E44
Moderator: mod-Tabor
-
Kilkujadek
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: E44
Bo bez przeróbek się nie da, a przerobić nie może bo pewnie: nie umie*, nie ma czasu*, zarobiony jest*.Arek pisze:Dlaczego producent podaje informację o niemożności zainstalowania dekodera
Jak się coś stopi to napiszę. Raczej nieprędko to nastąpi bo zastosowałem dekoder NO25 Kuehn, a ten się słabo grzeje.Arek pisze:Czy umieszczenie go w pobliżu obudowy nie powoduje nadmiernego jej grzania?
* - niepotrzebne skreślić
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2008, 11:41 przez Kilkujadek, łącznie zmieniany 1 raz.
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10999
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: E44
Błąd logiczny.Arek pisze:...producent podaje informację o niemożności zainstalowania dekodera?
Informuje NIE o (nie)możliwości zainstalowania dekodera, a o tym, że model fabrycznie NIE JEST PRZYSTOSOWANY do instalacji dekodera.
PS:
Najcieplejszą częścią dekodera jest ...procesor.
Nigdy nie parzy, podczas normalnej pracy, czyli nie osiąga temperatury dużo wyższej niż ok 40 st. C.
-
Kilkujadek
- Posty: 3295
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Lokalizacja: Ciechanów
- Kontakt:
Re: E44
Problemy z instalacją DCC. Dekoder mieści się jedynie pod dachem (wymaga drobnego frezowania obudowy). Przyzwoity napęd - moim zdaniem warto kupić.
-
ModelarzeTT
- Posty: 172
- Rejestracja: 11 kwie 2006, 00:48
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: E44
Elektrowóz jest na swój sposób piękny
Chciałem jednak zwrócić uwagę na napęd: późne BTTB/wczesny Tillig. Napęd jest dość specyficzny. Mocno przeskalowana przekładnia, nienajlepsze parametry trakcyjne w zakresie bardzo małych prędkości. Problemy z zasilaniem (jeżeli występują) są do opanowania. Dość kłopotliwe w demontażu atrapy wózków (zatrzaski). Z pantografami nie było problemów.
Pozdrowienia
ModelarzeTT - Krzysiek
P.S.
Nasz E44 przeżywa teraz "drugą" młodość
Pozdrowienia
ModelarzeTT - Krzysiek
P.S.
Nasz E44 przeżywa teraz "drugą" młodość
- Mariusz
- Posty: 2544
- Rejestracja: 26 kwie 2006, 21:55
- Lokalizacja: Łubowo
- Kontakt:
Re: E44
Tu są jej zdjęcia:

Mam obie od naszego kolegi.
Jestem z nich zadowolony. Są na swój sposób piękne. Ale ja lubię takie kanciaste elektrowozy.
To prawda, są głośne. Pantografy lubią się same otwierać. Opisy czytelne. Buda to jeden odlew z imitacją nitów, żaluzji, klamek, poręczy, klap, chłodnic i stopni.
Wózki również nie są oszałamiającą konstrukcją. Rama wózka z resorami, maźnicami, wahaczami, odbojnikami jest jednym odlewem. Oddzielnie przykleja się cylindry hamulcowe, zbiorniki piasecznic, prądniczkę prędkościomierza (jeśli się nie mylę), stopnie wejściowe i tarcze zderzaków.
Prąd zbierany jest z wszystkich kół z wewnętrznej ich strony. Dwa koła posiadają gumki przyczepnościowe. Wszystkie osie napędne z dużymi wystającymi zębatkami!
Czołownica ze zderzakami jest częścią wózka.
Sprzęgi jak w wagonach od ROCO ze sprężynką w gnieździe zabezpieczonym od spodu zatyczką.
Do środka nie zaglądałem.


Mam obie od naszego kolegi.
Jestem z nich zadowolony. Są na swój sposób piękne. Ale ja lubię takie kanciaste elektrowozy.
To prawda, są głośne. Pantografy lubią się same otwierać. Opisy czytelne. Buda to jeden odlew z imitacją nitów, żaluzji, klamek, poręczy, klap, chłodnic i stopni.
Wózki również nie są oszałamiającą konstrukcją. Rama wózka z resorami, maźnicami, wahaczami, odbojnikami jest jednym odlewem. Oddzielnie przykleja się cylindry hamulcowe, zbiorniki piasecznic, prądniczkę prędkościomierza (jeśli się nie mylę), stopnie wejściowe i tarcze zderzaków.
Prąd zbierany jest z wszystkich kół z wewnętrznej ich strony. Dwa koła posiadają gumki przyczepnościowe. Wszystkie osie napędne z dużymi wystającymi zębatkami!
Czołownica ze zderzakami jest częścią wózka.
Sprzęgi jak w wagonach od ROCO ze sprężynką w gnieździe zabezpieczonym od spodu zatyczką.
Do środka nie zaglądałem.

Ostatnio zmieniony 09 kwie 2008, 08:14 przez Mariusz, łącznie zmieniany 2 razy.
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: E44
Miałem. Sprzedałem Mariuszowi. U mnie nie jeździła. Tyle co moge powiedzieć że bardzo ładne malowanie. Silnik dość głośny ze względu na sztywne zamocowanie. Światła raczej słabe. Pantografy lubią się często otwierać bez powodu. W drugiej jaką miałęm tak nie było. Beznadziejny plastik w drobiazgach , dziwnie sie to klei. Poza tym ok.
- Jacula
- Posty: 541
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 22:02
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość