Kto zrobił oliwkową 1kl. PKP z wagonu Y/B70 ?

[daraśekp]

Cieszę się, że moja przeróbka została dostrzeżona w ''tłoku''. Dzięki temu wywiązała się ciekawa dyskusja. Jestem pewien, że tego typu przeróbek mamy dużo więcej. Jest więc okazja się pochwalić.
Każdy jest dumny ze swojego dzieła. Ważne, że sprawia nam to frajdę.
LemingAnadyrski pochwalił się swoją wiedzą na temat jedynki w realu...uważam, że temat zrobił się ciekawy

[LemingAnadyrski]

Z racji faktu iż jest to już osobny wątek w innym dziale, tutaj jest wagon do którego było odniesienie, a tutaj odsyłacz do pierwotnego wątku.

Ponieważ to od mojego wpisu zaczęła się powyższa dyskusja, chciałem zaznaczyć iż celem nie było ocenianie efektu przeróbki (który sam jako taki wygląda
ciekawie), dyskredytowanie czy - jak to ujął Lech Makowiecki - wywoływanie burzy.

Po prostu wybór autora przeróbki padł na wagon o mocno charakterystycznym dachu jak na standardy PKP w latach '70 czy '80 (trzeba pamiętać że niemieckich
YB na PKP było stosunkowo mało) co w połączeniu z wyróżnikiem w postaci żółtego paska 1 kl. dało efekt albinotycznego słonia: trudno go nie dostrzec. Należy
tu podkreślić, że gdyby nie pewnego rodzaju głód 1 kl. w IV ep., powyższy wagon nie rzucałby się aż tak w oczy. I może to właśnie było tu najistotniejsze: próba
zaznaczenia luki w dostępnym taborze i wypełnienia jej.

Oczywiste jest, iż poza aspektem realistyczno-modelarskim wiele osób chce mieć ciekawie wyglądający tabor, niezależnie od tego czy miał on swój dokładny
pierwowzór. Rozumiem to doskolane, gdyż sam kiedyś popełniłem np. przemalowanie skróconych/zmnieszonych wagonów Ammendorf (tak, tych z zestawów
startowych, na podwoziach chłodni 4-os.) w barwy kremowo-zielone. Modelarstwo to hobby, a zatem istotne jest to, czego sami od niego oczekujemy - miłego
spędzenia czasu, satysfakcji z wykonanych modeli czy choćby radości gdy po kółeczku z U-rurek mknie nasz ulubiony skład. Jednakże dla części osób modelarstwo
jest połączone z zainteresowaniem koleją (albo zeń wypływa), tą żywą, prawdziwą, mającą swoje konkretne wymiary i wygląd - to jest aspekt edukacyjny, i to może
być motywacją do poświęcania czasu na hobby równoważną zamiłowaniu do dźwięku BR 211 BTTB z kilkoma wagonami pędzącej przez rozjazdy. :-)

Swoją drogą, tytuł który został nadany przez Moderatora wydzielonemu wątkowi można zinterpretować co najmniej dwojako - ja skłaniam się ku wydźwiękowi
humorystycznemu.

[piottrw]

To ja dołączam do składu barowóz PKP. Wszak w 1 klasie jest luksus i bigosik można w podróży zjeść.
Popełniłem kiedyś taki wagon do składu Y.

[tydzial]

Też mi się podoba i będę wspierał takie dzieła . A czemu nikt się nie czepia że stacja nie ma prawidłowej długości a składy nie mieszczą się w peronach bo to nie możliwe żeby real przenieść w model więcej takich wagonów j będzie klawa zabawa.A ci co krytykują niech się pochwalą swoimi dziełami .

[golab]

A mnie się podoba. I zupełnie nie ma znaczenia dla mnie to, że to model fikcyjny.

[Scio]

Konstruktywnej krytyki, a tak jest w tym przypadku, nie należy się obawiać. Każdy robi co chce i jak chce. I to jest jego sprawa. Nikt mu tego nie może zabronić. Zwrócenie uwagi, że coś nie jest zgodne z rzeczywistością na forum modelarskim nie jest przestępstwem, owszem znaczenia dydaktycznego, tego rodzaju wpisu nie można nie docenić!

[Lech Makowiecki]

Witam!
Już parokrotnie z dużym niesmakiem czytałem na naszym forum posty dyskredytujące pomysły i efekty pracy Kolegów w tzw. imię zgodności z oryginałem. Nie wiem czy gdzieś autor deklarował że jest to model redukcyjny wagonu 1 klasy, nie słyszałem też głosów oburzenia uczestników spotkania oraz gości że pokazano jakąś „podróbkę”, wręcz przeciwnie. Po co więc ta cała burza. Pomysł bardzo fajny, wykonanie też, wreszcie przełamana została monotonia 2kl oferowana przez Tilliga. A skoro iuż przy nim jesteśmy to ile z wypuszczonych przez niego lokomotyw czy wagonów jest 100% modelem.
Jak marna jest oferta PKP w naszej skali każdy na ogół wie, a najważniejsza jest fajna zabawa oraz możliwość własnoręcznego podłubania przy konwersji jakiegoś mniej lub bardziej zbliżonego modelu do postaci PKP. Można oczywiście czekać aż np. ROBO wypuści swoje super jedynki w skali 1:120 ale tu wpada życzyć długiego, miłego życia.
Na zakończenie proponuję więcej empatii w podejściu do tego co Koledzy robią. Model może mi się podobać lub nie, ale to jest już moja sprawa, nie muszę się wytrząsać na forum.
PS. Tak się składa że Ludmiłę BTTB posiadam, może skorzystam z pomysłu….
Pozdrawiam
Lech Makowiecki

[LemingAnadyrski]

PS.
Przeróbka z wagonu 1/2 klasa OSE ep. IV

No to zmarnowałeś dobry, istniejący wagon. ;-)


A skoro już jesteśmy przy wagonach produkowanych dla Grecji:



Podobieństwo do znanego 111A baaardzo nieprzypadkowe. :-)
Fot. (od góry): Helmut Uttenthaler, Winfried Hauer, Gbidis/u21619@otenet.gr.

[daraśekp]

No tak, najlepiej swoje ''wynalazki'' prezentować w domowym zaciszu. Wtedy nikt nie zobaczy i nie będzie się czepiał

Mnie to jednak nie zraża. Dla znawców dalej będzie ''kosmitą'', a dla innych "PKP 1kl"
Dla mnie najważniejsza jest dobra zabawa i zadowolenie z tego co robię.


Proszę o wydzielenie postów o wagonie w oddzielnym temacie. Z pewnością będzie pomocny przy okazji kolejnych przeróbek.

PS.
Przeróbka z wagonu 1/2 klasa OSE ep. IV

[LemingAnadyrski]

A co, źle wygląda?
Obrazek

Czy źle? Nie, całkiem całkiem... na zdjęciu z Kalisza wyglądał jak przerabiany z wagonu DR (ze względu na odcień, chociaż akurat on w kontekscie
PKP sprzed 3-4 dekad był całkiem ok). Na powyższym rysunku wygląda natomiast jak produkt fabryki Raba Győr (wyoblone krawędzie ściany czołowej)
w skali 1:98 (24500 mm/ 250 mm). :->

Tylko tych wagonów też chyba u nas nie było.

Nie da się ukryć, że w skali 1:1 takiego wagonu nie było.

Nie jest jedynym takim przypadkiem.

Pies w tym, że prezentowany skład zawierał 3 takie przypadki (no, może 2, ale 127A w oznakowaniu 2 kl. nie pojeździł zdaje się długo, a w każdym
razie raczej nie w pociągach lokalnych gdzieś w Wielkopolsce (na co wskazuje Ty5 na czele). Jednakże, gdyby zrobić zamianę - przemalowując
jednego Halberstadta na 1 kl. a z igreka robiąc 2 kl. - współczynnik oderzającej po oczach "kosmiczności" wagonów w tym składzie zmalałby
prawie do 1/4. ;-)

Ważne, że cieszy oko na makiecie ;)

W tak doborowym towarzystwie na modułach jak Halberstädter Mitteleinstiegswagen z trumienką PKP to z pewnością cieszył. ;-) Czekam już tylko
kto pochwali się Ludmiłą BTTB przemalowaną na ST43.Dwie szyby i trzy reflektory z przodu są? Są. Jakiś wentylator na dachu się znajdzie? Ano
jest. Więc podobna jest, ergo nadaje się, a oko by cieszyła że hej!

A bunkier faktycznie fajny. I otwarty bagażnik w autobusie też. :-)

[daraśekp]

Nie da się ukryć, że w skali 1:1 takiego wagonu nie było.

Nie jest jedynym takim przypadkiem. Ważne, że cieszy oko na makiecie

[oelka]

Nie da się ukryć, że w skali 1:1 takiego wagonu nie było.

[daraśekp]

A co, źle wygląda?


PS.
Piotr, dzięki za bunkier

[LemingAnadyrski]

No, koledzy, przyznać się kto był aż tak napalony na posiadanie oliwkowej 1 kl. z oznakowaniem PKP że zrobił ją z wagonu Y/B70? ;-)