sprawa semaforów świetlnych
Moderator: mod-Ogółem
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Bo kupiłeś najtańsze akryle. Ja pędzlem najchętniej maluje olejami.
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Jeszcze jedno pytanko.
Jakich farb użyć do dalszego malowania - powiedzmy z gruntu, z którego korzystałem ja jestem zadowolony ( zdjęcie nie odzwierciedla rzeczywistości )
Pozostaje kolor czarny i czerwony - tutaj raczej pędzelek w grę wchodzi ( małe elementy na styku kolorów będą ).
Jakiego rodzaju farby? Akryle jakoś mi nie podeszły....
Paweł
Jakich farb użyć do dalszego malowania - powiedzmy z gruntu, z którego korzystałem ja jestem zadowolony ( zdjęcie nie odzwierciedla rzeczywistości )
Pozostaje kolor czarny i czerwony - tutaj raczej pędzelek w grę wchodzi ( małe elementy na styku kolorów będą ).
Jakiego rodzaju farby? Akryle jakoś mi nie podeszły....
Paweł
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Wiesz ile ja lutuję i mi sie jeszcze nie skończył
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Dużo. Polutujesz całą stację i jeszcze zostanie.... można rozcieńczać wodą!!
-
- Posty: 584
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
OK Skorzystam z tej podpowiedzi i tak miałem wcześniej czy później zaopatrzyć się w ten specyfik.miki pisze:Najlepszy nazywa się AF 20
http://www.mojehobby.pl/szczegoly.php?g ... edm=958843
... Bez tego i dobrego grotu to nawet nie dotykaj bo popsujesz
Mam pytanko w związku z tym chemicznym wynalazkiem - ile tego wynalazku jest w pojemniczku?
pozdrawiam
Paweł
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Cały czas o nim piszemy.Grzegorz TT pisze:U mnie do tej pory najlepiej sprawdza się AF 20 Aber.
Pasta jest raczej kiepska, ktoś z forum tym lutował i efekty były raczej mierne
-
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Tylko że ta pasta do lutowania rur to jeszcze inny wynalazek.
U mnie do tej pory najlepiej sprawdza się AF 20 Aber.
U mnie do tej pory najlepiej sprawdza się AF 20 Aber.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10359
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Co potwierdza, że pasta się NADAJERanger pisze:Hydraulik mi lutował tym rury miedziane za pomocą pasty ...
ATSD: czy ja mówiłem o paście KWASOWEJ Każdą spoinę przed malowaniem należy oczyścić z nagaru, resztek topników itd.
Nie spierajmy się, jedno jest faktem: bez topnika nie da się lutować, ponadto każde lutowanie wymaga innego podejścia.
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Nie polecam takich wynalazków do lutowania blaszek fototrawionych. Hydraulik mi lutował tym rury miedziane za pomocą pasty wiec wniosek sam się nasuwa. Woda lutownicza kosztuje chyba 9zł za litr, rozcienczona wystarczy Ci do końca życia ale prędzej wyparuje. Topnik Abera kosztuje chyba 15zł, starczy na mase blaszek, uwierz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10359
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
A nie może być zwykła pasta lutownicza z marketu za 10-20 zeta, której jedno pudełeczko wystarczy na lata lutowaniaRanger pisze:Wode można zrobić w domu jesli masz kwas i ...ciach
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
No no...bez przesady Wojtek. Nikt Tu nie mówi o wodzie lutowniczej o stężeniu przemysłowym. Ja lutowałem do niedawna tylko z użyciem wody i nic mi nie zjadło
Wode można zrobić w domu jesli masz kwas i kawałki blaszek cynkowych.
Oczywiście do lutowania takich małych rzeczy trzeba ją odpowiednio rozcieńczyć wodą (zwykłą H2O).
Jasne jest, że trzeba umyć wszystko po lutowaniu, bez względu na to jakiego używasz topnika. Farba lepiej sie trzyma po umyciu
Wode można zrobić w domu jesli masz kwas i kawałki blaszek cynkowych.
Oczywiście do lutowania takich małych rzeczy trzeba ją odpowiednio rozcieńczyć wodą (zwykłą H2O).
Jasne jest, że trzeba umyć wszystko po lutowaniu, bez względu na to jakiego używasz topnika. Farba lepiej sie trzyma po umyciu
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Nigdy w życiu!!! Żre blachę jak termit Moskita... lothwassera (roztwór kwasu solnego i chlorku cynku) używam tylko i wyłącznie do lutowania stali. Nawet po aberze, który jest organiczny, wskazana jest kąpiel w wodzie z ludwikiem, aż zejdzie syf. Łatwo zobaczyć jak schodzi, bo blaszka zaczyna błyszczeć.Ranger pisze:....kup sobie wodę lutowniczą...
- Ranger
- Posty: 3850
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Rurke lutujemy bezposrednio do skrzynki i jest ok. Właśnie myk z przylutowaniem wspólnego bieguna w skrzynce starałem Ci sie unaocznić.
Potwierdzam doskonałość topnika Aber'a. Jeśli będzie Ci go trudno dostać to kup sobie wodę lutowniczą, w domu sam jej nie zrobisz chyba, że jesteś chemikiem z dostepem do kwasów.
Potwierdzam doskonałość topnika Aber'a. Jeśli będzie Ci go trudno dostać to kup sobie wodę lutowniczą, w domu sam jej nie zrobisz chyba, że jesteś chemikiem z dostepem do kwasów.
-
- Posty: 1269
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 10:56
- Lokalizacja: Lipowo k.Glinianki
- Kontakt:
Re: sprawa semaforów świetlnych
Najlepszy nazywa się AF 20Paweł Basiński pisze:No właśnie nie mam takiego topnika - a samą cyną, która zawiera kalafonię wolę nie ryzykować.
http://www.mojehobby.pl/szczegoly.php?g ... edm=958843
... Bez tego i dobrego grotu to nawet nie dotykaj bo popsujesz
Ale jeśli jest klejony to może tam być coś nieteges z kontaktem no chyba, że weźmiesz masę bezpośrednio z ruryPaweł Basiński pisze:Wystarczy 5 drutów - wspólny stanowi semafor - w końcu jest z metalu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość