Ochrona przed kurzem i słońcem

[krzysztof]

chciałbym opisać swoje doświadczenia:
- no niestety racją jest, że plastik żółknie, ale to jest niezależnie od słonecznej ekspozycji, ta ekspozycja jedynie przyspieszy ten proces,
- plastik również twadnieje (albo inaczej mówiąc staje się mniej elastyczny i peka),
- ekspozycja "za szkłem" nie chroni całkowicie przed kurzem, tez zaś wżera się w plastik tak, że pędzelkiem-szczotka tego nie odnowisz,
- weiBmetall, czyli "szajsmetal" to przekleństwo naszych modeli - zachowuje się jak najgorszy plastik (tutaj patrzymy na pęknięta ramę Kolegi), wygląda jakby był odlewany w tygielku na kuchence gazowej,
- no i oleje - prawdą jest, że olej maszynowy (do zastosowań precyzyjnych) po pewnym czasie blokował napędy tak, że wymagały gruntownego remontu; mało tego, gdy ktoś przesadził z ilością to dodatkowo świnił tory i ta zaraza poprzez koła wagonów rozprzestrzeniała sie po torowisku na cały tabor!

więc jak chronić?
- nie eksponować modeli zbyt długo,
- przechowywać conajmniej w oryginalnych pudełkach w zamkniętych, suchych szafkach,
- nie używać uniwersalnych olejów, smarów etc.,
- przed rozpoczęciem jazd czyścić torowisko,
- czyścic specjalnym pędzelkiem lub szmatką,
- innej ostrożności nigdy dość.

moje doświadczenia (i zapewne wielu z Kolegów też) opieram na obcowaniu z taborem Zeuke/BTTB dlatego, źe ma on swoje lata i swoje już przeszedł. co do nowszych modeli, to powiem tylko, że zobaczymy jak będą one wyglądac za 20 lat.
to co teraz robimy jest jedynie profilaktyką, wszelkie uwagi są cenne, bo wszyscy zapewne chcemy cieszyc się naszymi zbiorami jak najdłużej.

pozdrawiam: krzysztof

[tydzial]

Ja nie używam żadnych olei mają krótkie terminy trwałości ja każdy olej w samochodzie wymienia się i zalecają co rok bez względu na przebieg i rodzaj oleju używa natomiast smaru silikonowego do napędów do magnetowidów itp.Nie miałem do tej pory żadnych problemów a TT zbieram od ponad 40 lat.

[Ciamosław]

W moich modelach od smaru Tilliga nic złego się nie dzieje.

[BarTTmań]

Cenne uwagi! Problem korozji, wilgoci, złego powietrza jest również bardzo niebezpieczny i faktycznie możemy też go tu poruszać.

Ja używam oleju Fleischmanna 6599 i smaru Tilliga, ale moje modele na razie niewiele jeżdżą, bo makieta jest i jeszcze długo będzie w budowie. Czy macie jakieś obserwacje dot. tych smarowideł ?
Do czyszczenia zaś używam również Tilligowskiego destylatu 08977.

[Alteo]

Ja zwracam uwagę na olej używany do smarowania modeli. Niektóre tworzywa w kontakcie z niektórymi olejami wchodza w reakcję. Objawia się pęcznieniem plastiku. Ja posłuchałem rady pewnego zegarmistrza i do konserwacji i smarowania zębatek używam szwajcarskiego oleju kostnego do zegarków. Kilka lat temu kupiłem 30 ml. za 35 zł. Olej ten ma te zaletę że nie wysycha tak szybko jak inne oleje i nie wchodzi w reakcje z plastikiem.

[oelka]

Teoretycznie to i tak...a jednak. W domu wszyscy mamy okna ze szkła, a plastiki i tak żółkną! Wystarczy popatrzeć, co dzieje się np. z każdą obudową drukarki, klawiaturą, monitorem, etc...

Ale to nie tylko wpływ światła słonecznego. Temperatura na przykład tez robi swoje.

Krzysztof

[BarTTmań]

Teoretycznie to i tak...a jednak. W domu wszyscy mamy okna ze szkła, a plastiki i tak żółkną! Wystarczy popatrzeć, co dzieje się np. z każdą obudową drukarki, klawiaturą, monitorem, etc...

[T_Domagalski]

Przy obmyślaniu witryny/gabloty zastanawiałem się nad zastosowaniem ciemnej szyby. Czy ktoś ma doświadczenie z takimi szybami ? czy chronią przed UV

Teoretycznie każda "zwykła" szyba ze szkła sodowego, z racji swego składu chemicznego, nie przepuszcza promieniowania UV. Dlatego przyciemnienie niewiele już pomoże w tym względzie, a tylko utrudni oglądanie.

Inna sprawa, że modelom nie służy nie tylko UV, ale i pozostałe zakresy fal, jeśli będą one dawkowane w zbyt dużym natężeniu. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest umieszczanie gablotek w takich miejscach/pomieszczeniach, które są intensywnie oświetlone tylko podczas oglądania kolekcji.

[ArturSchŁ]

Przy obmyślaniu witryny/gabloty zastanawiałem się nad zastosowaniem ciemnej szyby. Czy ktoś ma doświadczenie z takimi szybami ? Czy chronią przed UV

[BarTTmań]

No, widzę, że temat rusza
Ja moją powstającą makietę przykrywam lekką tkaniną z jakiegoś sztucznego włókna (nie znam się na tym, to kobieca sprawa ), bo okna połaciowe na poddaszu wpuszczają mnóstwo światła. Modele trzymam w witrynach, bo lubię na nie cały czas patrzeć, ale... nie wiem, czy z czasem nie zaczną zmieniać kolorów....

[Gloow]

Moja makieta (powstająca... jak górotwór - bardzo powoli ale nieustannie) jest w pełni rozkręcalna - coś a'la moduły. Stawiam je na razie na podłodze szynami pionowo, docelowo będzie stac nad ziemia przykryta folią - ale jakąś grubszą niż malarska. Mam w domu dwa koty, i ile bym z odkurzaczem nie latał to futro zawsze lata. Myślę, że to wystarczy w zupełności. UV się nie obawiam raczej - okna o północnej ekspozycji - u mnie jest za ciemno wręcz.

[tete]

Ja skrzynki trzymam na szafach - przykrywam folią malarską. A modele leżą w firmowych pudełkach. Póki co, wystarcza.

[ZBROJNIK56]

Nie wiem czy pomogę,słyszałem że ogrodnicy stosują folię UV przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych.Może niewiele pomocne.Podejrzewam że koledzy z forum mają dobre doświadczenie w temacie i udzielą lepszej pomocy.

[BarTTmań]

Witam.

Chciałbym w tym wątku spytać o Wasze metody zabezpieczania makiet (i modeli stojących w gablotach) przed szkodliwym działaniem kurzu i promieni słonecznych.