
STONKA z PIKO
Moderator: mod-Ogółem
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 28 mar 2010, 14:55
- Lokalizacja: Czarna Woda
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Proszę, nie psujcie marzeń o stonce, bo tylko to nam pozostaje w tej chwili
Szkoda, że ani jeden przedstawiciel firm takich jak Tillig, Roco, Piko nie wypowie się na forum - nie ma takich osób w Polsce czy jak?

Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:53 przez krisss, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ranger
- Posty: 3942
- Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
To ja dodam jeszcze od siebie 3 grosze. Swojego czasu próbowaliśmy zrobić formę wtryskową na wózek 1XTa. Cena 26000zł nas odstraszyła. A co dopiero formy na budę, przedział, ramę w SM42.
Opłacalność produkcji zostanie osiągnięta po wykonaniu 15000 sztuk - też się już tym interesowaliśmy i takie są liczby, takie są realia.
Obecnie UMF pracuje nad SM42 która będzie wypuszczana w dużych ilościach po bardzo korzystnej cenie. Nie pytajcie mnie o cenę i terminy bo nic nie wiem. Mogę was natomiast zapewnić, że będzie bardzo dobrą alternatywą dla wersji obecnie oferowanej.
Opłacalność produkcji zostanie osiągnięta po wykonaniu 15000 sztuk - też się już tym interesowaliśmy i takie są liczby, takie są realia.
Obecnie UMF pracuje nad SM42 która będzie wypuszczana w dużych ilościach po bardzo korzystnej cenie. Nie pytajcie mnie o cenę i terminy bo nic nie wiem. Mogę was natomiast zapewnić, że będzie bardzo dobrą alternatywą dla wersji obecnie oferowanej.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:52 przez Ranger, łącznie zmieniany 1 raz.
- KrzyszTTof
- Posty: 1418
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 13:57
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Panowie.... o czym my tu w ogóle rozmawiamy...Ołgierd pisze:Artur proponuje chyba słusznie prostszą drogę: zapytajcie SK Model ile umoczyli w przemalowance Husarza i kiedy o tym zapomną, by tym razem rzucić większą kasę, nie tylko na malowanie ale i nową formę.
SK Model będzie szczęśliwe, jak "dowiezie" do końca projekt SM42 w H0 bez umoczenia (czego oczywiście im nie życzę), ale mają w umowie wyłączność na 5 lat i wypusty po 500 sztuk jednego malowania, a niektóre malowania (po niecałym roku) już zalegają w sklepach ... Kolejne lata wyglądają w perspektywie tym gorzej, że najbardziej kultowe malowania SM i SP już były, a rynek też już się nieco nasycił. Obym był złym prorokiem, ale takie "niszowe" zapowiedziane malowania jak CTL czy Energetyka będą dłuuuuuuuugo leżały po sklepach, skoro nie zeszły na pniu wypusty Przewozów Regionalnych czy ICC. A jeszcze 4 lata ....
Więc o czym my w ogóle chcemy dyskutować w skali TT. 1000 sztuk w TT to może by zeszło, jakby zrobić 5 x 200 różnych, najbardziej kulowych malowań. I co dalej?
Policzcie teraz sobie. Załóżmy że sprzedajemy 1000 sztuk w cenie jak w H0, czyli 445,00. Przychód ze sprzedaży mamy więc 445.000,00 PLN ... Wow - ale kasy... No to jedziemy dalej... Po odjęciu marży sklepów, podatku VAT (pomijam już inne obciążenia) zostanie nam z tego około 260.000,00 PLN
Teraz zadanie domowe - zaprzęgamy wujka google, szukamy firm wykonujących formy wtryskowe i wysyłamy zapytania ofertowe w kwestii cen ich wykonania. Przypomnę tylko, że na lokomotywę nie wystarczy jedna forma - minimum to:
- forma na budę (o ile uda się to rozwiązać jedną formą)
- forma na podwozie
- forma na oszklenie
- forma na wózki
- forma na elementy wewnętrzne (np. wnętrza wózków)
- formy na poręcze, barierki i inne drobiazgi
Jak już mamy te ceny (pi razy oko) to odejmujemy je od naszych 260.000,00 PLN. I jak - wyszła komuś liczba większa od 0?
Nadmienię jeszcze tylko, że póki co nie uwzględniliśmy kosztów robocizny (projektowania, montażu, malowania, tamponowania, itp), kosztów opakowań, kosztów komponentów (silniki, zębatki, płytki elektroniczne itp.), i tak dalej, i tak dalej ....
Acha - i przede wszystkim jeszcze trzeba uwzględnić zysk producenta i potencjalnego inwestora - chyba, że chcemy wierzyć, że ktoś się tym zajmie i zaryzykuje "non profit" ...
Jakieś pytania?

.
P.S. Sorry, że ja tak brutalnie psuje wasze marzenia, ale przez ostatnie parę lat na własnej skórze i dość boleśnie przekonałem się, jak to wszystko wygląda "od kuchni" ...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:51 przez KrzyszTTof, łącznie zmieniany 3 razy.
- PiotrT
- Posty: 387
- Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Próbowałem jeszcze zdobyć jakieś przybliżone informacje jaka ilość jest potrzebna aby uruchomić produkcję ale oczywiście nie mogą podać takich danych.
Tak czy inaczej zobaczymy jakie będą wyniki Ankiety . Mam zamiar je wysłać do nich. Zobaczymy czy będzie jakiś odzew.
Co do przedstawicielstwa SK Model to jak najbardziej to ich działka aby taki model zamówić. Mnie nie obchodzi czy go dostarczy SK czy sam Papież.
Ale mam dość bicia piany we własnym ogródku i chce jakoś zbadać temat. Nawet za pomocą maili. Boje się tylko że link do Ankieta przepadnie w tym wątku.
Prośba do admina nie dało by się go jakoś podwiązać jako pierwszego?
Na razie jest 15 odpowiedzi.
Tak czy inaczej zobaczymy jakie będą wyniki Ankiety . Mam zamiar je wysłać do nich. Zobaczymy czy będzie jakiś odzew.
Co do przedstawicielstwa SK Model to jak najbardziej to ich działka aby taki model zamówić. Mnie nie obchodzi czy go dostarczy SK czy sam Papież.
Ale mam dość bicia piany we własnym ogródku i chce jakoś zbadać temat. Nawet za pomocą maili. Boje się tylko że link do Ankieta przepadnie w tym wątku.
Prośba do admina nie dało by się go jakoś podwiązać jako pierwszego?
Na razie jest 15 odpowiedzi.
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz Leśna
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
To nie jest kwestia wiary, tylko biznesplanu. Łączenie skuteczne tych pojęć opanował dotąd tylko jeden biznesmen z Torunia, ale on robi w innej branżyslawek pisze:Jak ma uwierzyć producent w sukces przedsięwzięcia skoro nikt z was w nie nie wierzy? Sprzedaż tego modelu w naszej skali na poziomie 2000 egzemplarzy nie powinna stanowić problemu. Licząc 200 egzemplarzy na bardzo popularne malowania i np po 100 na prywaciarzy

Skoro sprzedaż 2000 sztuk "nie powinna stanowić problemu", to bierz kredyt i zamawiaj. Sprzedasz i jeszcze na nową furę zostanie. Ja się raczej dorobię na zakładzie, że sprzedaż 200 sztuk to będzie rynkowy sukces, tyle że 60 proc. zejdzie po radykalnej obniżce ceny

Tak "ogólnie" to trzeba jeszcze zapytać kto chce być zdrowy i bogaty. Przynajmniej będzie wiadomoJarTTek pisze:Ja nie wiem czy z szefostwem Piko, czy SK Model. Ten wątek dotyczy ogólnie rozumianego hipotetycznego, zakupu lokomotywy SM 42. A dokładnieIle osób chce mieć ją w swoim taborze
![]()

Piko już się jasno wypowiedziało: nasz rynek TT jest zbyt miniaturowy, żeby się pakować nawet w przemalowanki.
50 członków? Niepoprawny optymistaslawek pisze:50 członków TTClubu Polska wpłacających rocznie po 200 zł za nic to daje 10.000 zł na rok, patrzac przez ile lat TTClub prowadzi działalność to forma polskiej stonki powinna już dawno być sfinansowana

Płacą za nic? Przeca za te dwie stówy mają super gazetki, ekstra wagony, prestiż i promocje ekskluzywne. Aha, i jeszcze bilet do zakładowego muzeum za darmo. Do tego składkę niska jak dla Niemca, a nie jakiegoś szejka...
Zresztą, TTClub ma lepsze pomysły na wydanie tej kasy...
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:47 przez Ołgierd, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 503
- Rejestracja: 14 lut 2009, 19:24
- Lokalizacja: Krzyż Wlkp. - Poznań
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
50 członków TTClubu Polska wpłacających rocznie po 200 zł za nic to daje 10.000 zł na rok, patrzac przez ile lat TTClub prowadzi działalnośc to forma polskiej stonki powinna już dawno być sfinansowana
-
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Ja nie wiem czy z szefostwem Piko, czy SK Model. Ten wątek dotyczy ogólnie rozumianego hipotetycznego, zakupu lokomotywy SM 42. A dokładnieOłgierd pisze:A dlaczego z "szefostwem Piko"?
Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale stonka jest przedsięwzięciem zrobionym na zamówienie i RYZYKO polskiego przedstawiciela Piko.



Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:46 przez JarUs, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 503
- Rejestracja: 14 lut 2009, 19:24
- Lokalizacja: Krzyż Wlkp. - Poznań
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Stonka to nie Husarz!!!
Na Husarza w wersji Hoby czekaliśmy naprawdę długo, w końcu się ukazał i pojawiła się zapowiedź nowej formy od Tilliga
i tutaj należy upatrywać fiasko tego projektu. Koledzy wybaczą ale ja wole zapłacić więcej i mieć pełnowartościowy model. W końcu różnica 300 zł przy tak drogim hobby nie stanowi chyba podstawy decyzji.
Odpowiednia polityka proponowanych malowań, a wraz z nimi odpowiednich do nich wagonów napędziła by sprzedaż nie tylko jednemu producentowi ale wszystkim.
I jeszcze jedno odnosząc się do ankiety dotyczącej propozycji malowań. Nawet jeśli będzie po 30 głosowań na malowanie to da to rozeznanie co do naszych preferencji dotyczących epok, zarządów itp
Ilu modelarzy buduje swoje HO tylko dlatego, że tam łatwiej o tabor PKP? Ilu popatrzy na mniejszą skale po ukazaniu się tak popularnego i wszechstronnego modelu?
Sami koledzy wiecie, że wybór skali często oznacza mieć lub nie mieć makiety w domu. Ze stonka jest o tyle fajnie, że można zbudować krótkie składy i tym samym niewielkich rozmiarów makietę. W końcu stonka i podwójna bipa przez wiele lat królowała na lokalnych liniach a to już cały pociąg!
Jak ma uwierzyć producent w sukces przedsięwzięcia skoro nikt z was w nie nie wierzy? Sprzedaż tego modelu w naszej skali na poziomie 2000 egzemplarzy nie powinna stanowić problemu. Licząc 200 egzemplarzy na bardzo popularne malowania i np po 100 na prywaciarzy
Na Husarza w wersji Hoby czekaliśmy naprawdę długo, w końcu się ukazał i pojawiła się zapowiedź nowej formy od Tilliga
i tutaj należy upatrywać fiasko tego projektu. Koledzy wybaczą ale ja wole zapłacić więcej i mieć pełnowartościowy model. W końcu różnica 300 zł przy tak drogim hobby nie stanowi chyba podstawy decyzji.
Odpowiednia polityka proponowanych malowań, a wraz z nimi odpowiednich do nich wagonów napędziła by sprzedaż nie tylko jednemu producentowi ale wszystkim.
I jeszcze jedno odnosząc się do ankiety dotyczącej propozycji malowań. Nawet jeśli będzie po 30 głosowań na malowanie to da to rozeznanie co do naszych preferencji dotyczących epok, zarządów itp
Ilu modelarzy buduje swoje HO tylko dlatego, że tam łatwiej o tabor PKP? Ilu popatrzy na mniejszą skale po ukazaniu się tak popularnego i wszechstronnego modelu?
Sami koledzy wiecie, że wybór skali często oznacza mieć lub nie mieć makiety w domu. Ze stonka jest o tyle fajnie, że można zbudować krótkie składy i tym samym niewielkich rozmiarów makietę. W końcu stonka i podwójna bipa przez wiele lat królowała na lokalnych liniach a to już cały pociąg!
Jak ma uwierzyć producent w sukces przedsięwzięcia skoro nikt z was w nie nie wierzy? Sprzedaż tego modelu w naszej skali na poziomie 2000 egzemplarzy nie powinna stanowić problemu. Licząc 200 egzemplarzy na bardzo popularne malowania i np po 100 na prywaciarzy
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:46 przez slawek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 575
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz Leśna
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
A dlaczego z "szefostwem Piko"?JarTTek pisze:Pomijając wszelkie sugestie, na pewno słuszne, lista chętnych na zakup SM 42, ma byś odzwierciedleniem zapotrzebowania na ten model, a przy okazji może być argumentem w rozmowach z szefostwem Piko.
Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale stonka jest przedsięwzięciem zrobionym na zamówienie i RYZYKO polskiego przedstawiciela Piko. Czy lokomotywa jest w głównym katalogu Piko?
Artur proponuje chyba słusznie prostszą drogę: zapytajcie SK Model ile umoczyli w przemalowance Husarza i kiedy o tym zapomną, by tym razem rzucić większą kasę, nie tylko na malowanie ale i nową formę.
edit: ups, Kolega wyżej był odrobinę szybszy

Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:44 przez Ołgierd, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 26 sty 2008, 19:45
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Konstrukcją lokomotywy - wcześniej bodaj było dwa reflektory i inna ostoja .slawek pisze: ...
I jeszcze jedno, malowania stonki które do tej pory sie ukazały i ewentualnie są zapowiedziane najwcześniej sięgają epoki IVc. Tak głupio trochę ale nie wiem czym jest to spowodowane
A co do tematu Stonki w TT-ce to raczej powinniście napisać do SK Model, bo to oni namówili PIKO do jej produkcji w H0 angażując jak mniemam swoje środki finansowe, by mieć wyłączność przez bodaj 5 lat.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:43 przez akinomrz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Niejeden
- Posty: 470
- Rejestracja: 18 sie 2009, 20:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Mowa o malowaniu. Jaki nakład jest wymagany przy nowej formie? 2000-3000?ArturSchŁ pisze:Przypominam: PIKO jest gotowe wykonać malowanie PKP ale przy nakładzie 250-500 egzemplarzy (250 to optymistyczna liczba wynikająca z ogólnie kiepskiej sytuacji na rynku).

Ostatnio zmieniony 10 kwie 2013, 11:43 przez Niejeden, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Super
Tylko, ankieta powinna być na głównej stronie, bez potrzeby logowania się do FTT

Tylko, ankieta powinna być na głównej stronie, bez potrzeby logowania się do FTT

- PiotrT
- Posty: 387
- Rejestracja: 07 mar 2012, 09:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 391
- Rejestracja: 07 lut 2008, 16:37
- Lokalizacja: Dopiewo (E-20)
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Im więcej malowań tym mniej skuteczna akacja - Piko nie zrobi sześciu wariantów stonki po 15-20 sztuk. Trzeba pójść w jakieś kompromisowe malowanie i tyle.
-
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28 sty 2013, 17:25
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: STONKA z PIKO
Pomijając wszelkie sugestie, na pewno słuszne, lista chętnych na zakup SM 42, ma byś odzwierciedleniem zapotrzebowania na ten model, a przy okazji może być argumentem w rozmowach z szefostwem Piko. Więc komu ten temat jest bliski należy deklarować zakup, zwłaszcza, że taka deklaracja nie ma żadnych skutków prawnych.
Oprócz modelarzy, hobbystów i miłośników TT-ki jest jeszcze jedna grupa klientów, która bez żadnych deklaracji zakupi model polskiej lokomotywy z powodu ogólnie pojętego patriotyzmu, traktując ją jako zabawkę dla swojego dziecka
+ handlarze z Allegro
(już wyczuli interes ze stonką HO)
Oprócz modelarzy, hobbystów i miłośników TT-ki jest jeszcze jedna grupa klientów, która bez żadnych deklaracji zakupi model polskiej lokomotywy z powodu ogólnie pojętego patriotyzmu, traktując ją jako zabawkę dla swojego dziecka


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Robert Zubik i 2 gości