

Skoro szukałeś po necie materiałów dot. omawianych wagonów, z pewnością natknąłeś się na fotki, które swego czasu zamieściłem na forum modelarstwo.info. Jest tam wątek dotyczący wagonu 4AM.
PS. szkoda, że nie można dołączyć fotek.
Moderator: mod-Tabor
Tu sprawa jest całkowicie rozwiązana. Mam dokumentację na wspomniane wagony, łącznie z fotkami wnętrza.Mnie ten temat interesuje. Jednak szczególnie budowa wagonów do RTG wydaje się być dość ciężka bez choćby minimum dokumentacji
To też by się zgadzało. 4AM z przedsionkami na końcach wagonu i jedną ścianą rozdzielającą w połowie długości wagonu. Ilość miejsc siedzących w 1 i 2 klasie ta sama. W późniejszych egzemplarzach zwiększono ilość miejsc kosztem jednego WC.Wypraska z tworzywa z dwoma przedziałami rozdzielonymi wysokimi ścianami na środku wagonu i ławkami w typowym układzie ławek dla klasy 2. Tak wygląda to w TT i w sumie odpowiada NRDowskim "Reko".
I tu jest ciekawostkaodpowiada NRDowskim "Reko".
W swoim czasie Piottr zrobil na bazie modelu BTTB te wagony. Jednak ich produkcji, a raczej waloryzacji już nie rozszerzał poza dwa prototypy w TT.Młodzikowski pisze:Wagony 2AM i 3AM zostały zbudowane. Ten pierwszy w dwóch egzemplarzach, drugi w jednym. Są oryginalne fotki na potwierdzenie - zarówno fabryczne jak i z czasu eksploatacji wagonów. Tu model "bazowy" pasuje jak "ulał"![]()
Moim zdaniem sporo: 8mm. To oznacza inne proporcje w układzie ściany bocznej.Wagon 4AM - są różnice, to prawda. Długość wagonu - różnica 1 metra. Czy w skali 1:120 jest to dużo czy mało?
Wypraska z tworzywa z dwoma przedziałami rozdzielonymi wysokimi ścianami na środku wagonu i ławkami w typowym układzie ławek dla klasy 2. Tak wygląda to w TT i w sumie odpowiada NRDowskim "Reko".Jak słusznie zauważył przedmówca, nasze ostoje były przebudowywane z istniejących "boczniaków". Wspawywano dodatkowe elementy, przez co ją wydłużono jak i poszerzono. Stąd może ta różnica długości.
Pozostałe niezgodności są do "przeskoczenia". Ostrowskie 4AM były wagonami bezprzedziałowymi - nie wiem jak odwzorowane jest wnętrze modelu.
W części modeli czteroosiowych "Reko" produkowanych przez BTTB i potem Tilliga stosowano wózki umownie nazywane czasem typu amerykańskiego z obniżona częściowo ostoją wózka i poprzecznymi resorami piórowymi. A druga wersja to wózki z rodziny Goerlitz znane tez z wagonów z rodzinie "Y". Te pierwsze zapewne mogły być stosowane w wagonach 4AM. Drugie z oczywistych powodów nie.Co do wózków - były rózne, takie jakie udało się "odzyskać".
Mnie ten temat interesuje. Jednak szczególnie budowa wagonów do RTG wydaje się być dość ciężka bez choćby minimum dokumentacji. Z samymi wagonami 4AM jest o tyle łatwiej, że są one nawet dość nieźle obfotografowane przez np. zagranicznych miłośników kolei.No i jeszcze wagony rentgenowskieByły budowane na bazie 4AM. Wszystkie podstawowe wymiary są takie same. Dwuwagonowe zespoły (8 szt. dla każdej Dyrekcji) różniły się dodatkowymi skrzyniami, elementami na dachu i ilością drzwi wejściowych do wagonu.
To kolejna możliwość wykonania "ciekawego" składu.
Kibicuję i trzymam kciuki za potencjalnego chętnego do wykonania modeli.
Przykro mi - nie mam swojej stronyProsimy o linka
Prosimy o linkaMłodzikowski pisze:Są oryginalne fotki na potwierdzenie - zarówno fabryczne jak i z czasu eksploatacji wagonów.
Niestety, takowego nie posiadam i nawet nie mam możliwości przeczytaniaczasopisma TT-Kurier
Sprawdziłem z rysunkiem. Wychodzi, że model prawie idealnie pasujeDł. ze zderz. 10cm i 9mm, szerokość 25mm, a wys 34mm dla wersji 2 i 3 osiowej
Kod: Zaznacz cały
Ja się przymierzam do wykonania dużej ilości tych wagonów dla forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość