Problem
Moderator: mod-Kolej w skali 1:1
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Problem
Faktycznie "bimbą przez Poznań" olejoną można jechać, choć tam dbają o wizerunek firmy jak nigdzie w Polsce.
-
- Posty: 352
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 20:03
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Problem
Skoro po poznańsku to nie "tramwaje" lecz "bimby"maciej_kolej pisze: Zapytam po poznańsku: tey a może to Ty obklejasz tramwaje?

Marcin Szwanenfeld
- carman
- Posty: 356
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 22:04
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Kontakt:
Re: Problem
A ja tam wolałbym, gdyby znów były żółto-czerwone, niebiesko-białe tramwaje i autobusy. Przynajmiej widać by było co to jedzie 

- Ciamosław
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Problem
Chodniki, trawę i budynki też oklejcie, co się tam będziecie na asfalcie tylko cisnąć z reklamami.To czemu ASFALTU nie oklejacie ? To nie centymetry, a całe metry kwadratowe![]()

Na tę reklamę przeznaczcie najwięcej miejsca ----->




Ostatnio zmieniony 08 cze 2006, 18:56 przez Ciamosław, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10857
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Problem
To czemu ASFALTU nie oklejacie ? To nie centymetry, a całe metry kwadratoweDBv pisze:No i poza tym każdy dodatkowy cm.kw. to dodatkowa gotówka, nie?...

..pamiętaj o działce dla mnie za pomysł, please !

- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Problem
Hehe rozumiem
wyznanie handlowe 


- DBv
- Administrator
- Posty: 1951
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Problem
No jasne....
I tak naprawdę to moja sprawka, dlatego sie nie ujawniałem do tej pory...
A tak w ogóle to specjalnie tak te tramwaje obklejamy, zeby pasażerom utrudnić życie....
No i poza tym każdy dodatkowy cm.kw. to dodatkowa gotówka, nie?...
I tak naprawdę to moja sprawka, dlatego sie nie ujawniałem do tej pory...
A tak w ogóle to specjalnie tak te tramwaje obklejamy, zeby pasażerom utrudnić życie....
No i poza tym każdy dodatkowy cm.kw. to dodatkowa gotówka, nie?...
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Problem
Zapytam po poznańsku: tey a może to Ty obklejasz tramwaje?DBv pisze:A ja myślę, że każda pionową rurkę, jakie to rurki służą za uchwyty dla pasażerów, nalezy wydłużyć, tak aby przebiła dach, w środku pojazdu wykonać w niej otwór (tak ca. na wysokości 1,7 metra), i niech pasażerowie się nią posługują jak peryskopem. Wtedy nie bedzie problemu z przegapieniem przystanku i innego tego rodzaju marudzenia.

- DBv
- Administrator
- Posty: 1951
- Rejestracja: 04 kwie 2006, 23:05
- Lokalizacja: Wałbrzych-Wrocław
- Kontakt:
Re: Problem
A ja myślę, że każda pionową rurkę, jakie to rurki służą za uchwyty dla pasażerów, nalezy wydłużyć, tak aby przebiła dach, w środku pojazdu wykonać w niej otwór (tak ca. na wysokości 1,7 metra), i niech pasażerowie się nią posługują jak peryskopem. Wtedy nie bedzie problemu z przegapieniem przystanku i innego tego rodzaju marudzenia. 

- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Problem
Tyle że mowa tu nie o darmobusach, a o regularnej komunikacji miejskiej. Zewnętrznie te reklamy są nawet niekiedy ciekawe i estetyczne, natomiast w środku pojazdy faktycznie czuje się jak w grobowej skrzynce.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2215
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Problem.
W Warszawie w ostatnim czasie zasady sa takie, ze reklamy "calopojazdowe" zalepiaja szyby tylko z lewej strony pojazdu, ewenetualnie z tylu. Ponadto reklama w zaden sposob nie moze zaslaniac i utrudnic widzialnosci numeru linii i trasy. Osobiscie nie lubie tej folii. Gdy mam sie przez nia spojrzec na ulice, to mam wrazenie, ze zachwile oslepne, od tego czarnego (patrzac od wewnatrz) rastru ktory jest nadrukowany na folii, a ktory przypomina mi zdjecia z "Zycia Warszawy' w latach 70. lub 80. Co gorsza w czasie deszczu woda powoduje ze taka folia staje sie zupelnie nie przezroczysta. Na szczescie nie musze korzystac z "darmobusow" hipermaketowych zalepionych od samego dolu po dach i z kazdej strony z wyjatkiem szyby przed kierowca.
Krzysztof
Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
skalatt.info
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10857
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Problem
A my mamy w robocie na elewacji taką reklamę ... i jest OK.Ciamek pisze:Takie reklamy są też na zielonogórskich autobusach.
W pokoju jest trochę ...niebieskawo ...ale fajnie

- Ciamosław
- Posty: 493
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 18:08
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Problem
Przez tą dziurkowaną folię faktycznie widać ale tylko jak sie siedzi albo stoi blisko szyby.
Takie reklamy są też na zielonogórskich autobusach.
Takie reklamy są też na zielonogórskich autobusach.
- Witek M.
- Posty: 976
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 15:32
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
- Kontakt:
Re: Problem
Mnie oczy bola po podrozy tramwajem albo autobusem oklejonym taka dziurkowana folia...
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3239
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Problem
Cytat z Gazety Pomorskiej:
Mimo że folia jest pełna małych dziurek, to zdaniem skarżących się - głównie nieco starszych osób - przez szyby tramwajów niewiele widać. W dodatku wewnątrz tramwajów jest ciemno.
- Czuję się jakbym jechał jakąś trumną. Muszę liczyć przystanki, bo nie widzę gdzie jestem! To skandal, jak się nas traktuje! - niemal wykrzykiwał jeden z Czytelników. Pasażerowie przypominają, że bilety wcale nie kosztują mało. Za dużo, aby podróżować w takich niedogodnych warunkach. - Zdarzyło mi się wysiąść na niewłaściwym przystanku, bo nie widziałam gdzie jestem - mówi nasza Czytelniczka.
Włodzimierz Tesz, kierownik Działu Handlowego w MZK przekonuje, że przez szyby widać wszystko. - Staramy się, aby folia, którą są oklejane pojazdy była transparentna. Sami sprawdzamy, czy przez nią dobrze widać - zapewnia.
Kierownik działu handlowego MZK nie przypomina sobie, aby dotychczas pasażerowie nikt nie skarżyli się na reklamy naklejane na szybach. - A przecież "wozimy" je na naszych pojazdach już od lat - mówi Włodzimierz Tesz.

Mimo że folia jest pełna małych dziurek, to zdaniem skarżących się - głównie nieco starszych osób - przez szyby tramwajów niewiele widać. W dodatku wewnątrz tramwajów jest ciemno.
- Czuję się jakbym jechał jakąś trumną. Muszę liczyć przystanki, bo nie widzę gdzie jestem! To skandal, jak się nas traktuje! - niemal wykrzykiwał jeden z Czytelników. Pasażerowie przypominają, że bilety wcale nie kosztują mało. Za dużo, aby podróżować w takich niedogodnych warunkach. - Zdarzyło mi się wysiąść na niewłaściwym przystanku, bo nie widziałam gdzie jestem - mówi nasza Czytelniczka.
Włodzimierz Tesz, kierownik Działu Handlowego w MZK przekonuje, że przez szyby widać wszystko. - Staramy się, aby folia, którą są oklejane pojazdy była transparentna. Sami sprawdzamy, czy przez nią dobrze widać - zapewnia.
Kierownik działu handlowego MZK nie przypomina sobie, aby dotychczas pasażerowie nikt nie skarżyli się na reklamy naklejane na szybach. - A przecież "wozimy" je na naszych pojazdach już od lat - mówi Włodzimierz Tesz.

Ostatnio zmieniony 13 cze 2006, 22:07 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość