Granice państw a szlaki kolejowe.
Moderator: mod-Ogółem
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Zgadza się, znam historię elektryfikacji kolei na ziemiach Słowacji (ŹSR), jest naprawdę ciekawa.
- oelka
- Moderator
- Posty: 2189
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Czesc sieci kolejowej w dawnej Czechslowacji zostala zelektryfikowana na potrzeby zasilania pradem przemiennym ~25kV, 50 Hz. Sa to linie na poludniu - w kierunku granicy z Wegrami i Austria.maciej_kolej pisze: Sorry faktycznie 50ka to domena przemysłowego zasilania Słowacji. Stały 3KV i juz.
Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
skalatt.info
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Sorry faktycznie 50ka to domena przemysłowego zasilania Słowacji. Stały 3KV i juz.oelka pisze: Czesi i Slowacy na pograniczu z Polska mieli zawsze =3kV (bez zadnych 50Hz, bo to prad staly). Krzysztof
- oelka
- Moderator
- Posty: 2189
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:34
- Lokalizacja: MDM
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Czesi i Slowacy na pograniczu z Polska mieli zawsze =3kV (bez zadnych 50Hz, bo to prad staly). Podobnie wyglada granica z Ukraina w Przemyslu, Bialorusia w Terespolu/Brzesciu i miedzy Kuznica Bialostocka a Grodnem. Jednak tam roznica jest rozstaw torow i wysokosc zawieszenia sieci trakcyjnej. Na granicy z Niemcami od 1989 roku siec jest na szlaku miedzy Rzepinem a Frankfutem nad Odra. Tu jest jednak zmiana systemu zasilania (=3kV/~15kV 15 2/3 Hz) znajduje sie na srodku stacji Oderbrucke.maciej_kolej pisze:Ciekawe jest to że oprócz budyków wyróżnikiem granicy może być sieć trakcyjna. I tak ówczesna Czechosłowacja ma sieć z naszą granicą zasilną prądem 3KV 50 Hz, byłe NRD już nie. Dawne ZSRR też zdaje się postawiło na Diesle.
Krzysztof
Krzysztof Olszak
skalatt.info
skalatt.info
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Ciekawe jest to że oprócz budyków wyróżnikiem granicy może być sieć trakcyjna. I tak ówczesna Czechosłowacja ma sieć z naszą granicą zasilną prądem 3KV 50 Hz, byłe NRD już nie. Dawne ZSRR też zdaje się postawiło na Diesle.
- Tomas Rejl
- Posty: 1146
- Rejestracja: 12 kwie 2006, 11:29
- Lokalizacja: Hradec Kralowe / Mieroszów
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Budynki przedwojenne sa na graniczach dzisiajszych k. Walbrzycha bardzo podobne bo to byly wszystko Sudety. Tylko na polskiej stronie jest duzo ceglowych typowo pruskich budynków. Te prawie idealne produkuje Auhagen. Wystarczy troche patyny...
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Tak jak dyskutowaliśmy wcześniej, wydaje mi się że akcentem granicznym mogą być:
- rowy graniczne,
- różnice w zabudowie,
- i oczywiście napisy, znaki drogowe itp.
Temat jest wdzięczny wart zainteresowania. Jakie masz sugestie związane z budową tych elementów?
- rowy graniczne,
- różnice w zabudowie,
- i oczywiście napisy, znaki drogowe itp.
Temat jest wdzięczny wart zainteresowania. Jakie masz sugestie związane z budową tych elementów?
- Tomas Rejl
- Posty: 1146
- Rejestracja: 12 kwie 2006, 11:29
- Lokalizacja: Hradec Kralowe / Mieroszów
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Na swoich makietach modulowych buduje tereny przygraniczne PL/ CZ. Wszystkie budynki sa prawie typowo pruskie (ceglowy program Auhagena).
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
DBv napisał:
Linka niet, bo to sie wydaje metodą zapaździałą, na papierze...
Linka niet, bo to sie wydaje metodą zapaździałą, na papierze...
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
DBv napisał:
W MEB dużo zdjęc takich jest...
Przepraszam za małodomyślność - MEB? Może jakiś link?
W MEB dużo zdjęc takich jest...
Przepraszam za małodomyślność - MEB? Może jakiś link?
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
DBv napisał:
DR DB to były zasieki i bunkry prawieże. W MEB dużo zdjęc takich jest...
_________________
DR DB to były zasieki i bunkry prawieże. W MEB dużo zdjęc takich jest...
_________________
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
Tomas Rejl napisał:
Ja mysle nad budowa modulu przejscia granicznego PL/CZ Mieroszow- Mezimesti. Dzis juz niestety niema pociagow elektrycznych. Do dzis tu jest nie zly ruch towarowy.
Ja mysle nad budowa modulu przejscia granicznego PL/CZ Mieroszow- Mezimesti. Dzis juz niestety niema pociagow elektrycznych. Do dzis tu jest nie zly ruch towarowy.
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
pedro napisał:
Nawiązując do wątku kolejowych przejść granicznych to chciałbym wyjaśnić nie zorientowanym, że przejścia graniczne (kolejowe) nie wyglądają tak jak drogowe. Na przykład przejście Zebrzydowice - Petrovice u Karvine: są to dwie normalnie wyglądające stacje oddalone od siebie ok. 7 km. W odległości ok. 6 km od Zebrzydowic linia kolejowa przecina granicę państwa. W miejscu tym nie ma nic szczególnego poza tablicami informacyjnymi.
Tak tylko że to realia dziesiejsze i nieco inne niż te panujące na granicy RFN-NRD. Tam było "czuć" że są obok siebie dwa światy. Nawet dziś jadąc do Albeku przejście z Polską przypomina o tych ciemnych czasach - szeroki pas zaoranej ziemi i rzędy drutów kolczastych. Po za tym strefa Berlina Wschodniego była mocno oddzielona od częsci Zachodniej. Także kolej izolowano do maksimum. Jest to ciekawy temat zwłaszcza że obecnie w ofercie mamy tabor obu krajów i wiele możliwości.
Nawiązując do wątku kolejowych przejść granicznych to chciałbym wyjaśnić nie zorientowanym, że przejścia graniczne (kolejowe) nie wyglądają tak jak drogowe. Na przykład przejście Zebrzydowice - Petrovice u Karvine: są to dwie normalnie wyglądające stacje oddalone od siebie ok. 7 km. W odległości ok. 6 km od Zebrzydowic linia kolejowa przecina granicę państwa. W miejscu tym nie ma nic szczególnego poza tablicami informacyjnymi.
Tak tylko że to realia dziesiejsze i nieco inne niż te panujące na granicy RFN-NRD. Tam było "czuć" że są obok siebie dwa światy. Nawet dziś jadąc do Albeku przejście z Polską przypomina o tych ciemnych czasach - szeroki pas zaoranej ziemi i rzędy drutów kolczastych. Po za tym strefa Berlina Wschodniego była mocno oddzielona od częsci Zachodniej. Także kolej izolowano do maksimum. Jest to ciekawy temat zwłaszcza że obecnie w ofercie mamy tabor obu krajów i wiele możliwości.
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
oelka napisał:
Na linii Rzepin-Frankfurt a/Oder granica jest przy wjezdzie na most po polskiej stronie i od tego miejsca jest juz siec trakcyjna o konstrukcji typowej dla DB, natomiast miejsce zmiany napiecia w sieci (=3kV/~15kV 16 2/3 Hz) znajduje sie juz za mostem po stronie niemieckiej na stacji towarowej Frankfurt Oderbrucke.
Za czasow komunizmu ciekawym miejscem byla wspomniana przeze mmnie stacja Berlin Friedrichstrasse, gdzie odbywala sie odprawa celno-paszportowa w pociagach wjezdzajacych do Berlina Zachodniego i dalej jadacych eksterytorialnie do RFN. Troche bardziej skomplikowanie wygladalo to z S-bahnem. Ten od strony NRD konczyl bieg i pasazerowie chcacy wjechac do Berlina Zachodniego musieli wyjsc na ulice, wejsc do budynku, gdzie odbywala sie kontrola, a nastepnie przejsc korytarzem na sasiedni peron oddzielony sciana z blachy gdzie mogli wsiasc do pociagu jadacego do Berlina Zachodniego. Sama granica znajdowala sie natomiast kilkaset metrow dalej na Sprewie. Do tego miejsca linia kolejowa byla ogrodzona plotem z blachy i z drutu kolczastego. Z drugiej strony miasta przy linii do Helmstadt w murze byla specjalna brama obstawiona wiezyczkami i oswietlona w nocy sporym zestawem latarni.
W Polsce bramy na granicy to domena naszej granicy wschodniej, np na granicy polsko-litewskiej miedzy Trakiszkami a Sestokai.
Krzysztof
_________________
Na linii Rzepin-Frankfurt a/Oder granica jest przy wjezdzie na most po polskiej stronie i od tego miejsca jest juz siec trakcyjna o konstrukcji typowej dla DB, natomiast miejsce zmiany napiecia w sieci (=3kV/~15kV 16 2/3 Hz) znajduje sie juz za mostem po stronie niemieckiej na stacji towarowej Frankfurt Oderbrucke.
Za czasow komunizmu ciekawym miejscem byla wspomniana przeze mmnie stacja Berlin Friedrichstrasse, gdzie odbywala sie odprawa celno-paszportowa w pociagach wjezdzajacych do Berlina Zachodniego i dalej jadacych eksterytorialnie do RFN. Troche bardziej skomplikowanie wygladalo to z S-bahnem. Ten od strony NRD konczyl bieg i pasazerowie chcacy wjechac do Berlina Zachodniego musieli wyjsc na ulice, wejsc do budynku, gdzie odbywala sie kontrola, a nastepnie przejsc korytarzem na sasiedni peron oddzielony sciana z blachy gdzie mogli wsiasc do pociagu jadacego do Berlina Zachodniego. Sama granica znajdowala sie natomiast kilkaset metrow dalej na Sprewie. Do tego miejsca linia kolejowa byla ogrodzona plotem z blachy i z drutu kolczastego. Z drugiej strony miasta przy linii do Helmstadt w murze byla specjalna brama obstawiona wiezyczkami i oswietlona w nocy sporym zestawem latarni.
W Polsce bramy na granicy to domena naszej granicy wschodniej, np na granicy polsko-litewskiej miedzy Trakiszkami a Sestokai.
Krzysztof
_________________
- Maciej
- Moderator
- Posty: 3209
- Rejestracja: 10 kwie 2006, 08:49
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: Granice państw a szlaki kolejowe.
pedro napisał:
Nawiązując do wątku kolejowych przejść granicznych to chciałbym wyjaśnić nie zorientowanym, że przejścia graniczne (kolejowe) nie wyglądają tak jak drogowe. Na przykład przejście Zebrzydowice - Petrovice u Karvine: są to dwie normalnie wyglądające stacje oddalone od siebie ok. 7 km. W odległości ok. 6 km od Zebrzydowic linia kolejowa przecina granicę państwa. W miejscu tym nie ma nic szczególnego poza tablicami informacyjnymi. A wygląda to tak:
Powyższe zdjęcia zrobiłem na granicy w kierunku stacji Petrovice u Karvine.
Stacje graniczne tym się różnią od "zwykłych", że posiadają dodatkowo pomieszczenia służb granicznych, bramki radiometryczne przy wjazdach na stacje itp.
Nawiązując do wątku kolejowych przejść granicznych to chciałbym wyjaśnić nie zorientowanym, że przejścia graniczne (kolejowe) nie wyglądają tak jak drogowe. Na przykład przejście Zebrzydowice - Petrovice u Karvine: są to dwie normalnie wyglądające stacje oddalone od siebie ok. 7 km. W odległości ok. 6 km od Zebrzydowic linia kolejowa przecina granicę państwa. W miejscu tym nie ma nic szczególnego poza tablicami informacyjnymi. A wygląda to tak:
Powyższe zdjęcia zrobiłem na granicy w kierunku stacji Petrovice u Karvine.
Stacje graniczne tym się różnią od "zwykłych", że posiadają dodatkowo pomieszczenia służb granicznych, bramki radiometryczne przy wjazdach na stacje itp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość