Prawdopodobnie zaznaczone na schemacie semafory będą tylko wirtualne i trzeba będzie przyjąć zasadę, że dzielą szlak na odcinki a maszyniści sami pilnują, żeby dwa pociągi nie znalazły się na jednym odcinku. Damy radę;)
Jest za to inna kwestia, która jest ważna, zwłaszcza na imprezie z publicznością: oświetlenie.
Sala dawno nie była odnawiana i ściany są dość ciemne, a żyrandole mają bardzo dużo bardzo słabych żarówek imitujących kształtem płomień świecy. To pewnie po 25w, albo i po 15W... Na sali panuje półmrok, co dokucza na comiesięcznych giełdach. Tym razem makieta ma być pokazywana publiczności, a zatem dobre oświetlenie jest jeszcze ważniejsze. technicznie dało by się wymienić część żarówek na energooszczędne, dające dużo więcej światła przy mniejszym nawet poborze prądu. Estetycznie wyglądać to będzie średnio, ale nie sądzę, żeby zwiedzający zwracali uwagę na estetykę żyrandoli, gdy pod spodem jest makieta

Trzeba by do tego pomysłu namówić muzeum.