Gruntowna modernizacja loków z BTTB

[Krzysiek]

Ojojoj! Wspomnienia ożyły...

Dawno temu kupiłem sobie w składnicy harcerskiej BR250. Wtedy na dawne pieniądze kosztowała mnie ona 17.010 zł. Straszna kupa kasy dla dzieciaka ze szkoły podstawowej!!! Była pięknie wykonana w porównaniu do innych. No i te pantografy!!! Podekscytowanie moje sięgało niemal zenitu.
A kiedy przyjechałem do domu i postawiłem ją na torach i właczyłem prąd... TO SIĘ ROZPŁAKAŁEM
Jazda fatalna! Rzucało nią na wszystkie strony. A o sile pociągowej nawet nie wspominam - sami wiecie.
Po latach pozbyłem się jej i odczułem wielką ulgę. Tobie też to radzę (niestety, przykro mi to mówić) nawet za te 160 złciszy.

Miesiąc temu dotarła do mnie nowiutka Tilligowska BR155 w malowaniu DB Cargo z wbudowanym dekoderem. Ludzie - jaka piękna jazda!!! Siła pociągowa? Mnie zadowala w stu procentach. Porządny skład towarowy prowadzi wydaje się bez najmniejszych problemów. Szczerze polecam!!! Bo na prawdę warto!!!

Pozdrawiam wszystkich - Krzysiek

[KrzyszTTof]

Wymieniliście BTTB BR119...że jak się zmieni napęd, to lok będzie "jeździł"
Czy mam rozumieć, że mimo to, że ma napęd na jeden wózek, to po wymianie silnika lok będzie jeździł...nie chodzi już o ciągnięcie jakiś składów, ale żeby pod górke sam mógł podjechać...
Proszę o wytłumaczenie

Jeśli sama ledwie jęździ, to na pewno gumki sa do niczego.
Wymień je, lub najpierw przynajmniej umyj w czymś odtłuszczającym. Nie wiem na jakie rozpuszczalniki te gumki sa odporne. Na początek może byc i woda z ludwikiem:) albo spirytusem.

Moja BR250(napęd taki sam jak 119) wcale sie nie slizga. A jak podczepić baaardzo dużo, to zwyczajnie, nie ruszy. A gumki ma stare.

Ja chciałem sprzedać moją BR250, ale osiągnęła na allegro niecałe 160 (mimo idealnego stanu zewnętrznego), i za tyle to mi szkoda ją oddać, więc podjąłem decyzję o próbie modernizacji napędu - wymiana silnika i solidne dociażenie loka po stronie wózka napędnego. Z silnikiem to myślę czy nie wrzucić 5-polowego od BR52 bo mam jeden "luzem".

[fred3rg]

Wymieniliście BTTB BR119...że jak się zmieni napęd, to lok będzie "jeździł"
Czy mam rozumieć, że mimo to, że ma napęd na jeden wózek, to po wymianie silnika lok będzie jeździł...nie chodzi już o ciągnięcie jakiś składów, ale żeby pod górke sam mógł podjechać...
Proszę o wytłumaczenie

Jeśli sama ledwie jęździ, to na pewno gumki sa do niczego.
Wymień je, lub najpierw przynajmniej umyj w czymś odtłuszczającym. Nie wiem na jakie rozpuszczalniki te gumki sa odporne. Na początek może byc i woda z ludwikiem:) albo spirytusem.

Moja BR250(napęd taki sam jak 119) wcale sie nie slizga. A jak podczepić baaardzo dużo, to zwyczajnie, nie ruszy. A gumki ma stare.

[ModelarzeTT]

Wymieniliście BTTB BR119...że jak się zmieni napęd, to lok będzie "jeździł"
Czy mam rozumieć, że mimo to, że ma napęd na jeden wózek, to po wymianie silnika lok będzie jeździł...nie chodzi już o ciągnięcie jakiś składów, ale żeby pod górke sam mógł podjechać...
Proszę o wytłumaczenie

Niestety tu wymiana samego silnika nie wystarczy. Pod pojęciem wymiany napędu w przypadku BR119 należy rozumieć wymianę całego układu napędowego łącznie z wózkami. Przymierzaliśmy się kiedyś do takiej modernizacji by naszą BR119 BTTB wyposażyć w dwa nowe wózki Tilliga i nowy silnik wraz z układem przeniesienia napędu, przekładniami itd. ale koszt zakupu nowych podzespołów przekraczał 50% ceny nowej BR119 i daliśmy sobie z tym spokój.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek

[Charakterek]

w Twoim przypadku to ma sens tylko i wyłącznie w 86. Dokup do niej nowe zestawy kołowe i nowy silnik. Loko ożyje. 118 bym sobie darował, jest i tak za krótka w stosunku do oryginału (po przeliczeniu). Kiedyś sam do tego dojdziessz i się jej pozbędziesz. Ponadto pierwsze co bym zrobił, to wymieniłbym żarówki w tych lokach na diody, ew ten chory element prostowniczy BTTB zastąpiłbym normalną diodą prostowniczą, no, chyba, że chcesz skończyć tak:



bo potem, to pozostaje już tylko szukanie nowej obudowy a o to w Polsce jest trudno. Na tyle trudno (znaleźć stan mnie zadowalający), że kolega przywiózł mi z Nieniec i bulnąłem za nią 50 złoty.

Co do 119 - nie ma sensu wymieniać w niej silniczka na nowy - niepotrzebna strata kasy. Spierniczony układ napędowy pozostaje spierniczonym układem napędowym. Jest tylko cichsza. W tym loku trza dbać li tylko o gumki przyczepnościowe i na prostym będzie sobie radziła jako - tako.

[kolejarz]

[...]
Jeżeli natomiast masz takie loki BTTB jak BR221, BR119, M61 i masz środki na wymianę napędów, to wtedy taka modernizacja ma sens. Te lokomotywy mogą być spokojnie eksploatowane razem z nowymi lokami Tilliga i to jeszcze przez wiele wiele lat.
[...]

Wymieniliście BTTB BR119...że jak się zmieni napęd, to lok będzie "jeździł"
Czy mam rozumieć, że mimo to, że ma napęd na jeden wózek, to po wymianie silnika lok będzie jeździł...nie chodzi już o ciągnięcie jakiś składów, ale żeby pod górke sam mógł podjechać...
Proszę o wytłumaczenie

[ModelarzeTT]

Moje pytanie brzmi czy to ma sens?

Jeżeli chodzi o poprawę parametrów trakcyjnych lokomotyw BTTB to napewno tak. Tak jak napisał ArturSch - te loki po prostu ożywają.
Ale jest jeszcze inna kwestia. Bardzo często po zakupie nowej lokomotywy nie da się jej postawić na torach obok lokomotywy tego samego typu prod. BTTB. Te loki po prostu do siebie nie pasują (BR232, BR118, E42, prawdopodobnie tak będzie z nową BR86) Nie da się jednocześnie eksploatować np. starej i nowej "Ludmiły".
Uważam, że jeżeli posiadasz np. elektrowozy BTTB typu BR242 lub BR211 i masz w planie zakup nowej BR242 (Tillig/Siegemund) to modernizacja tych starych nie ma najmniejszego sensu.
Jeżeli natomiast masz takie loki BTTB jak BR221, BR119, M61 i masz środki na wymianę napędów, to wtedy taka modernizacja ma sens. Te lokomotywy mogą być spokojnie eksploatowane razem z nowymi lokami Tilliga i to jeszcze przez wiele wiele lat.
Pozdrawiam. ModelarzeTT - Krzysiek

[ArturSchŁ]

Ja bym może rozszerzył to pytanie: modernizacja i digitalizacja loków BTTB...

Systematycznie dokonuje "upgrade" BTTB do DCC ...i te loki ożywają W Radomiu okazało się, że 20-30 letnia BR211 była w stanie pociągnąć 2 Bipy (4-członowe) + 9 szt Y-wagenów, gdy Tilligowa BR52 (też z DCC) poprostu się ślizgała Na spotkaniu PTMKŻ w Gdyni prezentowałem BR92 z DCC i oświetleniem czołowym. Ostatnio się nią troszku zajmowałem i z radością zauważyłem, że po dygitalizacji, choć także na analogu (alternatywne zasilane), parowozik BARDZO DZIELNIE się zachowuje, ciągnąc dłuuuuugie składy na minimalnych prędkościach bez zadnego problemu A ustawienie prawidłowych prędkości (by nie speedował) robimy programowo w dekoderze. Zauważyłem także, że loki z dekoderem DCC przy zasilaniu analogowym PŁYNNIE startują przy powrocie zasilania 12V (np spod semafora)

Jedyną uwagę jaką mam do przerobionych loków to właśnie GŁOŚNY silnik Przeróbki, o których mówicie, czyli wymiana silnika na Tilligowy, choć droga (ok 60 zł z plastikami), powinna uciszyć loka. Jeśli ktoś to zrobił, to proszę o info czy rzeczywiście loka ucichła ?

I jeszcze jedno : dygitalizacja BTTB niejednokrotnie podwaja/potraja jego wartość A gdy do tego dodać jeszcze cenę silniczka, to nam wyjdzie nowy Taurus lub połowa (lub 3/4) nowego Tilliga (analogowego).

[Fantomas]

Ja bym może rozszerzył to pytanie: modernizacja i digitalizacja loków BTTB...

[BarTTek]

Ostatnio przeglądałem sobie katalogi części zamiennych from św Tillig to BTTB i jest możliwość zakupienia silniczków trójpolowych i wałów napędowych do (tu: moje loki które brały udział w modernizacji) BR118 i BR 86. Moje pytanie brzmi czy to ma sens? (Odpowiedzi typu sprzedaj złom z BTTB mnie nie interesują)