sprawa semaforów świetlnych

Cała reszta o naszej skali

Moderator: mod-Ogółem

ODPOWIEDZ
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Paweł Basiński »

Dobra - wrzucę do rozpuszczalnika - jak się daszki odkleją to najwyżej jeszcze raz się przyczepi :)
Człowiek wszak uczy się na błędach!
No właśnie nie mam takiego topnika - a samą cyną, która zawiera kalafonię wolę nie ryzykować.
Ten drut lutowalny posiada oczywiście izolację 8) - tak się nazywa - przy wyższej temperaturze topi mu się izolacja - jakieś 150° - a łatwiejszy jest w obróbce przy lutowaniu - topi mu się izolacja w miejscu lutowania.
Wystarczy 5 drutów - wspólny stanowi semafor - w końcu jest z metalu :)

Paweł
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3930
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Ranger »

Żeby zmyć całość wrzuć do rozpuszczalnika całość. Niestety mogą odkleić się części klejone.
Co do lutowania daszków to prościzna, wystarczy odpowiedni grot i topnik. Jeśli masz oba to cyna sama płynie tam gdzie jest topnik.
Jesli chodzi o druty to pamiętaj, że muszą mieć izolację a wciagniecie 6 przewodów jest niełatwe (5 do każdej diody + współny biegun).
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Paweł Basiński »

Z tym podkładem to ja wiem?
Ja jestem akurat zadowolony - może powiększenie swoje robi :) Sam wiesz, że to jest kilka razy powiększone, a i światło kiepskie bo się w Warszawie dzisiaj deszczowo zrobiło.
Podkład poszedł z puszki z aerozolem - jak pisałem wcześniej "Primer Imprimacion Grundierung" do metalu/plastiku szary firmy Vallejo.
Malowałem na razie 1 raz podkładem - wystarczy czy powtórzyć?

Całość raczej lutowana - daszki są wygięte do wewnątrz tym paseczkiem i przyklejone cyjanoakrylem - lutowanie w tym miejscu to hardcorowe przeżycie :) - ale w następnej partii spróbuję lutowania daszków

Natomiast próbowałem akrylami Pactra pomalować resztę - maszt i tył tarczy białym kolorkiem przy pomocy pędzelka - wyszła PORAŻKA w całym tego słowa znaczeniu! Kiszka totalna i za bardzo nie wiem gdzie leży problem - farba nie kryje wszystkiego - pojawiają się prześwity gruntu, a farba ma tendencję do zlewania się w grubsze warstwy. Raczej farba jest rzadka. Chyba spróbuję całość zagruntować białym podkładem i dopiero bawić się dodatkowe kolory.
Niestety nie posiadam aerografu - przynajmniej na razie...

Zna ktoś sposób aby całość zmyć z semafora - akryl + podkład??

Na warsztacie do pomalowania mam 6 sztuk - na razie się uczę :) malowania.
Pozostałe 16, które mam złożone zrobię jak się nauczę na tych kilku sztukach - a kilkanaście następnych idą od Władka ( karzełki i dwukomorowe ). Prawie taśma produkcyjna....

Mam już zamówiony drucik lutowalny 0.15mm - przejdzie spokojnie bo wchodzi do rurki 5 drutów 0.2mm.
Może rzeczywiście zmontuję całość i dopiero zabiorę się za malowanie - zobaczę jak mi pójdzie dalej.


Paweł
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3930
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Ranger »

Trochę za bardzo ziarnisty/gruby podkład. Nie wiem czy to kleiłeś czy lutowaleś ale widać spojenia. Wydaje mi sie też, że wygiąłeś daszki na odwrót, rantem do zewnątrz.
No i na koniec, ja montowałem elektronikę przed pomalowaniem. Podkład i biel natrysnąłem pistoletem, jak się diody pomalowały to zczyściłem patyczkiem (farba nie trzyma sie diodek). Tarcze tłowe malowane czernią ręcznie - pędzelkiem.
Jak pomalujesz przed zamontowaniem elektroniki to potem fabra zejdzie podczas składania wszystkiego.
Diody kupowane na allegro świecą mocno ale tylko białe i czerwone.
No i jeśli nie bedziesz lutował wspólnego bieguna w środku semafora a na rurca na dole to przy semaforze 5 komorowym będziesz miał nie małe problemy z przeciągnięcem drucików bez uszkodzenia ich. Ja wykorzystałem druciki z trafo fi 0,2mm i był problem.
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Paweł Basiński »

Da radę :)

Do środka wejdzie płytka z diodami 0603 - wspólny biegunik będzie przymocowany do semaforka - druciki z sygnałami będą szły do środka rurki.

Jak będzie pomalowane dopiero będę mógł te diody zamocować - jakoś inaczej sobie tego nie wyobrażam....

Co do diód to mam ciekawy problem. Jak wrzucam napięcie 5V to diody muszę ograniczać rezystorami powyżej 3kΩ!!! aby mniej jaskrawie świeciły - chyba za jasne kupiłem :)

Paweł
whosho
Posty: 815
Rejestracja: 09 kwie 2006, 11:49
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: whosho »

Coś mi tu nie gra... Jak chcesz lutowac teraz diody wewnątrz? Nie będziesz ich lutował jedną elektrodą do obudowy?
Paweł Basiński
Posty: 583
Rejestracja: 09 kwie 2006, 16:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Paweł Basiński »

Ponieważ zaopatrzyłem się w kilka semaforków od Władka - wypadałoby pokazać co się z tego urodziło :)
Na dzień dzisiejszy całość jest pomalowana szarym podkładem Vallejo.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zabieram się za malowanie kolorkami :)

Zapałek nie zamieszczałem :P - może być zapalniczka ewentualnie dla porównania :mrgreen:

pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony 23 maja 2009, 17:36 przez Paweł Basiński, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Witek M.
Posty: 976
Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Witek M. »

Bardziej niż przeskalowana tarcza tłowa walą po oczach te paskudnie wystające diody... :/ Jakieś SMD by się tutaj prosiły.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2009, 12:39 przez Witek M., łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: KamilW »

Obiecane zdjęcia na makiecie:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 14 lut 2009, 15:39 przez KamilW, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ArturSchŁ
Administrator
Posty: 10804
Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: ArturSchŁ »

tete pisze:Bo po co modelarzowi kolejowemu semafor z słupem w skali TT, a resztą w H0 ?? .... nie mam zielonego pojęcia.
- Pamiętam z elektroniki taką sentencję: Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
- do ćwiczeń, nauki,
- dla radochy, że się coś samemu skleciło ...
- i ...pierwsze koty za płoty
:P
tete
Posty: 805
Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: tete »

KamilW pisze:....ale wykonanych na bazie HO, czyli słup (wysokość i średnica w skali TT) a tarcza tłowa i światła, drabinki z semafora HO..... jakby ktoś był zainteresowany ......
......To ciekawa alternatywa dla tych którzy nie czują się na siłach wykonywać semaforów sami. .......
To ciekawa alternatywa dla bawiących się kolejką !!

Bo po co modelarzowi kolejowemu semafor z słupem w skali TT, a resztą w H0 ?? .... nie mam zielonego pojęcia.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2009, 09:36 przez tete, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KamilW
Posty: 1077
Rejestracja: 20 kwie 2006, 19:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: KamilW »

Witam, dołączę się do tematu semaforów. Jak doczytałem na początku to temat produkcji semaforów do TT przez Pana Zbyszka Klubę upadł. Jednakże nie do końca. Mam zamówioną u Pana Kluby partię semaforów do TT ale wykonanych na bazie HO, czyli słup (wysokość i średnica w skali TT) a tarcza tłowa i światła, drabinki z semafora HO. Wieczorem podrzucę zdjęcia jakby ktoś był zainteresowany bo dostałem darmową próbkę zwrotną i mogę pokazać porównawczo na zdjęciu semafory w wersji HO i TT. To ciekawa alternatywa dla tych którzy nie czują się na siłach wykonywać semaforów sami. Postaram się też pokazać jak to wygląda zamontowane na makiecie.
Awatar użytkownika
Ranger
Posty: 3930
Rejestracja: 05 paź 2006, 00:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: Ranger »

Kupujesz u Władka (Wm-Model) blaszki i składasz semaforki po drodze montując oświetlenie i malując na końcu i tyle. :mrgreen:
tete
Posty: 805
Rejestracja: 04 lis 2007, 20:08
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: tete »

Ranger pisze:Wszyscy gadają o semaforach a nikt nie publikuje fotek (...) dość pieprzenia:
Wymiękłem :shock: Jak kształtuje się cena? No i czy można jeszcze to kupić?
Ostatnio zmieniony 12 maja 2008, 09:19 przez tete, łącznie zmieniany 1 raz.
tuchol
Posty: 274
Rejestracja: 09 kwie 2006, 09:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: sprawa semaforów świetlnych

Post autor: tuchol »

A mógłbyś dodać zdjęcie ze świecącą diodą?

[ Dodano: 10 Maj 2008, 09:49 ]
Zdjęcie pojawiło się i znikło, ale zdążyłem zobaczyć. Dziękuję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogółem”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości