Wagony a dociazenie...
Moderator: mod-Tabor
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 cze 2006, 09:26
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
hej,
dociążam praktycznie wszystko co mam z czasów BTTB, także TTModel i czeskie; powód: lubię długie składy, a łuki we Wróblewicach są ciasne, jeśli ktoś nie ma takich "okoliczności Przyrody" - nie musi tego robić, ale zbyt lekki wagon może wyskakiwać nawet na prostym torze przy szarpnięciu loka
wski
dociążam praktycznie wszystko co mam z czasów BTTB, także TTModel i czeskie; powód: lubię długie składy, a łuki we Wróblewicach są ciasne, jeśli ktoś nie ma takich "okoliczności Przyrody" - nie musi tego robić, ale zbyt lekki wagon może wyskakiwać nawet na prostym torze przy szarpnięciu loka
wski
Pozdrawiam,
Paweł Wróblewski
WRÓBLEWICE NAD MIASTEM GDYNIĄ
Paweł Wróblewski
WRÓBLEWICE NAD MIASTEM GDYNIĄ
- ArturSchŁ
- Administrator
- Posty: 10876
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 07:22
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
No to WITAMY kolejnego POWRACAJĄCEGO do TTIchu pisze:Mój pierwszy post


Miałem tak samoIchu pisze:...moja miłość do kolejek odżyła


- Adamczewski
- Posty: 569
- Rejestracja: 23 lip 2007, 16:44
- Lokalizacja: Pomorskie/UK
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Cóż, dopiero odświeżam swoje wiadomości na temat aktualnych trendów w TT
Faktem jest że dzięki temu forum moja miłość do kolejek odżyła 


- Fantomas
- Posty: 705
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 15:54
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
No taką funkcję właśnie spełaniają nowe metalowe zestawy kołowe używane do wagonów BTTB - sprawdzają się doskonale.Ichu pisze:Mój pierwszy post
Tak czytam z zaciekawieniem ten wątek, i pomyślałem "A gdyby tak udało się bardziej obciążyć same osie wagonów"? Wtedy gniazda osi w wagonach nie dostawałyby takiego obciążenia? Tylko faktem jest, że miejsca między kołami i podłogą wagonu nie ma wiele...
Ostatnio zmieniony 29 lip 2007, 09:27 przez Fantomas, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adamczewski
- Posty: 569
- Rejestracja: 23 lip 2007, 16:44
- Lokalizacja: Pomorskie/UK
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Mój pierwszy post 
Tak czytam z zaciekawieniem ten wątek, i pomyślałem "A gdyby tak udało się bardziej obciążyć same osie wagonów"? Wtedy gniazda osi w wagonach nie dostawałyby takiego obciążenia? Tylko faktem jest, że miejsca między kołami i podłogą wagonu nie ma wiele...

Tak czytam z zaciekawieniem ten wątek, i pomyślałem "A gdyby tak udało się bardziej obciążyć same osie wagonów"? Wtedy gniazda osi w wagonach nie dostawałyby takiego obciążenia? Tylko faktem jest, że miejsca między kołami i podłogą wagonu nie ma wiele...
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Z cysternami zawsze ten kłopot był. Wyskakiwały i już. Ale kółka powinny pomóc, a najlepiej w gniazda osi jakąś blaszkę dodatkowo sobie spraw. Wtedy cysterna pojedzie jak marzenie!
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 05 cze 2007, 20:56
- Lokalizacja: Gorzów
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
No prosze
Ale sie dyskusja ozywila...Jedni za, drudzy przeciwko.Sam juz nie wiem.
Faktycznie moze sie okazac ze calkowita masa wagonu po wymianie kol na Tillig'owskie bedzie zadowalajaca i zgodna nawet z norma NEM302 przy pozostawieniu oryginalnego ciezarka wtedy bedzie OK.
Nie chodzi o to, ze wymyslilem sobie kwestie dociazenia "bo tak mi sie podoba", tylko z doswiadczenia. Zawsze te moje nieszczesne cysterny "wyskakiwaly" przy mocniejszym szarpnieciu loki - stad ten pomysl. Oczywiscie mogla to byc sprawa kol i torowiska - ale jednak.
Pomysle nad tym jeszcze, ale jestem wdzieczy za wszystkie odzewy - bo znow wiem wiecej niz poprzednio
Jak juz skoncze restaurowac cysterny wrzuce je do mojego skladu TT - trzeba dobrac farbki
Dzieki i Pozdrawiam

Ale sie dyskusja ozywila...Jedni za, drudzy przeciwko.Sam juz nie wiem.
Faktycznie moze sie okazac ze calkowita masa wagonu po wymianie kol na Tillig'owskie bedzie zadowalajaca i zgodna nawet z norma NEM302 przy pozostawieniu oryginalnego ciezarka wtedy bedzie OK.
Nie chodzi o to, ze wymyslilem sobie kwestie dociazenia "bo tak mi sie podoba", tylko z doswiadczenia. Zawsze te moje nieszczesne cysterny "wyskakiwaly" przy mocniejszym szarpnieciu loki - stad ten pomysl. Oczywiscie mogla to byc sprawa kol i torowiska - ale jednak.
Pomysle nad tym jeszcze, ale jestem wdzieczy za wszystkie odzewy - bo znow wiem wiecej niz poprzednio

Jak juz skoncze restaurowac cysterny wrzuce je do mojego skladu TT - trzeba dobrac farbki

Dzieki i Pozdrawiam

- piottrw
- Posty: 812
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 07:54
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Witam
Ja w swoich 4 oś Reko powyjmowałem płaskowniki obciażające, mniej lok się meczy i w cale nie wypadają z moich rurek. Co do wagonów sklejanych to szutrówkę można dąciążyć, tak na "oko" do ciężaru np cysterny 4 oś, np śrutem jak nie ma się np. zbędnych obciażników z BR92/81. Oczywiście nowe koła to podstawa. Moja 6 oś platforma do sklejania to jedyne co ja obciaza to własnie koła. Oryginelne wagony lepiej zostawć w spokoju.
Pozdrawiam.
Ja w swoich 4 oś Reko powyjmowałem płaskowniki obciażające, mniej lok się meczy i w cale nie wypadają z moich rurek. Co do wagonów sklejanych to szutrówkę można dąciążyć, tak na "oko" do ciężaru np cysterny 4 oś, np śrutem jak nie ma się np. zbędnych obciażników z BR92/81. Oczywiście nowe koła to podstawa. Moja 6 oś platforma do sklejania to jedyne co ja obciaza to własnie koła. Oryginelne wagony lepiej zostawć w spokoju.
Pozdrawiam.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2215
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Nasi niemieccy koledzy bawiacy sie z Fremo w TT przymierzaja sie do stosowania obreczy z nizszymi obrzezami.WM-MODEL pisze:ATPO, nie widziałem, żeby w TT przerabiano tak wagoniki...
Tak dokladnie to ten wymiar.malyGlod pisze:Pomiar 104 mm zawiera sie miedzy zewnetrznymi plaszczyznami tarcz zderzakow.
Natomiast dla rownowagi obok wagonow, ktore moga wydawac sie zbyt lekkie, sa i w TT wagony ewidentnie zbyt ciezkie. Do takich nalezy Hbbilns produkowany przez Roco. Stosunek masy do dlugosci jest tu zblizony do H0.
Krzysztof
Ostatnio zmieniony 23 lip 2007, 13:43 przez oelka, łącznie zmieniany 2 razy.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Robiłem tak! i 20 i więcej wagonów. Ba puszczałem skład w tył. Zawsze przełaził. Nie zawsze przecież miałem kółeczko. A na rozjazdach EW3 to bajka, nic dociążać nie trzebaWM-MODEL pisze:Na pokazowym kółeczku "Charakterka" jest to takie proste, jednak spróbuj manewrować składem fabrycznie obciążonych np. 20 wagonów TT na stacji, przejeżdżając przez grupę kilku rozjazdów... uda się raz na 10... W domu w warunkach niejako laboratoryjnych uda się pewnie częściej, ale spotkania modułowców mają swoją specyfikę.

Ostatnio zmieniony 23 lip 2007, 08:15 przez Charakterek, łącznie zmieniany 1 raz.
- WM-MODEL
- Posty: 274
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 06:22
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
NEM302 nie wymyślono, żeby utrudniać życie modelarzom
a wymyślono ją z kilku głownych powodów:
NEMy są uniwersalne, dlatego opracowując NEM302 przewidziano wszystkie skale.
Norma ta ma zastosowanie TYLKO dla chcących się wspólnie bawić na spotkaniach modułowców z planowymi jazdami, manewrami, planowymi przewozami towarów itp. "szykanami". W innych przypadkach zupełnie wystarczy fabryczny ciężarek. Nie ma sensu stosowania się do NEM302 tylko dla samego stosowania.
Dociążanie wagoników wg NEM302 jest najprostszym sposobem, żeby jeżdżąc na spotkaniach zapewnić nie tylko bezawaryjną jazdę kolejek lokomotywą do przodu, ale i manewrowanie składami na stacji, czyli jazdę w OBU kierunkach ;-)
Na pokazowym kółeczku "Charakterka" jest to takie proste, jednak spróbuj manewrować składem fabrycznie obciążonych np. 20 wagonów TT na stacji, przejeżdżając przez grupę kilku rozjazdów... uda się raz na 10... W domu w warunkach niejako laboratoryjnych uda się pewnie częściej, ale spotkania modułowców mają swoją specyfikę.
NEM302 i inne zasady promowane przez FREMO stosuje się na najszerszą skalę w H0, rezygnuje się np. ze stosowania tych dziwacznych sprzęgów KKK i zastąpienie ich standardowymi Bugelkupplung'ami, uszkowymi, lub nawet śrubowymi. Wy...montowuje się przy okazji cały ten mechanizm pod wagonem, gniazdo sprzęgu mocuje się na sztywno, a zderzaki stosuje się sprężynowe. Standardowo wymienia się też koła na niskokrawędziowe, wtedy w połączeniu ze sztywnym sprzęgiem obciążenie wagonu wg NEM staje się koniecznością.
ATPO, nie widziałem, żeby w TT przerabiano tak wagoniki...
Kilka praktycznych uwag:
-do dociążania, wg mnie, najwygodniejsze są ciężarki dla wędkarzy, takie zwijane z pasków blaszki ołowianej różnej grubości, łatwo je przyciąć i uformować, po czym wpasować w zakamarki wagonika,
-norma normą, ale ze względu na właśnie słaby punkt jaki jest osadzenie osi w "maźnicach", lepiej trzymać się dolnej granicy wyznaczonej wagi,
-w węglarkach czy platformach, ciężarek z ołowianej blaszki można wstawić w miejsce wyciętej "podłogi",
-no i też można w jakiś sposób "oszukać" normę, w pewnych przypadkach stosowany ciężarek może być mniejszy niż zalecany, a resztę załatwiają odpowiednio sporządzone ładunki, np. na platformach.




Na pokazowym kółeczku "Charakterka" jest to takie proste, jednak spróbuj manewrować składem fabrycznie obciążonych np. 20 wagonów TT na stacji, przejeżdżając przez grupę kilku rozjazdów... uda się raz na 10... W domu w warunkach niejako laboratoryjnych uda się pewnie częściej, ale spotkania modułowców mają swoją specyfikę.
NEM302 i inne zasady promowane przez FREMO stosuje się na najszerszą skalę w H0, rezygnuje się np. ze stosowania tych dziwacznych sprzęgów KKK i zastąpienie ich standardowymi Bugelkupplung'ami, uszkowymi, lub nawet śrubowymi. Wy...montowuje się przy okazji cały ten mechanizm pod wagonem, gniazdo sprzęgu mocuje się na sztywno, a zderzaki stosuje się sprężynowe. Standardowo wymienia się też koła na niskokrawędziowe, wtedy w połączeniu ze sztywnym sprzęgiem obciążenie wagonu wg NEM staje się koniecznością.
ATPO, nie widziałem, żeby w TT przerabiano tak wagoniki...
Kilka praktycznych uwag:
-do dociążania, wg mnie, najwygodniejsze są ciężarki dla wędkarzy, takie zwijane z pasków blaszki ołowianej różnej grubości, łatwo je przyciąć i uformować, po czym wpasować w zakamarki wagonika,
-norma normą, ale ze względu na właśnie słaby punkt jaki jest osadzenie osi w "maźnicach", lepiej trzymać się dolnej granicy wyznaczonej wagi,
-w węglarkach czy platformach, ciężarek z ołowianej blaszki można wstawić w miejsce wyciętej "podłogi",
-no i też można w jakiś sposób "oszukać" normę, w pewnych przypadkach stosowany ciężarek może być mniejszy niż zalecany, a resztę załatwiają odpowiednio sporządzone ładunki, np. na platformach.
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Firmowe to zgadza sie nie ma co.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Nie mówię tu o wagonach do samodzielnego montażu, które dociążyć trzeba. Mówię o firmowo złożonych wagonach!
- Marcin
- Posty: 2022
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 05:36
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
To powiedz mi Jacku jak mam postepowac z cysternami Ra z firmy Detail oraz z szutrówkami Faccs? Te wagonu są bez obciązników a koła tilliga to za mało.
- Charakterek
- Posty: 1760
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:06
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wagony a dociazenie...
Proszę, zapomnij o dociążaniu wagonów. To obciążenie już jest przemyślane. A dociążając spowodujesz większe opory toczenia. Czyli jak podepniesz wagon dociążony jako 3 w składzie, może spowodować wykolejenie dwóch pierwszych. Czyli te dwa też wartało by dociążyć. I w ten sposób brniemy w ślepy zaułek, bo skład robi się 3 razy cięższy. I loka zamiast wyciągnąć 30 wagonów z ledwością wyciąga 10. Najlepszą metodą na poprawienie właściwości jezdnych jest założenie kół Tilliga. Tych metalowych. Tam gdzie masz plastikowe gniazda - przesmaruj je delikatnie wazeliną techniczną. Wagony Ci podziękują!
By pokazać Ci jak nie dociązone składy śmigają - obejrzyj ten filnik!
http://pl.youtube.com/watch?v=bbBqxyQRoFI
By pokazać Ci jak nie dociązone składy śmigają - obejrzyj ten filnik!
http://pl.youtube.com/watch?v=bbBqxyQRoFI
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość