale nie wzrośnie poza wartość wyznaczoną na podstawie prawa Ohma dla określonego napięcia i oporności żarówki. Po usunięciu przyczyny zwarcia, następuje ochłodzenie bezpiecznika termicznego i powrót do pracy normalnej. Kontrolka gaśnie.

Tak więc zgaszone kontrolki oznaczają, że wszystko jest w porządku.

Czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca :evil:
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: Charakterek »

Tam są blaszki o różnej termokurczliwości i na nich nawinięty jest element grzejny. Pod zaślepkami jest żaróweczka 16 V. Gdy dochodzi do zwarcia spirala się grzeje odchylając blaszkę i ta i jednocześnie rozłącza obwód chroniony i załącza obwód żarówki. Tak więc to raczej sygnalizacja przeciwzwarciowa.
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: Cobrix »

Parametry FZ1
- wyjscie na tory 1,7 - 12V napiecia stalego
- wyjscie na akcesoria - 16V napiecia zmiennego

Obciazenie znamionowe po 1,2A dla obu polaczen.

Kontrolki sygnalizuja dzialanie wylacznika przeciazenia lub zwarcia dla danego obwodu.
valdek pisze:Po przekroczeniu jakiego natężenia prądu powinny się one zapalić?
1,2A

Jak dlugo musi byc zwarcie nie wiem, nigdy nie mialem potrzeby sprawdzania w ten sposob zasilacza. Dla mnie zasilacz jest sprawny jezeli na kazdym obwodzie mam odpowiednie napiecie a nie kiedy robi zwarcie i swieca mu sie kontrolki.
valdek
Posty: 34
Rejestracja: 27 sie 2006, 09:52
Lokalizacja: Hel
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: valdek »

Cobrix pisze:No i dobrze ze sie nie swieca :)

One sygnalizuja przeciazenie albo zwarcie. Podczas normalnej pracy nic nie ma sie swiecic.
No nie wiem, czy to dobrze, że kontrolki nie świecą się przy zwarciu?

Czyli zasilacz jednak jest niesprawny, skoro nawet przy zwarciu od kilkunastu do kilku ohm, ani przy zwarciu bezpośrednimnie ma żadnej sygnalizacji.

A ja w dalszym ciągu nie wiem, co sygnalizują te kontrolki? Zwarcie może być różne; bezpośrednie, lub kilkuomowe.
W elektryce już tak jest, że kontrolki wskazują przekroczenie określonych wartości.
Po przekroczeniu jakiego natężenia prądu powinny się one zapalić?


Przepraszam za złośliwość, ale taka opowiedź, to żadna odpowiedź. :evil:
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2006, 17:50 przez valdek, łącznie zmieniany 2 razy.
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: Cobrix »

No i dobrze ze sie nie swieca :)

One sygnalizuja przeciazenie albo zwarcie. Podczas normalnej pracy nic nie ma sie swiecic.
valdek
Posty: 34
Rejestracja: 27 sie 2006, 09:52
Lokalizacja: Hel
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: valdek »

Witam wszystkich zapaleńców TT.
Jestem tutaj nowy. Ma 45 lat i mieszkam w Helu. Po 30 latah zabrałem się za niedokończoną makietę.

Kupiłem niedawno zasilacz FZ-1, jednak ze względu na aktywną pracę w sezonie nie mam czasu zajrzeć pod pokrywę.

Jest sprawny zarówno na wyjściu DC jak i AC, jednak nie świecą się kontrolki. :cry:

Włąsciwie to nie wiem, co te kontrolki sygnalizują? :(

Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć kiedy kontrolki powinny się świecić?

Waldek :>
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: whosho »

Fakt, nie ma schematu - nie b€dzie odpowiedzi :(
miki
Posty: 1269
Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
Kontakt:

Re: Zasilanie na makiecie - pulpity sterowania

Post autor: miki »

niedziela w robocie = Obrazek
coś trzeba robić (na przykład kogoś wykoleić na realizm Obrazek )
Zablokowany

Wróć do „Elektryka i DCC”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość