Budowa nietypowych rozjazdów

[Kilkujadek]

Do wykonania formy w celu polutowania wystarczy aluminium. Oprzyrządowanie do szlifowania wymaga stali narzędziowej oraz jej utwardzenia do minimum 45 HRC.
Im przyrząd będzie twardszy tym większa jego żywotność.

Temat tych przyrządów do szlifowania szyn moim zdaniem jest mocno nadmuchany. Koszt ich wykonania będzie niewspółmierny do osiągniętego efektu.

[Paweł Basiński]

Ja już gdzieś to przy jakiejś okazji widziałem - miałem Ci nawet napisać o tym wynalazku, ale linki gdzieś mi wsiąkły.
Te wynalazki można normalne kupić w sklepie jako zestaw blach to budowy własnych rozjazdów - powtarzalność wtedy zdecydowanie wzrasta i koszty rozchodzą się na dużo mniejsze pieniądze przy większej ilości rozjazdów.

Dobra stal jest potrzebna do wykonania takiej formy.

Paweł

[KamilW]

Bardzo spodobał mi się ten film prezentujący budowę rozjazdu, a w szczególności użyte w nim techniki i narzędzia.
KLIK
Dzięki podobnym narzędziom budowa tych rozjazdów stała by się dużo bardziej powtarzalna i prostsza (szczególnie istotne w przypadku budowy rozjazdów krzyżowych). Będę się rozglądał za możliwością budowy takich narzędzi i możliwością zastosowania tej techniki montażu.

[KamilW]

(1441 - 1435) / 120 = 0,05 [mm] - a okulista mówił mi, że mam wadę wzroku..

Oczywiście u mnie jest to przeskalowane, niestety trzeba iść nieraz na kompromisy.

[A_Tox]

powiekszony (z 1435 na 1441 mm) żeby zapewnić poprawną przejedność na tym odcinku rozjazdu.

(1441 - 1435) / 120 = 0,05 [mm] - a okulista mówił mi, że mam wadę wzroku..
(Żart)

[KamilW]

Dodaj chociaż kawałek przeźroczystej taśmy klejącej, cokolwiek izolującego

Wydaje mi się, że do obecnych potrzeb wystarczy lakier.
Docelowo wydaje mi się że najodpowiedniejsze będą podkładki z taśmy lub folii takiej jak stosujemy na oszklenia do budynków.

Łączenie szyn rozjazdu z dalszą częścią toru wypadło poza podkłady "podwójne", a powinno być dokładnie pomiędzy nimi

Iglice są albo za krótkie, bo na podkładzie 1. (nie wliczając podparcia łączenia szyn). Widać na nim "łby śrub" mocujących podkładki, o których powinna ślizgać się iglica. Albo na nim już nie powinno być podkładek...jak na załączonym zdjęciu rzeczywistego rozjazdu.

Obie te "wady" są wynikiem zastosowania szyn z poprzedniej wersji gdzie geometria była nieco inna i szyny po prostu nie do końca pasują, ale do celów testowych wystarczą.

Czy mi się wydaje czy rozstaw szyn rozjazdu i toru na połączeniu nie jest jednakowy?

Rozstaw istotnie nie jest jednakowy, tory rozjazdu powinny się delikatnie schodzić, jeszcze tego nie wykończyłem.
Jest to efektem tego, że podobnie jak w prawdziwym rozjeździe rozstaw szyn jest w tym miejscu powiększony (z 1435 na 1441 mm) żeby zapewnić poprawną przejedność na tym odcinku rozjazdu.

[A_Tox]

1. Łączenie szyn rozjazdu z dalszą częścią toru wypadło poza podkłady "podwójne", a powinno być dokładnie pomiędzy nimi.
2. Czy mi się wydaje czy rozstaw szyn rozjazdu i toru na połączeniu nie jest jednakowy?
3. Iglice są albo za krótkie, bo na podkładzie 1. (nie wliczając podparcia łączenia szyn). Widać na nim "łby śrub" mocujących podkładki, o których powinna ślizgać się iglica. Albo na nim już nie powinno być podkładek...jak na załączonym zdjęciu rzeczywistego rozjazdu.

[ArturSchŁ]

... są pomalowane twardym lakierem do paznokci ...

Dodaj chociaż kawałek przeźroczystej taśmy klejącej, cokolwiek izolującego.

[KamilW]

W rzeczywistości wygląda to tak:



Ja wykorzystałem cienki drucik mosiężny żeby chociaż trochę zbliżyć się do oryginału.
Nic na tym lutowaniu nie podskakuje, nie ma z tym żadnego problemu.
Co do twoich obaw o elektrykę. Szyny od spodu w miejscu przechodzenia drucików są pomalowane twardym lakierem do paznokci który zapewnia izolację elektryczną.
Jak widać oba druciki przylutowane są do płytki która izoluje je od siebie.
Pod względem elektrycznym wszystko działa jak należy.

[Paweł Basiński]

Hmm - nie wiem czy tak jest w rzeczywistości, ale wygląda to jakbyś lutował do boku, a nie do spodu szyny - może być problem z podskakiwaniem taboru na tym lutowaniu.
Ale może tylko to tak wygląda...

Zwróć uwagę również na izolację szyn - ten drucik będzie zwierał chyba wszystko ze sobą!!!

Ogólnie bardzo udany kawałek roboty

Paweł

[KamilW]

Wziąłem sobie do serca to co napisał poprzednio Grzesiek odnośnie elektryki.

[KamilW]

Trochę lepsze zdjęcia (poprzednie były robione telefonem).



Teraz poczekam na napęd (przy okazji wypróbuję napęd podmakietowy Tilliga) i będę dioramkę powoli wykańczał.
Ogólnie w stosunku do poprzedniej wersji główną zmianą jest znaczna poprawa geometrii czego może nie widać na pierszy rzut oka, oraz zmiana sposobu montażu szyn (teraz są wkładane z góry i przyklejane nie wsuwane jak w Tilligu).
Dzięki pomocy Tadeusza zamówiłem szyny Code 70 z MI, ale pewnie z miesiąc potrwa zanim dotrą.

[KamilW]

Udało się bez problemu odlać pierwsze podkłady.
Ogólnie muszę powiedzieć że i odlewanie i samo składanie rozjazdu przebieg dużo lepiej niż poprzednio.
Oto fotki z dzisiejszych prac.



Teraz muszę poczekać na napęd żeby można było podłączyć wszystko i sprawdzić przejezdność.

[KamilW]

Rozjazd skończony, poszedł do przygotowania formy.



Także jutro bedę mógł pokazać pierwsze zdjęcia odlewów i byc może gotowego rozjazdu.
Nadal szukam chętnych na rozjazdy do testów (zostały trzy).

[KamilW]

Szukam pięciu osób, które czują się na siłach złożyć taki rozjazd, aby po ukończeniu formy wysłać każdej z nich po jednym odlewie gratis (tylko po pokryciu kosztów przesyłki).
Chodzi mi konkretnie o to aby te osoby po poskładaniu rozjazdów wyraziły swoje opinie na temat jakości wykonania, stopnia trudności montażu oraz wszelkie przydatne uwagi, które pomogą wprowadzić poprawki.
Prozę o wpisywanie się piątki chętnych.