BR 642 "Desiro"

FABRYCZNY tabor TT : czyli testy, porównania, dyskusje, przeróbki itp.

Moderator: mod-Tabor

MarcinSz
Posty: 352
Rejestracja: 09 kwie 2006, 20:03
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: MarcinSz »

A teraz coś z zupełnie innej beczki - dla miłośników Desiro.

Model „Desiro” w ekskluzywnym malowaniu „Port Lotniczy Drezno” limitowana ilość 200 sztuk; przygotowania zakończą się w czerwcu, wprowadzenie do sprzedaży w sierpniu.
Cena 245,90 euro.

Obrazek

A także model „Desiro” w ekskluzywnym malowaniu „Piłka nożna Desiro” limitowana ilość 300 sztuk; koniec przyjmowania zamówień nastapi w dniu finału Mistrzostw Świata w piłce nożnej 9 lipca 2006 r., wprowadzenie do sprzedaży na koniec roku.
Cena 299,95 euro.

Obrazek

PS. tłumaczenie własne z niemieckiego więc nie gwarantuję poprawności przekładu

pozdrawiam
Marcin Szwanenfeld
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: ArturSchŁ »

Cobrix pisze:...na zadnym innym loku ani wagonie nie ...odklada on sie az w takiej grubosci jak na Desiro.
Może przezwać Desiro -> SPRZĄTACZKA ?? Troche drogie rozwiązanie czyszczenia torów w porównaniu z wagonem Roco.
:mrgreen:

Ouupss, pod sobą :-( Jak to scalić ?
Ostatnio zmieniony 01 cze 2006, 15:34 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10874
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: ArturSchŁ »

Charakterek pisze:Czy w Desiro da się wyłączyć oświetlenie środka niezależnie od oświetlenia czołowego? Strasznie mnie to nurtuje...
Odpowiedź jest prosta: gniazdo NEM 651 nie przewiduje dodatkowych funkcji - co wcale nie znaczy, że nie można wstawić innego dekodera (zamiast Gold mini 10411), który będzie miał conajmniej wyprowadzenie F1 ("C"), którym już możesz sterować dowolny układ np oświetlenie wewnętrzne. Ale konieczna jest przyjaźń z lutownicą i pencetą.
Ostatnio zmieniony 01 cze 2006, 14:48 przez ArturSchŁ, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Charakterek »

andrzejc pisze:Ja też mam.
O! Super! A jak z kółkami? Bo ja przyznam szczerze, że od razu po Darkowych przeróbkach LED pod kabinę wolną wcisnąłem ciężarek (nauka płynąca z Y BTTB nie poszła w las) i u mnie jakoś się te kółeczka nie brudzą...

Aha jeszcze jedno pytanie. Wiem, że posiadasz DCC, bo widziałem w Radomiu :) Zatem moje pytanie.
Czy w Desiro da się wyłączyć oświetlenie środka niezależnie od oświetlenia czołowego? Strasznie mnie to nurtuje...
Ostatnio zmieniony 01 cze 2006, 13:38 przez Charakterek, łącznie zmieniany 1 raz.
andrzejc
Posty: 362
Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Wola
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: andrzejc »

Ja też mam.
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Charakterek »

ArJu pisze: No tu to się akurat przynajmniej lekko mylisz.
o a ktoś jeszcze ma? Właściciele Desiro - ujawniać się!

Aha Cobrix, może to i głupio zabrzmi, ale u mnie pomógł... Cilit Bang! Wziąłem i nim poczyściłem kółka M wagenów i jakby mniej brudu się do nich przykleja...
Ostatnio zmieniony 01 cze 2006, 01:08 przez Charakterek, łącznie zmieniany 2 razy.
ArJu
Posty: 488
Rejestracja: 07 kwie 2006, 23:19
Lokalizacja: Wrocław / Warszawa
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: ArJu »

Charakterek pisze:A miałeś w swoich rękach? W Polsce Desiro są chyba tylko 3 szt. Moje, Cobrixa i Darka...
No tu to się akurat przynajmniej lekko mylisz.
Pozdrawiam,
ArTTur
Awatar użytkownika
DBv
Administrator
Posty: 1951
Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: DBv »

To ja w takim razie proponuję rozebrać model, wyjąć części przeszklone, psiknąć zółtą farbą, zmontować wszystko ponownie, na zakończenie obkleić wydrukowanymi na drukarce napisami typu np: SPEZIALFAHRZEUG - STRECKENTEST i jak ulał będzie model pojazdu pomiarowgo (mierzącego oczywiście stopień zabrudzenia torów).
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Charakterek »

Tak na mój rozum, to gdy kółka są dociążone, to podczas tarcia brud się z nich ściera. Ale gdy są lekkie, to osadza się kurz, A poprzez brak wystarczającego kontaktu z szyną na łukach (łuki samoistnie działają jako pilnik z racji, że troszeczkę w bok idą) to tam brud zamiast być ścierany, to jest wypychany do środka kółeczka (przy rancie). Poza tym te kółeczka obracają się szybko bo są malutkie i dość szerokie (zobacz, są sporo szersze niż w ICE czy 101), to takie samooczyszczanie ich raczej jest dość niemożliwe. Zatem chyba warto dociążyć Desiro (ja to zrobiłem!). Ale to tylko moja teoria...
dantte pisze: Oh jak ja lubię dyskusję z osobami, które lepiej ode mnie wiedzą co miałem lub nie miałem w swoich rękach :evil: To była tylko podpowiedź.
A miałeś w swoich rękach? W Polsce Desiro są chyba tylko 3 szt. Moje, Cobrixa i Darka...

Jakbyś miał model w ręku, to byś wiedział, że tam nad tymi osiami smaru nie ma prawa być, bo to są zwykłe osie toczne jak w wagonach
Ostatnio zmieniony 01 cze 2006, 01:06 przez Charakterek, łącznie zmieniany 2 razy.
dantte
Posty: 52
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:46
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: dantte »

Charakterek pisze:[Oh jak ja lubię dyskusje osób nie mających modelu w ręku. A niby kółka zbierające prąd z jakiej paki miały być tłuste? Przecież nad nimi są tylko wózki, nie ma żadnych silników, przekładni itp.).
Oh jak ja lubię dyskusję z osobami, które lepiej ode mnie wiedzą co miałem lub nie miałem w swoich rękach :evil: To była tylko podpowiedź.
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Cobrix »

Tluszcz nie wchodzi w gre. Juz tyle razy czyscilem te kolka spirytusem ze nie ma tam ani grama tluszczu. Zreszta tak jak Jacek mowi niby skad on mialby sie tam wziasc.
Charakterek pisze:Jak dla mnie prawdopodobną przyczyną jest to, że kółeczka są malutkie i szerokie. A Desiro dość lekkie z przodu. I z racji tego nie przylega dość mocno do torów i zbiera bród. A te maleńkie kółeczka dość wydatnie w tym pomagają. .
Mozesz rozwinac ta teorie? Tzn. ze kolka ktore nie sa mocno przyciskane do szyn mocniej i szybciej sie brudza? Jaki jest tego powod - mniejsze tarcie? Pytam powaznie bo to moze sie zgadzac - bardziej uwalone blotem sa osie z tej lzejszej czesci bez napedu. Szczegolnie jedna strona osi non stop zachodzi brudem podczas gdy te napedzane sa czyste.

Wlasnie przed chwila skonczylem znow je czyscic bo w pewnym momencie sklad nawet stanal. Na tych 2 osiach byly platy brudu !! ktore skutecznie zatrzymaly odbior pradu. To az niewiarygodne. Mozna by pomyslec, ze mam tak brudne szyny ale czyszcze je w miare regularnie i na zadnym innym loku ani wagonie nie ma tak widocznego syfu i nie odklada on sie az w takiej grubosci jak na Desiro.
Awatar użytkownika
Charakterek
Posty: 1760
Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Charakterek »

dantte pisze:Może są "tłuste", bo były przypadkowo potraktowane smarem. Spróbuj delikatnie przemyć płynem rozpuszczającym tłuszcze (np. Ludwik).
Oh jak ja lubię dyskusje osób nie mających modelu w ręku. A niby kółka zbierające prąd z jakiej paki miały być tłuste? Przecież nad nimi są tylko wózki, nie ma żadnych silników, przekładni itp.

Jak dla mnie prawdopodobną przyczyną jest to, że kółeczka są malutkie i szerokie. A Desiro dość lekkie z przodu. I z racji tego nie przylega dość mocno do torów i zbiera bród. A te maleńkie kółeczka dość wydatnie w tym pomagają. Zresztą u mnie M wageny też zbierają i nie narzekam, tylko zapałką wydłubuję co miesiąc. Zobacz czy na kółeczkach nad silnikiem też się to dzieje. Jeśli nie - to model ma ten feler przez swą lekkość i maleńkie kółeczka. Możesz zatem pod siedzenia w pierwszym członie zapodać trochę ołowiu (jest tam miejsce, obok elektroniki), ew pod przednią kabiną jakiś ciężarek wysmarować i dociążyć model. Problem powinien zniknąć.
dantte
Posty: 52
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:46
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: dantte »

Może są "tłuste", bo były przypadkowo potraktowane smarem. Spróbuj delikatnie przemyć płynem rozpuszczającym tłuszcze (np. Ludwik).
Awatar użytkownika
Karol
Moderator
Posty: 594
Rejestracja: 07 kwie 2006, 23:19
Lokalizacja: Grybów / Limanowa
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Karol »

Modelu nie mam i to sa tylko moje domysły. Mianowice pierwsza przyczyna moze być spowodowana przez niewłaściwe wybalastowanie modelu, jeżeli tak by było to koła wózka napędnego powinny być czyste a drugiego brudne. Jest jeszcze inna mozliwać, chropowatość powierzchni kół, im bardziej chropowate tym szybiej łapie brud. Moja 218 miała te same problemy, po wymianie wszystkich koł jezdzi juz w miarę normalnie.
Cobrix
Posty: 440
Rejestracja: 10 kwie 2006, 13:15
Lokalizacja: wlkp
Kontakt:

Re: BR 642 "Desiro"

Post autor: Cobrix »

Kurcze nie wiem co jest przyczyna. Wiekszosc taboru i tak stoi bo caly czas pracuje nad makieta.

Raz na jakis czas zrobie jakies kolko jednym albo drugim skladem, a od czasu do czasu przecieram tory.

Wszystkie loki sa uzytkowane w miare rownomiernie poza Taurasami ktore sluza za woly robocze :). Zaden inny lok nie ma problemow. Oswietlone wagony tez nie migaja, a na kolach nie ma sladu brudu.
Tylko Desiro kaprysi i faktycznie jak zaczyna mu migac oswietlenie albo wrecz przerywa przy malych predkosciach to przyczyna sa zabrudzone kolka. Widac na nich wrecz platy brudu. W tym momencie sprawdzam od razu inne loki i na zadnej osi nie ma sladu brudu !!
101, 110, V100, Taurus, wszystko osie lsnia a na Desiro bloto. Nie rozumiem - tak jakby te osie z Desiro z jakiegos innego materialy byly zrobione i lepi sie do nich wszystko co mozliwe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości