Dzisiaj otrzymałem lokomotywę .Została przerobiona w expresowym tempie i z dbałością o każdy szczegół. Szczerze mówiąc nie szkoda ani jednej złotówki wydanej za jej zrobienie. Z niecierpliwością czekam na wykonanie zielono-żółtego egzemplarza.Poniżej przedstawiam zdjęcia mojej loki, dla forumowiczów zainteresowanych taką przeróbką.Szczerze polecam.
Ostatnio zmieniony 16 sty 2009, 00:41 przez Sudovia, łącznie zmieniany 1 raz.
Do produkcji na wiekszą skalę wszedł model lokomotywy ST44-300x (3001 i 3002). Model to podobnie jak w przypadku ST44 Modart przeróbka modelu Tilliga.
Zakres przeróbki obejmuje wszystko to co w prototypie oprócz okien (dodatkowa opcja) , dodatkowo poprawne żaluzje, szafki rewizijne, tunel dachowy wzbogacony o brakujące detale, schodki do przedziału silnikowego pośrodku lokomotywy.
Cena modelu to 800zł lub model z czarną ostoją + 400zł. Zinetesowanych zapraszam na PW.
Bo jeszcze przezd revizją to mi się zatrzymywała na dobre, przecież sam widziałeś jak ją tłukłem i nic, jak w kij pierdział.
Poza tym siorka została w pokoju i powiedziała,ze loko cały czas pełzło.
Rozebrałem cały napęd, wyczyściłem wszystko i przesmarowałem. Potem przerobiłem kolejny raz odbieraki prądu (odpowiednie ukształtowanie) i przykleiłem je do wózka bo przewody miały tendencje do wyciągania ich z mocowania i wykrzywiania. Oś z gumką przyczepnościową dałem jako pierwszą w wózku bo ona praktycznie nie zbiera prądu z szyn. Potem pomalowałem wózki i ramę od nowa bo strasznie się zdarły.
Teraz loko daję na min. prędkość, wychodzę na chwilę i po powrocie jest dalej o 5 cm. nie zatrzymując się ani razu.
Ktoś tam kiedyś tam przy przy okazji gadki tutaj na forum na temat ST44-3001 po prezentacji fotek wspomniał o tym, że okna lipne i czy bede wymieniał je. Do decyzji takiej jak ta trzeba dojrzeć ( pocięcie ryja gotowej lokomotywy). Dojrzałem i wyszły takie okna, przy okazji dodałem między nimi poręcz/uchwyt. Oszklanie oczywiscie również nowe.
Ostatnio zmieniony 25 maja 2008, 09:58 przez Ranger, łącznie zmieniany 1 raz.